Przeczytaliśmy
na łamach „Głosu Ludu”
W artykule Magdaleny Ćmiel „Bez planowania nie ma
wyników” na temat obrad Sejmiku Gminnego Kongresu Polaków w Gródku, który
ukazał się w „Głosie Ludu” z 15.3.2016 r., przeczytaliśmy: Dyrektor polskiej szkoły
w Gródku, Kazimierz Cieślar, zapytał przedstawicieli
Kongresu Polaków w Republice Czeskiej m. in. o stusunek Kongresu do ruchu
politycznego COEXISTENTIA. Kongres przedstawiony został (na Sejmiku – „WTZ”) jako organizacja polityczna, ale my mamy przecież
COEXISTENTIĘ, która odwala kawał
roboty. Z jej list startuje bardzo wielu radnych. Tymczasem w „WIZJI
2035” (strategia rozwoju polskości na Zaolziu, zatwierdzona
przez Radę Kongresu Polaków w Republice Czeskiej – „WTZ”) nie zostało to
zawarte. Nasuwa się więc pytanie, jakie są relacje między Kongresem i
COEXISTENTIĄ – zapytał Cieślar. Kongres nie jest
polityczną organizacją w kategorii ustawowej. Owszem, zajmuje się polityką, ale
trzeba jednak podkreślić, że Kongres jest apolityczny, nie wspiera konkretnej
partii politycznej, ale wspiera wszelkie działania na rzecz promowania Polaków
w Republice Czeskiej – powiedział Michał Przywara. Mariusz Wałach podkreślił, że współpraca między
Kongresem Polaków a COEXISTENTIĄ była na przestrzeni ostatnich czterech lat
bardzo dobra.
Niestety, działacze ruchu
politycznego COEXISTENTIA nie podzielają poglądu o bardzo dobrej współpracy
między Kongresem Polaków i COEXISTENTIĄ. Twierdzenie tego nie można poprzeć
konkretnymi dowodami. Owszem, większych konfliktów nie było, bo COEXISTENTIA
stara się robić swoje, natomiast słowa o pozytywnym do nas stosunku i bardzo
dobrej współpracy dostrzegamy zawsze tylko w okresie przed obradami
Zgromadzenia Ogólnego Kongresu Polaków, wiadomo w jakim celu.