*************************************************************************************************************

WIADOMOŚCI – TUDÓSÍTÁSOK – ZPRÁVY

 

Gazeta członków ruchu politycznego COEXISTENTIA-WSPÓLNOTA

A COEXISTENTIA-EGYÜTTÉLÉS politikai mozgalom tagjainak lapja

Noviny členů politického hnutí COEXISTENTIA-SOUŽITÍ

www.coexistentia.cz

 

nr 76  (5/2016)                       2.6.2016 r.  dodatek  WTZ 76

*************************************************************************************************************

 

 

Uroczystość wspomnieniowa w Oldrzychowicach z 8.5.2016 r. – złożenie kwiatów przy pomniku pomordowanych Polaków w czasie drugiej wojny światowej 1939-45 / Vzpomínková slavnost 8.5.2016 v Oldřichovicích – položení květin u pomníku zavražděných Poláků v období druhé světové války (zdjęcie / foto: Karol Madzia)

 patrz zdjęcia z uroczystości

Rada Republikowa obradowała w Piotrowicach koło Karwiny / Rada Republiková jednala v Petrovicích u Karviné

 

   W sobotę 14.5.2016 r. obradowała w Piotrowicach koło Karwiny Rada Republikowa ruchu politycznego WSPÓLNOTA-COEXISTENTIA. Obrady prowadził pierwszy wiceprzewodniczący Ruchu, Róbert András Komjathy. Sprawozdanie Polskiej Sekcji Narodowej wygłosił przewodniczący sekcji, Karol Madzia, sprawozdanie Węgierskiej Sekcji Narodowej przewodniczący sekcji, Arpád Kosár. Karol Madzia w swoim sprawozdaniu podkreślił, że WSPÓLNOTA współpracuje ze stowarzyszeniami polskiej mniejszości narodowej, przede wszystkim z poszczególnymi miejscowymi kołami PZKO oraz z organizacją pożytku publicznego Koexistencia o.p.p. Działacze WSPÓLNOTY biorą udział w imprezach wspomnieniowych organizowanych przez Sekcję Historii Regionu przy Zarządzie Głównym PZKO. Cele polityczne w poszczególnych dziedzinach życia socjalnego i gospodarczego ruch przeprowadza za pośrednictwem swoich radnych – w radach miast i gmin na Zaolziu działa 41 osób wybranych z list kandydackich Ruchu. Informacje o konkretnych inicjatywach WSPÓLNOTY można przeczytać w gazecie członków ruchu politycznego „Wiadomości-Tudósítások-Zprávy” i na stronach internetowych www.coexistentia.cz.

   WSPÓLNOTA śledzi problematykę polskiego szkolnictwa narodowościowego. Cieszy nas, że rośnie liczba dzieci zapisanych do klas pierwszych 25 polskich szkół podstawowych, które działają w województwie morawsko-śląskim. Liczba uczniów każdego roku rośnie, w tym roku będzie ich o 100 więcej niż przed rokiem. Również polskie przedszkola są pełne. Z informacji, które za pośrednictwem naszej radnej, przewodniczącej Towarzystwa Nauczycieli Polskich Barbary Smugały otrzymaliśmy z Ministerstwa Szkolnictwa, Młodzieży i WF RC wynika, że Rząd RC przygotował nową koncepcję finansowania szkół, która ma obowiązywać od 2018 roku. W tej chwili warunki finansowania polskiego szkolnictwa mniejszościowego są dogodne, dlatego mogą działać nawet te najmniejsze szkoły. Obecnie dostajemy pieniądze na każdego ucznia, ale po zmianach fundusze będą przyznawane nie na ucznia, ale na nauczyciela, tzn. na klasę, co może doprowadzić do likwidacji małych szkół, które nie potrafią zapełnić uczniami klasy. Wywalczyć musimy takie finansowanie, abyśmy nie musieli zamknąć żadnej polskiej szkoły. Kolejnym nierozwiązanym problemem jest, że część absolwentów szkół podstawowych z polskim językiem nauczania w RC kontynuuje naukę w czeskich szkołach zawodowych i średnich. W ten sposób tracą kontakt z nauką języka polskiego. Dlatego popieramy wprowadzenie nauki języka polskiego przede wszystkim do szkół zawodowych.

   Rada Republikowa omawiała również temat zbliżających się wyborów wojewódzkich i wyborów do 1/3 Senatu Parlamentu Republiki Czeskiej. W obradach brał udział Jerzy Cienciala, pełnomocnik Rządu Republiki Czeskiej ds. restrukturyzacji województw morawsko-śląskiego i usteckiego, kandydat w wyborach senackich w okręgu wyborczym nr 74. WSPÓLNOTA popiera jego kandydaturę w wyborach senackich. Dyskutowano również na temat dotrzymywania dwujęzyczności na Zaolziu. Rada Republikowa upoważniła Polską Sekcję Narodową, aby omówiła temat czesko-polskiej dwujęzyczności z nowo powołaną przy Radzie Kongresu Polaków w RC komisją. WSPÓLNOTA domaga się, aby temat ten był omawiany z kompetentnymi organami administracji państwowej i samorządowej w profesjonalny sposób i aby wyeliminować realizację nieprzemyślanych uchwał. Rada Republikowa zadecydowała również wystąpić z wnioskiem zmiany nazwy stacji kolejowej „Třinec (Trzyniec)” na „Třinec-železárny (Trzyniec Huta)”. Podjęto również uchwały na temat instalacji tablicy na budynku w Piotrowicach koło Karwiny, gdzie mieścił się sztab 1. Powstania Śląskiego, upamiętniającej powstańców z 1919 roku. Następne zabranie Rady Republikowej WSPÓLNOTY odbędzie się 24.9.2016 r. w  Pradze.

   Artykuł o obradach Rady Republikowej zamieścił „Głos Ludu” – gazeta Polaków w RC w numerze z 17.5.2016 r. Informację można przeczytać również na stronach internetowych www.zwrot.cz. Zamieszczamy zdjęcia, które wykonała redaktor miesięcznika PZKO „ZWROT”, Katarzyna Czerná.

 

   V sobotu 14.5.2016 jednala v Petrovicích u Karviné Republiková rada politického hnutí COEXISTENTIA-SOUŽITÍ. Jednání řídil první místopředseda Hnutí Róbert Komjathy. Zprávu Polské národní sekce přednesl předseda sekce Karel Madzia, zprávu Maďarské národní sekce předseda sekce Arpád Kosár. Karel Madzia ve své zprávě zdůraznil, že SOUŽITÍ spolupracuje s občanskými sdruženími polské národnostní menšiny, především z jednotlivými místními skupinami PZKO a obecně prospěšnou společností Koexistencia o.p.s. Funkcionáři SOUŽITÍ se účastní vzpomínkových slavností pořádaných Sekci regionálních dějin při Hlavním výboru PZKO. Politické cíle v jednotlivých oblastech společenského a hospodářského života hnutí prosazuje prostřednictvím svých členů zastupitelstev – v zastupitelstvech měst a obcí na Zaolzí působí 41 osob zvolených z kandidátních listin Hnutí. Informace o konkrétních akcích SOUŽITÍ je možno přečíst v novinách členů politického hnutí „Wiadomości-Tudósítások-Zprávy” a na internetových stranách www.coexistentia.cz.

   SOUŽITÍ sleduje problematiku polského národnostního školství. Těší nás, že roste počet dětí zapsaných do prvních tříd 25 polských základních škol, které působí v Moravskoslezském kraji. Počet žáků rokročně roste, v tomto roce bude jich o 100 více než před rokem. Rovněž polské mateřské školy jsou plné. Z informace, kterou prostřednictvím naší členky zastupitelstva, předsedkyně Sdružení polských učitelů Barbary Smugały, jsme obdrželi z Ministerstva školství, mládeže a tělovýchovy ČR vyplývá, že vláda ČR připravila novou koncepci financování škol, která má platit od 2018 roku. Dnes jsou podmínky financování polského národnostního školství výhodné, proto mohou působit i ty nejmenší školy. Současně dostáváme peníze na každého žáka, ale po změnách finanční prostředky budou udělovány nikoliv na žáka, ale na učitele, to je na třídu, což může vést k rušení malých škol, které nejsou schopny naplnit třídu žáky. Vybojovat musíme takové financování, abychom nemuseli uzavřít žádnou polskou školu. Dalším nevyřešeným problémem je, že část absolventů škol s polským vyučovacím jazykem v ČR pokračuje ve vzdělávání na českých učňovských a středních školách. Takto ztrácejí kontakt s výukou polského jazyka. Proto podporujeme zavedení výuky polského jazyka zejména do učňovských škol.

   Republiková rada projednávala rovněž téma blížících se krajských voleb a voleb do 1/3 Senátu Parlamentu České republiky. Jednání se účastnil Jiří Cienciala, zmocněnec Vlády České republiky pro restrukturalizaci moravskoslezského a ústeckého kraje, kandidát ve volbách v senátním volebním obvodě č. 74. SOUŽITÍ podporuje jeho kandidaturu v senátních volbách. Bylo diskutováno rovněž na téma dodržování dvojjazyčnosti na Zaolzí. Republiková rada zmocnila Polskou národní sekci, aby projednala téma česko-polské dvojjazyčnosti s nově zřízenou, při Radě Kongresu Poláků v ČR, komisi. SOUŽITÍ se dožaduje, aby tato problematika byla projednávána s kompetentními orgány státní správy a samosprávy odborně a aby byly vyloučeno uskutečňování nepromyšlených usnesení. Republiková rada rovněž rozhodla navrhnout změnu názvu železniční stanice „Třinec (Trzyniec)” na „Třinec-železárny (Trzyniec Huta)”. Bylo přijato rovněž usnesení na téma instalace tabule na budově v Petrovicích u Karviné, kde působil štáb 1. Slezského povstání, na počest povstalců z 1919 roku. Další schůze Republikové rady SOUŽITÍ se bude konat 24.9.2016 v  Praze.

   Článek o jednání Republikové rady zveřejnil „Głos Ludu” – noviny Poláků v ČR v čísle z 17.5.2016. Informaci je možno přečíst rovněž na internetových stranách www.zwrot.cz. Zveřejňujeme fotografie, které provedla redaktorka měsíčníku PZKO „ZWROT” Katarzyna Czerná.

 

 

Rada Republikowa COEX obradowała 14.5.2016 r. w Piotrowicach koło Karwiny. Wykorzystano zdjęcia zamieszczone na www.zwrot.cz. / Republiková rada COEX jednala 14.5.2016 v Petrovicích u Karviné. Byly využity fotografie zveřejněné na www.zwrot.cz.

 

Uchwały sesji Rady Republikowej ruchu politycznego COEXISTENTIA

 

1.            Rada Republikowa (RR) ruchu politycznego COEXISTENTIA (COEX) uchwaliła swój program sesji.

2.        RR COEX wybrała protokolanta z sesji, inż. Tadeusza Tomana, weryfikatora protokołu, dr inż. Stanisława Gawlika, członka komisji mandatowej, Władysława Dronga, członka komisji mandatowej, inż. Bogusława Kaletę, CSc.

3.  RR COEX przyjmuje do wiadomości sprawozdanie z działalności COEX, które w zastępstwie nieobecnego przewodniczącego COEX, Józefa Przywary, odtworzył 1. wiceprzewodniczący COEX, Róbert Komjathy.

4.       RR COEX przyjmuje do wiadomości sprawozdanie z działalności Polskiej Sekcji Narodowej (PSN) COEX, którą przedstawił jej przewodniczący, Karol Madzia.
   5.        
RR COEX przyjmuje do wiadomości sprawozdanie Węgierskiej Sekcji Narodowej (WSN) COEX, które przedstawił jej przewodniczący, inż. Arpád Kosár.

6.      RR COEX przyjmuje do wiadomości sprawozdanie finansowe, które przedstawił członek Rady Wykonawczej COEX, Władysław Drong.

7.       RR COEX przyjmuje do wiadomości sprawozdanie przewodniczącego Komitetu do upamiętnienia Jánosa Esterházyego, PhDr Ladislava Kocsisa, które za niego przedstawił Róbert Komjathy.

8.       RR COEX przyjmuje do wiadomości obszerny przyczynek dyskusyjny, w którym przedstawił się doc. inż. Jerzy Cienciała, CSc., jak również uchwaliła poparcie jego kandydatury na wybory do Senatu Parlamentu RC.

9.   RR COEX zobowiązuje kierownictwo PSN COEX do pracy nad pomyślnym zabezpieczeniem projektu ponadgranicznego, dotyczącego urządzenia kiosku informacyjnego o 1. Powstaniu Śląskim w roku 1919 w Piotrowicach koło Karwiny.

10.       RR COEX zobowiązuje kierownictwo PSN COEX wynegocjować zgodę Gminy Piotrowic koło Karwiny na ulokowanie w zrekonstruowanym Domu Kultury płyty upamiętniającej 1. Powstanie Śląskie w 1919 r.

11.        RR COEX wspiera pomysł, na postawie dyskusji z doc. inż. Jerzym Cienciałą, CSc., aby kierownictwo COEX wynegocjowało z kierownictwem Huty Trzyniec s. a. zmianę  nazwy stacji kolejowej Třinec (Trzyniec) na Třinec-železárny (Trzyniec Huta), a po jego pozytywnym wyrażeniu aprobaty zwróciło się do Miasta Trzyńca, Kolei Czeskich s. a., Zarządu Kolejowej Drogi Transportowej s. a. (albo Ministerstwa Komunikacji RC) z żądaniem o tę zmianę.

12.        RR COEX zobowiązuje PSN COEX przesłać podanie Kongresowi Polaków w RC i przedstawicielowi polskiej mniejszości narodowej w Radzie Rządu ds. Mniejszości Narodowych o wsparcie i skuteczną współpracę przy wymaganiu zamiany teraźniejszych, z wielkiej liczby przyczyn, nieodpowiadających czesko-polskich nazw placówek szkolnych dla młodzieży obywateli polskiej mniejszości narodowej, na ich ujednoliconą strukturę godnych nazw oficjalnych.

13.        RR COEX zobowiązuje PSN COEX przesłać podanie Kongresowi Polaków w RC i przedstawicielowi polskiej mniejszości narodowej w Radzie Rządu ds. Mniejszości Narodowych o współpracę ws. zagwarantowania praw polskiej mniejszości narodowej, a teraz konkretnie o wdrażanie ujednoliconych, praktycznie na razie mało pojawiających się nazw w języku polskim, nazw instytucji publicznych samorządowych organów stanowiących, wykonawczych gmin, miast, ich organów,, do których należą rady, zarządy, urzędy, wydziały i funkcje w tych organach,

14.        RR COEX zobowiązuje PSN COEX współpracować z Zarządem Głównym PZKO i prezesami Miejscowych Kół PZKO ws. zabezpieczenia godnego nazewnictwa w języku polskim publicznych, samorządnych instytucji, ich organów stanowiących i wykonawczych, wydziałów oraz nazw funkcji w tych organach.

15.        RR COEX zobowiązuje PSN COEX powołać komisję wyborczą w celu przygotowań listy kandydatów na wybory do Sejmików Wojewódzkich Województwa Morawsko-Śląskiego, niezwłocznie opracować program wyborczy COEX oraz sposób finansowania tych wyborów ─ do końca maja 1916 r.

16.        RR COEX zobowiązuje WSN COEX do aktywnego włączenia się w wybory do sejmików wojewódzkich przez wystawienie, o ile to jest możliwe, swych kandydatów lub wspierać tych kandydatów, którzy wspierają prawa mniejszości narodowych.

17.        RR COEX wspiera wszystkie działania na rzecz wytwarzania miejsc pracy w związku z anormalnym zahamowaniem w górnictwie w naszym regionie.

18.        RR COEX zobowiązuje PSN COEX zwrócić się do działaczy samorządowych oraz rządowych ws. wsparcia nadgranicznych aktywności gospodarczych w związku negatywnego oddziaływania na zatrudnienie, również i na obywateli RC ─ członków polskiej mniejszości narodowej w Województwie Morawsko-Śląskim.

19.        RR COEX zobowiązuje przewodniczącego PSN COEX, Karola Madzię, zabezpieczyć udział na uroczystości wspomnieniowej 11 czerwca 2016 r. w Ołomuńcu i Mirowie oraz równocześnie zobowiązuje go poinformować przewodniczącą Związku Węgrów, Żyjących na Ziemiach Czeskich, Annę Rakoczy, o liczbie uczestników z pośród PSN COEX.

20.        RR COEX upoważnia sekretarza Rady Wykonawczej COEX zwołać sesję RR COEX na dzień 24 września 2016 r. (ostania sobota miesiąca września) w Pradze.

21.        Wszystkie wymienione punkty uchwały były uchwalone przez wspólne głosowanie, kiedy za było 10 członków RR, 1 członek RR wstrzymał się od głosowania, nikt nie był przeciw.

 

Usnesení ze zasedání Republikové rady politického hnutí COEXISTENTIA

 

1.             Republiková rada (RR) politického hnutí COEXISTENTIA (COEX) schvaluje svůj program zasedání.

2.             RR COEX zvolila zapisovatele ze zasedání Ing. Tadeusze Tomana, ověřovatelé zápisu Dr. Ing. Stanislava Gawlika, za mandátovou komisi Vladislava Dronga a za návrhovou komisi Ing. Bohuslava Kaletu, CSc.

3.             RR COEX bere na vědomí zprávu o činnosti COEX, kterou v zastoupení za nepřítomnosti předsedy COEX Josefa Przywary, přednesl 1. místopředseda COEX Róbert Komjathy.

4.            RR COEX bere na vědomí zprávu o činnosti Polské národní sekce (PNS) COEX, kterou přednesl její předseda Karel Madzia.

5.             RR COEX bere na vědomí zprávu Maďarské národní sekce (MNS) COEX, kterou přednesl její předseda Ing. Arpád Kosár.

6.             RR COEX bere na vědomí finanční zprávu COEX, kterou přednesl člen Výkonné rady COEX Vladislav Drong.

7.             RR COEX bere na vědomí zprávu předsedy Pamětního výboru Jánose Esterházyho PhDr. Ladislava Kocsise, kterou za něj přednesl Róbert Komjathy.

8.             RR COEX bere na vědomí obšírný diskuzní příspěvek, ve kterém se představil Doc. Ing. Jiří Cienciala, CSc. a zároveň schválila podporu jeho kandidatury pro volby do Senátu Parlamentu ČR.

9.             RR COEX ukládá vedení PNS COEX pracovat na zdárném zajištění přeshraničního projektu, týkajícího se zřízení informačního kiosku o 1. slezském povstání v roce 1919 v Petrovicích u Karviné.

10.        RR COEX ukládá vedení PNS COEX projednat souhlas s Obcí Petrovice u Karviné s umístěním na zrekonstruovaném Kulturním domě pamětní desky o 1. slezském povstání v roce 1919.

11.        RR COEX podporuje návrh, na základě diskuze s doc. Ing. Jiřím Ciencialou, aby vedení COEX projednalo s vedením Třineckých železáren, a.s. změnu názvu železniční stanice „Třinec (Trzyniec)“ na „Třinec-železárny (Trzyniec Huta)“, a po kladném vyjádření se obrátilo na Město Třinec, Správu železniční dopravní cesty, a.s. a České dráhy, a.s. (nebo Ministerstvo dopravy ČR) se žádostí o tuto změnu.

12.        RR COEX ukládá PNS COEX zaslat žádost Kongresu Poláků v ČR a zástupci polské národnostní menšiny v Radě vlády pro národnostní menšiny o podporu a účinnou spolupráci při požadavku na záměnu dosavadních, z mnoha hledisek nevyhovujících česko-polských názvů škol a školských zařízení pro mládež občanů polské národnostní menšiny, na jejich sjednocenou strukturu důstojných oficiálních názvů.

13.         RR COEX ukládá PNS COEX zaslat žádost Kongresu Poláků v ČR a zástupci polské národnostní menšiny v Radě vlády pro národnostní menšiny o spolupráci ve věci zajišťování práv polské národnostní menšiny, a nyní konkrétně o podporu na zavedení sjednocení prakticky se zatím málo vyskytujících názvů v polském jazyce, veřejných institucí, názvů samosprávných rozhodujících, výkonných orgánů obcí, měst, jejich dílčích orgánů, jakými jsou jejich zastupitelstva, rady, úřady, odbory a názvy funkcí v těchto orgánech.

14.         RR COEX ukládá PNS COEX spolupracovat s Hlavním výborem PZKO a předsedy místních skupin PZKO ve věci zajišťování důstojného názvosloví v polském jazyce veřejných, samosprávných institucí, jejich rozhodujících a výkonných orgánů, odborů, a názvů funkcí v těchto orgánech.

15.         RR COEX ukládá PNS COEX zřídit volební komisi pro přípravu kandidátních listin pro účast ve volbách do Zastupitelstva Moravskoslezského kraje, zajistit urychleně volební program COEX a způsob financování těchto voleb – do konce května 2016.

16.        RR COEX ukládá MNS COEX aktivně se zapojit ve volbách do zastupitelstev krajů, vystavením, pokud možno, svých kandidátů nebo podporovat ty kandidáty, kteří podporují práva národnostních menšin.

17.        RR COEX podporuje veškeré aktivity, které budou směřovat k vytváření pracovních míst v souvislosti s abnormálním útlumem hornictví v našem regionu.

18.        RR COEX ukládá PNS COEX oslovit samosprávné a vládní činitelé k podpoře přeshraničních hospodářských aktivit s ohledem negativního dopadu na zaměstnanost taktéž občanů ČR příslušníků polské národnostní menšiny v Moravskoslezském kraji.

19.         RR COEX ukládá předsedovi PNS COEX, Karlu Madziovi, zajistit účast na vzpomínkové slavnosti 11. června 2016 v Olomouci a Mírově a současně mu ukládá informovat předsedu Svazu Maďarů žijících v českých zemích, Annu Rákoczi o počtu účastníků z řad PNS COEX.

20.         RR COEX zmocňuje tajemníka Výkonné rady COEX svolat příští zasedání RR COEX dne 24. září 2016 (poslední sobota měsíce září) v Praze.

21.         Všechny vyjmenované body usnesení schváleny společným hlasováním, kdy pro bylo 10 členů RR COEX, 1 člen RR COEX se zdržel hlasování, nikdo nebyl proti.

 

 

 

 

Wdrażanie dwujęzyczności – czy Kongres Polaków w RC uwzględni wnioski WSPÓLNOTY-COEXISTENTII? / Zavádění dvojjazyčnosti – zohlední Kongres Poláků v ČR návrhy COEXISTENTIE-SOUŽITÍ?

 

Wdrażanie dwujęzyczności – i to nie tylko w formie dwujęzycznych tablic – na terenie zamieszkałym przez autochtoniczną ludność polską, to zadanie statutowe niemal wszystkich stowarzyszeń, które działają w interesie polskiej mniejszości narodowej, albo ją reprezentują. Uchwały na ten temat podjęło Zgromadzenie Ogólne Kongresu Polaków w RC. Zgromadzenie zobowiązało Radę Kongresu Polaków w RC do przeprowadzenia rozmów z kierownictwami gmin zaolziańskich, które nie stosują standardów europejskich oraz ustawy o gminach w zakresie praw i ochrony języka mniejszościowego oraz dwujęzycznego nazewnictwa (numer 7) i powołania komisji do spraw wdrażania i przestrzegania zasad dwujęzyczności na terenie wszystkich gmin i miast, które są w świetle prawodawstwa Republiki Czeskiej do tego zobowiązane (numer 14). Na pierwszym posiedzeniu Rady Kongresu Polaków w RC w dniu 9.5.2016 r. powołano Komisję Praw Mniejszości Narodowych, jej szefem został wybrany Dariusz Branny. Pierwszym jej zadaniem będzie stwierdzenie stanu dwujęzyczności na naszym terenie. Będziemy wysyłali listy do gmin i pytali, czy został złożony wniosek o wprowadzenie dwujęzycznego nazewnictwa, a jeżeli tak, to czy i w jaki sposób został zrealizowany. Na podstawie przeprowadzonej analizy będą następnie prowadzone dalsze działania – czytamy w „Głosie Ludu” z 12.5.2016 r.

   Ruch polityczny WSPÓLNOTA-COEXISTENTIA (COEX) podjął uchwały na ten temat na zebraniu Rady Republikowej COEX w dniu 14.5.2016 r. Rada Republikowa COEX zobowiązuje Polską Sekcję Narodową COEX przesłać podanie Kongresowi Polaków w RC i przedstawicielowi polskiej mniejszości narodowej w Radzie Rządu ds. Mniejszości Narodowych z propozycją współpracy w sprawie zagwarantowania praw polskiej mniejszości narodowej, a konkretnie wdrażania ujednoliconych, praktycznie na razie mało pojawiających się nazw w języku polskim, nazw instytucji publicznych, samorządowych organów stanowiących, wykonawczych gmin, miast, ich organów, do których należą rady, zarządy, urzędy, wydziały i funkcje w tych organach. Rada Republikowa COEX zobowiązuje Polską Sekcję Narodową COEX współpracować z Zarządem Głównym PZKO i prezesami Miejscowych Kół PZKO w sprawie zabezpieczenia godnego nazewnictwa w języku polskim publicznych, samorządowych instytucji, ich organów stanowiących i wykonawczych, wydziałów oraz nazw funkcji w tych organach. Uchwała podjęta była po dyskusji dotyczącej uchwał podjętych przez Kongres Polaków w RC i jest reakcją na informacje w „Głosie Ludu” dotyczące działania nowo powołanej Komisji przy Radzie Kongresu Polaków w RC. WSPÓLNOTA-COEXISTENTIA domaga się, aby temat ten był omawiany z kompetentnymi organami administracji państwowej i samorządowej w profesjonalny sposób i aby wyeliminować realizację nieprzemyślanych uchwał. Rada Republikowa COEX zadecydowała również wystąpić z wnioskiem zmiany nazwy stacji kolejowej „Třinec (Trzyniec)” na „Třinec-železárny (Trzyniec Huta)”.

   Temat ten podjął w „Głosie Ludu” z 21.5.2016 r. Roman Suchanek z Trzyńca („Na temat WIZJI 2035”). Zwraca uwagę na problem stworzenia możliwości (w sensie „bycia rozumianym”) używania języka polskiego w kontaktach urzędowych. Chodzi głównie o (żywy) mówiony język. Częściowym rozwiązaniem mogłoby być wprowadzenie dla urzędników państwowych i samorządowych znajomości języka polskiego jako wymogu kwalifikacyjnego. Zdaję sobie sprawę z tego, jaki raban by taka propozycja wywołała, ale nie mam innego pomysłu, jak w tym temacie zapewnić realizację „Ustawy o prawach członków mniejszości narodowych do używania języka mniejszości w kontaktach urzędowych”. W związku z tym proponuje uściślić uchwałę numer 7, przyjętą na Zgromadzeniu Ogólnym Kongresu Polaków w RC dotyczącą dwujęzyczności: Przeprowadzić w poszczególnych gminach (miastach) analizę realizacji Ustawy o gminach dotyczącej dwujęzycznych nazw, gmin, ulic, instytucji państwowych itd. oraz Ustawy o prawach członków mniejszości narodowych do używania języka mniejszości w kontaktach urzędowych. Na podstawie analizy wynegocjować z władzami Republiki Czeskiej oraz samorządami gmin realizację tych ustaw. Ruch polityczny WSPÓLNOTA-COEXISTENTIA popiera taką propozycję i deklaruje współpracę. Wspieramy również wniosek Romana Suchanka, aby przy Radzie Kongresu Polaków powołać Klub Radnego, nie jako formalne, nikomu niepotrzebne ciało, ale jako platformę do wymiany doświadczeń i zyskania potrzebnych informacji do pełnienia funkcji samorządowca.

 

Zavádění dvojjazyčností – a to nejen ve formě dvojjazyčných tabulí – na území obydleném autochtonním polským obyvatelstvem, to je statutární úkol téměř všech sdružení, která působí v zájmu polské národnostní menšiny, anebo ji zastupují. Usnesení na toto téma přijalo Valné shromáždění Kongresu Poláků v České republice. Valné shromáždění zmocnilo Radu Kongresu Poláků v ČR k uskutečnění jednání s vedením zaolzanských obcí, které nedodržují evropské standardy a zákon o obcích v oblasti práv a ochrany národnostního jazyka a dvojjazyčného názvosloví (číslo 7) a zřízení komise pro záležitosti zavádění a dodržování zásad dvojjazyčností na území všech obcí a měst, které jsou podle zákona České republiky k tomu zavázány (číslo 14). Na prvním zasedání Rady Kongresu Poláků v ČR dne 9.5.2016 byla zřízená Komise práv národnostních menšin, jejím předsedou byl zvolen Dariusz Branny. Jejím prvním úkolem je zjistit stav dvojjazyčností na našem území. Budeme zasílat dopisy obcím a ptát se jich, zda byl odevzdán návrh na zřízení dvojjazyčného názvosloví, a pokud ano, zda a jakým způsobem byl vyřízen. Na základě vykonané analýzy budou následně provedeny další činnosti – čteme v  „Głosu Ludu” z 12.5.2016.

   Politické hnutí COEXISTENTIA-SOUŽITÍ (COEX) přijalo usnesení na toto téma na schůzi Republikové rady COEX dne 14.5.2016. Republiková rada COEX uložila Polské národní sekci COEX zaslat žádost Kongresovi Poláků v ČR a zástupcům polské národnostní menšiny v Radě vlády pro národnostní menšiny s návrhem spolupráce ve věci zajištění práv polské národnostní menšině, a konkrétně zavádění sjednocených, prozatím prakticky málo vyskytujících se názvů v polském jazyce, názvu veřejných institucí, stanovených samosprávných orgánů, výkonných obcí, měst a jejich orgánů, ke kterým patří zastupitelstva, rady, úřady, oddělení a funkce v těchto orgánech. Republiková rada COEX ukládá Polské národní sekci COEX spolupracovat s Hlavním výborem PZKO a předsedy Místních skupin PZKO ve věci zajištění úplného názvosloví v polském jazyce veřejných, samosprávných institucí, jejich stanovených orgánů i výkonných, oddělení a názvů funkcí v těchto orgánech. Usnesení byla přijatá  po diskuzi týkající se usnesení přijatých Kongresem Poláků v ČR a je reakcí na informace v „Glosu Ludu” týkající se činnosti nově zřízené Komise při Radě Kongresu Poláků v ČR. COEXISTENTIA-SOUŽITÍ požaduje, aby toto téma bylo projednáváno s kompetentními orgány státní správy a samosprávy odborně a aby byla eliminována realizace nepromyšlených usnesení. Republiková rada COEX rozhodla rovněž navrhovat změnu názvu železniční stanice „Třinec (Trzyniec)” na „Třinec-železárny (Trzyniec Huta)”.

   Tohoto tématu se ujal v „Głosu Ludu” z 21.5.2016 Roman Suchanek z Třince („Na téma VIZE 2035”). Upozorňuje na problém umožnit (v smyslu „být pochopen”) používat polský jazyk v úředním styku. Jde hlavně o (živý) mluvený jazyk. Částečným řešením by bylo zavedení povinné znalosti jazyka polského jako kvalifikačního požadavku pro státní a samosprávné úředníky. Uvědomuji si, jaký kravál by tento návrh vyvolal, ale nepřicházím na jiný nápad jak zajistit zavedení požadavku „Zákona o právech příslušníků národnostních menšin používat menšinový jazyk v úředním styku”. V souvislosti s tím navrhuje upřesnit usnesení číslo 7, přijaté na Valném shromáždění Kongresu Poláků v ČR týkající se dvojjazyčnosti: Provést v jednotlivých obcích (městech) zhodnocení plnění Zákona o obcích týkajícího se dvojjazyčného názvosloví obcí, ulic, státních orgánů atd. a také Zákona o právech příslušníků národnostních  menšin pro používání jazyka menšiny v úředním styku. Na základě tohoto zhodnocení dojednat s vedením České republiky a také samosprávou obcí plnění těchto zákonů.  Politické hnutí COEXISTENTIA-SOUŽITÍ podporuje takový návrh a deklaruje spolupráci. Podporujeme také návrh Romana Suchanka, aby při Radě Kongresu Poláků zřídit Klub Klub člena zastupitelstva, nikoliv jako formální, nikomu nepotřebný sbor, ale jako platformu pro výměnu zkušeností a získání potřebných informací pro plnění funkce samosprávce.

 

W jakim języku mówią wójtowie-Polacy / V jakém jazyce mluví starostové-Poláci

 

 

Głos Ludu” – gazeta Polaków w Republice Czeskiej zamieścił w numerze z 10.5.2016 r. artykuł Beaty Schönwald „Po polsku czy czesku? Oto jest pytanie”. Zamieszczamy obszerne fragmenty tego artykułu, uzupełniając jedynie przynależność partyjną wójtów.

   Kiedy mówić po polsku, a kiedy po czesku? Jak zadowolić czeską większość, a równocześnie nie zawieść oczekiwań miejscowych Polaków?  Problem zasygnalizował na Zgromadzeniu Ogólnym Kongresu Polaków w Czeskim Cieszynie (w dniu 23.4.2016 r. – red.) wójt Wędryni, Bogusław Raszka (COEX). W czasie dyskusji plenarnej zwrócił uwagę na trudną pozycję polskich wójtów w sytuacjach, kiedy oczekiwania czeskich i polskich mieszkańców gminy różnią się od siebie. Czesi wymagają, by ich wójt publicznie zwracał się do nich po czesku. Polacy z kolei, żeby „nie wstydził się” polskiej mowy i akcentował swoją polskość.Kiedy ktoś pyta mnie o coś po czesku, to odpowiadam mu również po czesku, a kiedy rozmawia ze mną po polsku lub gwarą, wtedy przechodzę na polski lub gwarę – mówi wójt Milikowa Ewa Kawulok (COEX). Przyznaje jednak, że o ile w kontaktach z pojedynczymi osobami sprawa wyboru języka jest jasna, o tyle podczas oficjalnych wystąpień trzeba iść na kompromis. – Już mi się zdarzyło, że musiałam rozwiązać taki właśnie dylemat. To było podczas święcenia dzwonu na wieżyczkę budynku polsko-czeskiej szkoły. Po dłuższym namyśle zdecydowałam się rozpocząć po czesku, a zakończyć w gwarze.

   Bogusław Raszka wybór języka uzależnia od konkretnej sytuacji, charakteru imprezy, publiczności, do której się zwraca, oraz poruszanego tematu. – Na oficjalnych imprezach o charakterze kulturalno-oświatowym staram się mówić w obydwu językach. Kiedy piszę do naszej gazetki wędryńskiej po czesku, to zwykle staram się zamieścić również jakiś polski fragment. Z doświadczenia mogę jednak powiedzieć, że jeżeli zależy mi na tym, by dotrzeć do jak najszerszego grona czytelników, to dany tekst muszę napisać po czesku, ponieważ część ludzi z zasady nie czyta polskich artykułów. Dlatego czasami o polskich sprawach specjalnie piszę po czesku, żeby wszyscy przeczytali. – Raz mi się zdarzyło, że podczas uroczystości zapalenia choinki gminnej jedna mieszkanka tak do mnie powiedziała: „Panie wójcie, to było znakomite, ale na przyszłość może trochę mniej tej polszczyzny”. Zwykle jednak te uwagi do mnie nie dochodzą, chociaż wiadomo, że są i nadal będą. Jego słowa potwierdza wójt Bystrzycy, Roman Wróbel (stowarzyszenie Jasně-čitelně-srozumitelně). W gminie jest znany jako aktywny działacz PZKO i były dyrektor polskiej szkoły, co jego zdaniem jeszcze komplikuje sprawę. Chociaż sesje samorządowe prowadzi wyłącznie po czesku, imprezy publiczne stara się prowadzić dwujęzycznie. – Zawsze robię to na wyczucie i z tą świadomością, że nigdy wszystkich nie zadowolę.

   Wójt Obrachcic, Henryk Feber (stowarzyszenie PROAL), jak na razie nie spotkał się na tym tle z niezadowoleniem polskich lub czeskich mieszkańców gminy. Co mu jednak przeszkadza, to zakaz udzielania ślubów w języku polskim. – Jeszcze dwa lata temu jako radny przeprowadzałem ceremonie ślubne po polsku. Teraz najwyżej możemy nowożeńcom zagrać Chopina lub dedykować polski wierszyk – ubolewa. Z drugiej strony cieszy go fakt, że w gminie panują przychylne nastroje, jeśli chodzi o utrzymanie polskiej szkoły, jak i o wprowadzanie dwujęzycznych tablic ulic.

 

Głos Ludu” – noviny Poláků v České republice zveřejnil v čísle z 10.5.2016 článek Beaty Schönwald „Polsky nebo česky? To je otázka”. Zveřejňujeme rozsáhlé úryvky tohoto článku, doplňujeme pouze stranickou příslušnost starostů.

   Kdy mluvit polsky a kdy česky? Jak uspokojit českou většinu a současně nezklamat očekávání místních Poláků?  Problém zmínil na Valném shromáždění Kongresu Poláků v Českém Těšíně (dne 23.4.2016 – red.) starosta Vendryně, Bohuslav Raszka (COEX). V průběhu plenární diskuze upozornil na složitou pozici polských starostů za situace, kdy očekávání českých a polských občanů obce se líši. Češi požadují, aby je starosta veřejně oslovoval česky. Poláci naopak, aby „se nestyděl” polské mluvy a zdůrazňoval svou polskost.Když se mně někdo na něco ptá česky, odpovídám mu rovněž česky, a když mluví se mnou polsky nebo nářečím, potom přecházím na polštinu nebo nářečí – říká starostka Milíkova Ewa Kawulok (COEX). Avšak přiznává, že pokud ve styku s jednotlivými osobami volba jazyka je zřejmá, potom při oficiálních vystoupeních je nutno jít na kompromis. – Už se mi stalo, že jsem musela rozhodnout právě takové dilema. To bylo při vysvěcení zvonu na věžičku budovy polsko-české školy. Po delší úvaze jsem se rozhodla zahájit česky, a ukončit v nářečí.

   Bohuslav Raszka volbu jazyka činí závislou od konkrétní situace, charakteru akce, obecenstva, ke kterému se obrací, a také zmiňovaného tématu. – Na oficiálních akcích kulturně-osvětového charakteru se snažím mluvit v obou jazycích. Když píšu pro náš vendryňský zpravodaj česky, většinou se snažím zveřejnit také nějaký polský úryvek. Avšak ze zkušenosti mohu říct, že pokud mi záleží, abych oslovil co nejširší okruh čtenářů, daný text musím napsat česky, protože někteří lidé ze zásady nečtou polské články. Proto někdy napíšu článek o polských záležitostech schválně česky, aby ho všichni přečetli. – Jednou se mi stalo, že v průběhu slavnosti podpálení obecního stromečku jedna občanka mi řekla toto: „Pane starosto, bylo to výborné, ale pro příště možná trochu méně té polštiny”. Avšak obvykle tyto poznámky se ke mně nedostanou, i když je známo, že existují a i nadále budou existovat. Jeho slova potvrzuje starosta Bystřice, Roman Wróbel (sdružení Jasně-čitelně-srozumitelně). V obci je známý jako aktivní funkcionář PZKO a bývalý ředitel polské školy, což podle něho ještě záležitost komplikuje. I když zasedání samosprávy řídí pouze česky, veřejné akce se snaží řídit dvojjazyčně. – Vždy to dělám s citem a s tím vědomím, že nikdy všem nevyhovím.

   Starosta Albrechtic, Henryk Feber (sdružení PROAL), dosud se nesetkal na tomto pozadí s nespokojenosti polských nebo českých občanů obce. Avšak což mu vadí, je zákaz udělování svateb v polském jazyce. – Ještě před dvěma roky jako člen zastupitelstva jsem prováděl svatební obřady polsky. Teď nanejvýš můžeme novomanželům zahrát Chopina nebo věnovat polskou básničku – naříká. Na druhou stranu ho těší skutečnost, že v obci vládne příznivá atmosféra, pokud se jedná o udržení polské školy, a také zavedení dvojjazyčných tabulí ulic.

 

Przeczytaliśmy: www.gazetacodzienna.pl – pytanie do prof Jana Kajfosza / Přečtli jsme: www.gazetacodzienna.pl – otázka pro prof. Jana Kajfosza

 

Na portalu internetowym www.gazetacodzienna.pl w ramach rubryki „Jedno pytanie do...” przeczytaliśmy odpowiedź prof. dr hab. Jana Kajfosza z Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie, kierownika Zakładu Teorii i Badań Kultury Współczesnej Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej z Wydziału Etnologii i Nauk o Edukacji na pytanie „W jaki sposób rozmawiać o Zaolziu po historycznych zaszłościach wydarzeń z lat 1919-1939?”

   Jeśli społeczność lokalna Śląska Cieszyńskiego, chociażby po samej tylko polskiej stronie granicy, nie ma być społecznością amnezji, czyli zapomnienia. Zaolzie jako miejsce pamięci (jako określone hasło wywoławcze, wokół którego zawiązują się opowieści o przeszłości) musi istnieć, a przynajmniej należy o to zabiegać. Za wypieranie fundamentalnych treści z pamięci społecznych zawsze trzeba bowiem płacić określoną cenę. Nie ma wypieranych treści, które ot tak sobie znikają, nie pociągają za sobą żadnych konsekwencji, żadnych skutków ubocznych. Pamięć społeczna nie znosi pustki, co znaczy, że puste miejsca po treściach wypartych wypełniają się zwykle różnego rodzaju inplantami, swoistymi protezami pamięci, zapożyczonymi najczęściej z zewnątrz, oderwanymi od przeszłości własnej społeczności lokalnej.

   Wszystko, co stwierdziliśmy na temat cieszyńskiej przeszłości sprzed roku 1920, ociera się o dzisiejszą czeską część Śląska Cieszyńskiego, a razem z nią o Zaolzie. Inaczej być zresztą nie może. W tym kontekście rugowanie z naszych pamięci wszelkich skojarzeń z Zaolziem musi się przekładać na „zapominanie” najważniejszych historycznych osobliwości Ziemi Cieszyńskiej, takich jak chłopska kultura pisma, lokalne czytelnictwo i czasopiśmiennictwo czy wreszcie samo przebudzenie narodowe w XIX wieku, zwłaszcza, że jego protagoniści działali częściej w miejscowościach leżących obecnie po czeskiej stronie granicy. Bez rozmów o przeszłości nie ma ochrony własnego dziedzictwa kulturowego, a jest to dziedzictwo tyleż narodowe, ileż terytorialne (lokalne), wspólne dla różnych nacji. Dziedzictwem kulturowym zarówno polskim, jak i czeskim jest choćby polszczyzna na Zaolziu. W tym samym sensie dziedzictwem kulturowym zarówno polskim, jak i czeskim są bohemica w zbiorach cieszyńskich bibliotek po polskiej stronie granicy – germanica zresztą tak samo.

   Nie mamy tu żadnych homogenicznych, niezróżnicowanych wewnętrznie grup – Polaków, Czechów i Zaolziaków. Najwyżej można się tu i ówdzie spotkać z jednostkami mieniącymi się rzecznikami tej czy innej grupy. W każdej z wymienionych grup funkcjonuje jakiś wewnętrzny pluralizm, większość postaw i zapatrywań na przeszłość. Wynika z tego niby banalny, lecz jakże istotny fakt: czasem Polak z Czechem łatwiej dochodzą do zgody, aniżeli Polak z Polakiem, czy Czech z Czechem. Nie różnimy się pomiędzy sobą tylko względem obywatelstwa, tożsamości narodowych czy lokalnych, lecz między innymi także z uwagi na systemy wartości, szerokości horyzontów poznawczych, jakości kręgosłupów moralnych czy z uwagi na miarę odwagi w dochodzeniu do różnych prawd, włącznie z takimi, które nie do końca akurat nam pasują.

   Nie ma pewności, czy i dla kogo rozmowy o Zaolziu mogłyby być drażliwe. Wszędzie można natrafić na środowiska, którym w gruncie rzeczy wszystko przeszkadza i które lubią wypowiadać się w imieniu tego czy innego narodu jako całości. W każdym razie nie wolno zapominać, że może istnieć zasadnicza różnica między tym, czego życzy sobie nasz sąsiad, a własnymi wyobrażeniami na temat tego, czego życzy sobie nasz sąsiad. Za przykład niech posłuży stosowanie różnych „potworków językowych” w rozmowach z sąsiadami zza granicy, np. „Bochumin” (bezdźwięczna wymowa „h”, akcent na 2. sylabie) zamiast Bogumin. Sprawdzał kto kiedykolwiek, czy czesko podobne wtręty w ogóle się podobają? Zaolziańskich Polaków najczęściej to denerwuje, podczas gdy u zaolziańskich Czechów wywołuje to zazwyczaj zakłopotanie, czasem dyskretne współczucie. Czeskojęzyczni mieszkańcy Bogumina pozostają na ogół przy zdrowych zmysłach, jeżdżąc na zakupy nadal do Ratiboře, za co należy im się uznanie.

   Kwestia poprawności politycznej nie jest wcale jednoznaczna. Pewne jej formy są szkodliwe, inne pożyteczne. Są formy poprawności politycznej stanowiące efekt wzajemnej nieufności i nieszczerości. Działają one na zasadzie powiedzenia „według siebie sądzą ciebie”, czyli najpierw projektujemy na „stronę przeciwną” własne resentymenty, przypisujemy jej własne urazy, po czym obchodzimy się z nią w taki sposób, żeby według własnych domniemań jej nie poirytować. Z drugiej strony istnieje forma poprawności politycznej, która zakłada możliwość szczerej rozmowy na temat różnych zaszłości. Reguła jest tu bardzo prosta: można się spierać o wszystko, o sprawiedliwość i niesprawiedliwość dziejową, o prawa mniejszości, lecz do czegokolwiek byśmy nie doszli, efektem nigdy nie może być zakwestionowanie aktualnego podziału administracyjnego. Jeśli trzymamy się tej prostej zasady, nie ma tematu, którego nie można by było otworzyć.

 

Na internetovém portále www.gazetacodzienna.pl v rámci rubriky „Jedna otázka pro...” jsme přečetli odpověď dr. hab. prof. Jana Kajfosze ze Slezské univerzity v Cieszyně, vedoucího Ústavu teorie a výzkumu současné kultury Institutu kulturní etnologie a antropologie Katedry etnologie a vědy o vzdělávání na otázku „Jakým způsobem mluvit o Zaolzí po historických událostech let 1919-1939?”

   Jestliže lokální společnost Těšínského Slezska, ať už na samotné polské straně hranice, nemá být společnosti amnézie, nebo zapomnění. Zaolzí jako vzpomínkové místo (jako určité vyvolávací heslo, kolem kterého se uzavírají příběhy o minulosti) musí existovat, a alespoň se má o to usilovat. Za vytlačování podstatných obsahů ze společenských vzpomínek je vždy nutno platit určitou cenu. Neexistují vytlačované obsahy, které jenom tak nezmizí, které nemají žáden následek. Společenské vzpomínky nesnášejí prázdnoty, to znamená, že prázdná místa po vytlačeném obsahu se vyplňují obvykle různého druhu implantáty, osobitými protézami paměti, půjčenými nejčastěji z vnějšku, odtrženými od vlastní historie lokální společnosti.

   Všechno, co jsme zjistili na téma těšínské minulosti před 1920 rokem, dotýká se dnešní české části Těšínského Slezska, a dohromady s ní Zaolzí. Jinak ostatně nemůže být. V tomto kontextu nahrazování v naši paměti všeho druhu asociací se Zaolzím musí se překládat na „zapomínání” nejdůležitějších historických osobností Těšínské Země, takových jako sedlácká kultura písma, lokální čtenářství a časopisectví nebo konečně samo národní obrození v XIX století, zejména, že jeho protagonisté působili častěji v obcích, které dnes leží na české straně hranice. Bez rozhovorů o minulosti neexistuje   ochrana vlastního kulturního dědictví, a je to dědictví stejně tolik národní, jako územní, společné pro různé národy. Kulturním dědictvím jak polským, tak českým je třeba polština na Zaolzí. Ve stejném významu kulturní dědictví jak polské, tak české jsou bohemica ve sbírkách těšínských knihoven na polské straně hranice – ostatně germanica taktéž.

  Neexistují zde žádná homogenní, vnitřně nediferencované skupiny – Poláků, Čechů a Zaolzáků. Nanejvýš je možno se tu a tam setkat s jednotkami označujícími se za mluvčí té či oné skupiny. V každé z vyjmenovaných skupin funguje nějaký vnitřní pluralismus, většina postojů a názorů na minulost. Vyplývá z toho jakoby banální, avšak také podstatná skutečnost: někdy Polák s Čechem se snadněji dohodnou, než Polák s Polákem, nebo Čech s Čechem. Nelišíme se mezi sebou pouze občanstvím, národnostní nebo regionální identitou, ale také mezi jinými uznávaným systémem hodnot, šíří poznávacích obzorů, kvalitou morálních páteří nebo mírou odvahy v hledání různé pravdy, včetně takové, která zrovna úplně nám celkem nevyhovuje.

   Není důležité, zda a pro koho rozhovory o Zaolzí by mohly být dráždivé. Všude je možno se setkat se středisky, kterým v zásadě všechno nevyhovuje a které se rády vyjadřují jménem toho nebo jiného národa jako celku. Každopádně nemůžeme zapomínat na to, že může existovat zásadní rozdíl mezi tím, co si přeje náš soused a vlastní představou na to, co si přeje náš soused. Jako příklad nechť poslouží používání různých „jazykových nestvůr” v rozhovorech se sousedy za hranicí, např. „Bochumin” (bezzvučná výslovnost „h”, přízvuk na 2. slabice) místo Bogumin. Zjišťoval někdo kdykoliv, zda se českopodobné vsuvky vůbec líbí? Zaolzanské Poláky to nejčastěji rozčiluje, zatímco u zaolzanských Čechů to vyvolává obvykle rozpaky, někdy diskrétní soucit. Českojazyční občané Bohumína zůstávají obvykle při zdravých smyslech, když jezdí na nákup nadále do Ratiboře, za což jim patří uznání.

   Záležitost politické korektnosti není úplně tak zřejmá. Jisté její projevy jsou škodlivé, jiné užitečné. Existují také projevy politické korektnosti tvořící dojem vzájemné nedůvěry a neupřímnosti. Působí na základě říkánky „podle sebe soudí tebe”, čili nejdříve navrhujeme pro „opačnou stranu” vlastní averze, přisuzujeme jí vlastní úrazy, po čemž zacházíme s ní takovým způsobem, aby podle vlastních domněnek jí nedráždit. Na druhou stranu existuje forma politické korektnosti, která dává možnost upřímného rozhovoru na téma různých událostí. Zásada je zde velmi jednoduchá: můžeme se hádat o čemkoliv, o dějinnou spravedlnost a nespravedlnost, o práva menšin, avšak k čemukoliv bychom dospěli, výsledkem nikdy nemůže být zpochybnění současného správního řádu. Musíme se držet prosté zásady, neexistuje téma, které bychom nemohli otevřít.

 

W Bystrzycy zniknęły dwujęzyczne czesko-polskie tablice, we Trzycieżu zdjęto je prewencyjnie / V Bystřici zmizely dvojjazyčné česko-polské tabule, ve Střiteži byly sundány preventivně

 

W Bystrzycy zostały skradzione wszystkie tablice wjazdowe z polską nazwą gminy – pisze „Głos Ludu” – gazeta Polaków w Republice Czeskiej z 14.5.2016 r. („Zniknęły wszystkie polskie tablice”, Danuta Chlup). Prawdopodobnie była to dobrze zorganizowana akcja. Wójt Bystrzycy Roman Wróbel (stowarzyszenie Jasně-čitelně-srozumitelně) zgłosił sprawę na policję. Straty materialne nie są duże, wójt oszacował ich na 13 tys. koron. W każdym razie chodzi o czym karalny, ponieważ wyrządzona szkoda przekracza granicę 5 tys. koron. Tablice były ubezpieczone, gmina liczy więc na odszkodowanie. – Pieniądze, to jedna rzecz, nie najważniejsza. Druga, która bardzo mnie boli, to niesmak. Staramy się być przyjazną gminą i to pod każdym względem. Jedną z kategorii są stosunki czesko-polskie. Kradzież polskich tablic zrobiła plamę na tych stosunkach. Uważam, że dwujęzyczne tablice to fantastyczny gest większości wobec mniejszości. To co się wydarzyło oceniam jako przejaw absolutnej słabości, bezradności i żałosnego poziomu ludzi, którzy są sprawcami kradzieży.

    Głos Ludu” zapytał kilku samorządowców, czy w ich mieście lub gminie polskie tablice są niszczone lub zdejmowane przez wandali i jak w takich przypadkach postępują. Wójt Wędryni Bogusław Raszka (COEX) odpowiedział, że w pewnym okresie mieli z tym problem i były osoby, które zamazywały tablice, ale nie były to uszkodzenia zbyt poważne, w związku z czym pracownicy gminy je naprawiali, czyścili i doprowadzali do porządku. Powtórzyło się to kilka razy. Teraz jednak od dłuższego czasu jest spokój. Wójt Trzycieża Miroslav Jaworek (stowarzyszenie – OS rady rodičů při ZŠ a MŠ) stwierdził, że polskie tablice wjazdowe już kiedyś w Trzycieżu wisiały i wtedy dochodziło do ich niszczenia. W związku z czym za czasów minionego wójta zdjęto je i pozostały tylko czeskie tablice. – Obecnie chcemy polskie tablice przywrócić, ponieważ uważam, że powinny mieć tutaj swoje miejsce. Obiecałem to mieszkańcom polskiej narodowości. Wiceburmistrz Czeskiego Cieszyna Stanisław Folwarczny (ODS) powiedział, że ekscesy, do których dochodziło po wprowadzeniu polskich tablic, już nie występują. – Na terenie miasta w ostatnim czasie nie musieliśmy rozwiązywać tego typu problemów, dawno nie było też o tym mowy na żadnej naradzie. Niektóre tablice należą jednak do Wojewódzkiego Zarządu Dróg, a nie do miasta. Te zaś, które zainstalował Urząd Miejski, są konsekwentnie naprawiane, odnawiane i czyszczone. Wicewójt Suchej Górnej Josef Žerdík (stowarzyszenie kandydatów niezależnych) powiedział, że pod tym względem już od dłuższego czasu panuje w gminie spokój. – Na początku, kiedy zainstalowaliśmy polskie tablice wjazdowe, to co prawda pojawiały się próby zamazywania ich, my jednak znaleźliśmy sposób, jak pomalowane tablice szybko i skutecznie wyczyścić. Teraz polskie tablice nie budzą już emocji i nie stwarzają żadnych problemów, pomimo że Sucha Górna ma 5 tys. mieszkańców.

 

V Bystřici byly ukradeny všechny vjezdové tabule s polským názvem obce – čteme v  Głosu Ludu” – novinách Poláků v České republice z 14.5.2016 („Zmizely všechny polské tabule”, Danuta Chlup). Pravděpodobně to byla dobře organizována akce. Starosta Bystřice Roman Wróbel (sdružení Jasně-čitelně-srozumitelně) krádež ohlásil na policii. Materiální škody nejsou veliké, starosta je hodnotí na 13 tis. korun. Každopádně jde o trestný čin, protože vyřízená škoda je větší jak 5 tis. korun. Tabule byly pojištěny, obec počítá s odškodněním. – Peníze, to je jedna věc, nikoliv nejdůležitější. Druhá, která mne velice trápí, to je nechuť. Snažíme se být přátelskou obcí se vším všudy. Jednou s kategorii jsou česko-polské vztahy. Krádež polských tabulí udělala kaňku na těchto vztazích. Domnívám se, že dvojjazyčné tabule to je fantastické gesto většiny vůči menšině. To co se událo hodnotím jako projev absolutní slabosti, beznaděje a žalostné úrovně lidí, kteří jsou pachateli krádeže.

    Głos Ludu” se zeptal několika samosprávců, zda v jejich městě nebo obci jsou vandaly ničeny nebo odstraňovány polské tabule a jak s těmito případy nakládají. Starosta Vendryně Bohuslav Raszka (COEX) odpověděl, že v jistém období měli s tím problém a existovaly osoby, které zamalovávaly tabule, ale nebyly to příliš vážná poškození, proto zaměstnanci obce tyto opravovali, čistili a uváděli do původního stavu. Opakovalo se to několikrát. Teď je už delší dobu klid. Starosta Stříteže Miroslav Jaworek (sdružení – OS rady rodičů při ZŠ a MŠ) prohlásil, že polské vjezdové tabule už kdysi ve Střiteži viděli a tehdy byly ničeny. Proto ve volebním období minulého starosty tabule byly sundány, a ponechány byly pouze české tabule. – Dnes chceme polské tabule obnovit, protože se domnívám že mají mít tu své místo. Slíbil jsem to občanům polské národností. Místostarosta Českého Těšína Stanislav Folwarczny (ODS) řekl že excesy, ke kterým docházelo po zřízení polských tabulí, se už nevyskytují. – Na území města v posledním období jsme nemuseli řešit tohoto typu problémy, dávno už o tom nebyla řeč na žádné poradě. Avšak některé tabule patří Krajské správě silnic, nikoliv městu. Avšak ty, které instaloval Městský úřad jsou průběžně opravovány, obnovovány a čištěny. Místostarosta Horní Suché Josef Žerdík (sdružení nezávislých kandidátů) řekl, že s tohoto pohledu už delší dobu je v obci klid. – Ze začátku, když jsme instalovali polské vjezdové tabule, to se zajisté objevovaly snahy jejich zamalovávání, my jsme však našli způsob, jak zamalované tabule rychle a úspěšně vyčistit. Teď polské tabule už nevyvolávají emoce a nedělají žádné problémy, přestože Horní Suchá má 5 tis. občanů.

 

Konferencja prasowa przewodniczącego Kongresu Polaków w RC, Mariusza Wałacha / Tisková konference předsedy Kongresu Poláků v ČR, Mariusze Wałacha

 

W czwartek 5.5.2016 r. razem z Władysławem Niedobą brałem udział w konferencji prasowej w Kongresie Polaków w RC, na którą za pośrednictwem portalu internetowego www.polonica.cz zapraszał nowo wybrany prezes Rady Kongresu Polaków, Mariusz Wałach. Konferencję prowadził Tomasz Wolff, redaktor naczelny „Głosu Ludu” – gazety Polaków w Republice Czeskiej, a za stołem prezydialnym siedzieli oprócz prezesa Kongresu Polaków, 1. wiceprezes Tomasz Pustówka, 2. wiceprezes Józef Szymeczek, członek Rady KP Małgorzata Rakowska oraz autorzy „WIZJI 2035” Zygmunt Rakowski i Marek Słowiaczek. Przybyli dziennikarze z obu stron Olzy – Halina Szczotka ze „ZWROTU” – miesięcznika PZKO, Izabela Żur z „Trzynieckiego Hutnika”, Renata Bilan z telewizyjnych „Wiadomości w języku polskim”, redakcje gazetacodzienna.pl, „Głos Ziemi Cieszyńskiej”, „Dziennik Zachodni”. Prezesa Kongresu Polaków pytałem, czy czyta gazetę „WTZ” i nasze strony internetowe www.coexistentia.cz. Odpowiedział, że gazety nie czyta, a strony internetowe sporadycznie. Interesował mnie też stosunek Kongresu Polaków do ruchu politycznego WSPÓLNOTA. Wałach stwierdził, podobnie jak to już przedtem przeczytałem w „Głosie Ludu”, że stosunki między WSPÓLNOTĄ i Kongresem Polaków są bardzo dobre. Natomiast na pytanie, czy w „Wizji” znajdzie się temat wyborów i udziału polskiej mniejszości w polityce, odpowiedział Zygmunt Rakowski. – To nie jest materiał polityczny, ten materiał nie dotyczy wyborów. Stwierdzam, że autorzy „Wizji” nie rozumieją powagi tego tematu, dlatego zgłosiłem, pomimo moich ograniczonych możliwości czasowych, swój udział w „Wizji”, zobaczymy czy z pożytkiem dla sprawy.

Tadeusz Toman, redaktor naczelny

gazety członków ruchu politycznego COEXISTENTIA-WSPÓLNOTA

Wiadomości-Tudósítások-Zprávy”.

 

Ve čtvrtek 5.5.2016 jsem se spolu s Vladislavem Niedobou zúčastnil tiskové konference v Kongrese Poláků v ČR, na kterou zval prostřednictvím internetových stránek www.polonica.cz nově zvolený předseda Kongresu Poláků, Mariusz Wałach. Konferenci řídil Tomasz Wolff, šéfredaktor „Glosu Ludu” – novin Poláků v České republice, a za předsednickým stolem usedli kromě předsedy Kongresu Poláků, 1. místopředseda Tomasz Pustówka, 2. místopředseda Józef Szymeczek, členka Rady KP Małgorzata Rakowská a autoři „VIZE 2035” Zygmunt Rakowski a Marek Slowiaczek. Přišli novináři z obou stran Olzy – Halina Szczotka ze „ZWROTU” – měsíčníku PZKO, Izabela Żur z „Třineckého Hutníka”, Renata Bilan z televizních „Zpráv v polském jazyce”, redakce gazetacodzienna.pl, „Głos Ziemi Cieszyńskiej”, „Dziennik Zachodni”. Předsedy Kongresu Poláků jsem se zeptal, zda čte noviny „WTZ” a naše internetové stránky www.coexistentia.cz. Odpověděl, že noviny nečte a internetové stránky sporadicky. Zajímal mne také vztah Kongresu Poláků k politickému hnutí SOUŽITÍ. Walach řekl, obdobně jako jsem to přečetl dříve v „Glosu Ludu”, že vztahy mezi SOUŽITÍM a Kongresem Poláků jsou velmi dobré. Naopak na otázku, zda „Vize” bude obsahovat také téma voleb a účastí polské menšiny v politice, Zygmunt Rakowski sdělil: – To není politický materiál, tento materiál se netýká voleb. Konstatuji, že autoři „Vize” nechápou důležitost tohoto tématu, proto jsem přihlásil, přes omezené časové možnosti, svoji účast ve „Vizi”, uvidíme, zda to bude ve prospěch této záležitosti.   

Tadeusz Toman, šéfredaktor

novin členů politického hnutí COEXISTENTIA-SOUŽITÍ

Wiadomości-Tudósítások-Zprávy”.

 

Gazety i internet o konferencji prasowej – na początek portal www.glosludu.cz / Noviny a internet o tiskové konferenci – na úvod www.glosludu.cz 

 

Dziennikarze pytali o „WIZJĘ 2035”. W siedzibie Kongresu Polaków w RC odbyła się w czwartek po południu historyczna pierwsza konferencja prasowa. Przybyli na nią dziennikarze z kilkunastu redakcji z obu stron granicznej rzeki Olzy. – To pierwsze, ale nie ostatnie takie wydarzenie – zapewnił Mariusz Wałach, nowy prezes Kongresu Polaków. Mariusz Wałach krótko nakreślił dziennikarzom najważniejsze zadania stojące przed Polakami żyjącymi w Republice Czeskiej w najbliższych latach. – Ich katalog to klasyka. Bardzo ważna jest na przykład troska o stan szkolnictwa. Tego nie możemy zaniedbać, ale dla mnie osobiście arcyważna jest również „WIZJA 2035”, czyli strategia rozwoju polskości. Chciałbym, by właśnie ona była głównym tematem tej kadencji – mówił prezes KP. Dokument pokrótce zaprezentował dziennikarzom jego współautor Zygmunt Rakowski. Przekonywał, że „WIZJA 2035” nie jest pracą naukową, ani żadną receptą. – To jest de facto apel o to, aby zastanowić się, co i jak powinniśmy robić, by polskość istniała na Zaolziu także za 20 lat – mówił. Dziennikarzy z Polski interesowały z kolei problemy i wyzwania stojące przed mniejszością polską w Republice Czeskiej. – Jednym z podstawowych wyzwań jest nagląca potrzeba znalezienia młodych liderów. Okazuje się jednak, że na ostatnich sejmikach gminnych kilku udało się odkryć i jeszcze przed wakacjami spotkamy się z nimi – mówił Rakowski. – Mamy tekst „Wizji”, mamy katalog pomysłów, przy Kongresie Polaków tworzy się też zespół realizacyjny. Ale chcę podkreślić, że tworzona przez nas strategia, to nie jest sprawa na tygodnie, czy miesiące, lecz na lata. My nadal robimy pierwszy krok, tymczasem czeka nas bardzo długi marsz – tłumaczył obrazowo Rakowski. Józef Szymeczek, wiceprezes KP, zapewniał natomiast, że twórcy „Wizji” nie chcą żadnych instytucjonalnych zmian. – Nie chcemy zmieniać struktur, chcemy natomiast dotrzeć do serc i umysłów. Chcemy, by zaolziańscy Polacy zaczęli myśleć po polsku, by Polska była dla nich wartością – tłumaczył. Działalność Kongresu Polaków nie może polegać na tym, by 3 maja zmuszać kogoś do zawieszania biało-czerwonej flagi, natomiast nasza praca powinna skutkować tym, że Polacy będą chcieli ją wywiesić – dodał Mariusz Wałach.

 

Novináři se ptali o „VIZI 2035”. V sídle Kongresu Poláků v ČR se konala ve čtvrtek odpoledne historicky první tisková konference. Účastnili se jí novináři z několika redakcí z obou stran hraniční řeky Olzy. – To je první, avšak nikoliv poslední taková událost – ujistil Mariusz Wałach, nový předseda Kongresu Poláků. Mariusz Wałach krátce vytýčil novinářům nejdůležitější úkoly, které stojí v nejbližších letech před Poláky žijícími v České republice. – Jejich katalog to je klasika. Velmi důležitá je například péče o stav školství. Tu nesmíme zanedbat, ale pro mne osobně arcidůležitá je rovněž „VIZE 2035”, čili strategie rozvoje polskosti. Chtěl bych, aby právě ona byla hlavním tématem tohoto volebního období – řekl předseda KP. Dokument krátce představil novinářům jeho spoluautor Zygmunt Rakowski. Přesvědčoval, že „VIZE 2035” není vědeckou prací, ani žádným předpisem. – To je de facto výzva pro to, abychom se zamysleli, co a jak máme dělat, aby polskost existovala na Zaolzí také za 20 let – řekl. Novináře z Polska naopak zajímaly problémy a výzvy, které stojí před polskou menšinou v České republice. – Jednou ze základních výzev je naléhavá potřeba nalezení mladých vůdců. Ukazuje se však, že na posledních obecních sejmicích se jich několik podařilo odhalit a ještě před prázdninami se s nimi setkáme – řekl Rakowski. – Existuje text „Vize”, existuje katalog nápadů, při Kongrese Poláků se rovněž tvoří realizační tým. Ale chci zdůraznit, že strategii, kterou vytváříme, to není záležitost týdnů nebo měsíců, ale let. My nadále děláme první krok, zatímco nás čeká velmi dlouhý pochod – názorně vysvětloval Rakowski. Józef Szymeczek, místopředseda KP, naopak ujišťoval, že autoři „Vize” nechtějí žádné institucionální změny. – Nechceme měnit struktury, chceme naopak proniknout do srdcí a vědomí. Chceme, aby zaolzanští Poláci začali myslet polsky, aby Polsko bylo pro ně hodnotou – vysvětloval. Činnost Kongresu Poláků nemůže spočívat v tom, abychom 3. května někoho nutili, aby vyvěsil bílo-červenou vlajku, naopak naše práce má mít za následek, aby Poláci sami chtěli ji vyvěsit – doplnil Mariusz Wałach.

 

 

Zdjęcia z konferencji – prezentujemy zdjęcie redaktorów

Snímek z konference – zveřejňujeme fotografii redaktorů

 

Przeczytaliśmy w „Głosie Ludu” z 7.5.2016 r. / Přečetli jsme v „Głosu Ludu” z 7.5.2016

 

Trzeba szukać młodych liderów. Dyskusja o „WIZJI 2035” zdominowała historyczną, pierwszą konferencję prasową zorganizowaną w czwartek w siedzibie Kongresu Polaków w RC. Z zaproszenia nowego prezesa Kongresu Polaków w RC, Mariusza Wałacha, skorzystało kilkunastu dziennikarzy reprezentujących redakcje z obu stron granicznej Olzy. – To pierwsze, ale nie ostatnie takie wydarzenie – zapewnił Mariusz Wałach. Prezes KP krótko nakreślił dziennikarzom najważniejsze zadania stojące przed Polakami żyjącymi w Republice Czeskiej w najbliższych latach. Zapewnił, że działalność Kongresu Polaków nie ulegnie żadnym zasadniczym zmianom, a zadania do wykonania w kolejnej kadencji są bardzo konkretne. – O ile się nie mylę, uchwała Zgromadzenia Ogólnego liczy 16 punktów i jest to raczej klasyka. Jednym z najważniejszych zadań jest na przykład troska o polskie szkolnictwo. Tego tematu nie chcemy i nie możemy zaniedbać, choć dla mnie osobiście arcyważna jest również „WIZJA 2035”, czyli strategia rozwoju polskości. Chciałbym, by właśnie ona stała się głównym motywem tej kadencji – mówił prezes KP.

   WIZJĘ 2035” pokrótce zaprezentował dziennikarzom jej współautor, Zygmunt Rakowski. Przypomniał, że powstanie dokumentu to oddolna inicjatywa grupki ludzi, którym leży na sercu polskość, postanowili więc przelać swe troski na papier. – To nie jest jednak ani praca naukowa, ani wyczerpująca analiza. Nie jest to również żadna recepta. To jest de facto apel o to, by zastanowić się, co i jak powinniśmy robić, by polskość na Zaolziu także za 20 lat była silna. A nie jest to wcale takie oczywiste, bo wyniki spisów powszechnych pokazują przecież systematyczny spadek Polaków na Zaolziu – przypomniał Rakowski.

   Dziennikarzy interesowały natomiast relacje Kongresu Polaków z innymi polskimi organizacjami, pytali także m.in. o wyzwania stojące przed mniejszością polską w Republice Czeskiej. – Problemy przed jakimi stoimy, jest nagląca potrzeba znalezienia młodych liderów. To dziś zasadnicza sprawa. Oczywiście to nie muszą być od razu członkowie którejś organizacji, bo młodzi ludzie nie zawsze lubią się organizować. Trzeba ich jednak szukać, no i na ostatnich sejmikach gminnych kilka takich osób udało się odkryć. Niebawem odbędzie się spotkanie, na którym wyjaśnimy sobie, kto i w jakiej sferze mógłby zacząć działać – mówił Rakowski. – Cały czas myślimy, co robić, by młodzież włączyła się w naszą działalność. To jest wielka bolączka, dlatego „WIZJA 2035” w dużej mierze skupia się na tym, w jaki sposób zaktywizować młodzież – dodał Wałach. – Ale ja uważam, że nasza młodzież jednak się angażuje – stwierdziła Małgorzata Rakowska z Rady Kongresu Polaków. – Przykładem są Stowarzyszenie Akademickie „Jedność” czy Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej. Wielu młodych ludzi tańczy także w zespołach folklorystycznych czy śpiewa w chórach, których w naszym regionie jest bardzo dużo. Ja jestem prezesem Koła PZKO i nie mam młodzieży, ale młodzi działają wszędzie: w parafiach katolickiej i ewangelickiej, w gimnazjalnym chórze, w harcerstwie. Oni po prostu w innych miejscach się grupują. Poza tym to są często studenci, którzy nadal się uczą, więc organizują własne imprezy – przekonywała.

   Zygmunt Rakowski zapowiedział natomiast, że plan pracy nowej Rady Kongresu będzie stopniowo ewoluował tak, by realizować postulaty Wizji. Opracowana zostanie strategia komunikacji medialnej, a przy Radzie Kongresu Polaków w RC powstanie zespół realizacyjny. Zostanie również założony specjalny Fundusz Rozwoju Zaolzia. – Mamy tekst Wizji, mamy katalog pomysłów, tworzy się właśnie zespół realizacyjny, do wakacji odbędą się jeszcze co najmniej dwa duże spotkania poświęcone „WIZJI 2035”. Mam więc nadzieję, że na kolejnych konferencjach prasowych będziemy w stanie powiedzieć, że zrobiliśmy dalsze kroki. Chcę jednak podkreślić, że tworzona przez nas strategia to nie jest sprawa na tygodnie czy miesiące, lecz na lata. Opracowanie „WIZJI 2035” było jedynie strzałem startowym. Teraz robimy pierwszy krok, tymczasem czeka nas bardzo długi marsz – tłumaczył obrazowo Rakowski. Józef Szymeczek, wiceprezes KP, zapewniał natomiast, że celem podejmowanych działań nie będzie żadna instytucjonalna rewolucja. – Nie chcemy zmieniać żadnych struktur, chcemy natomiast dotrzeć do serc i umysłów. Chcemy, by Polacy na tej ziemi zaczęli myśleć po polsku i by Polska była dla nich wielką wartością. (Witold Kożdoń)

 

Je třeba hledat mladé vůdce. Diskuze o „VIZI 2035” převládala na historicky první tiskové konferenci uspořádané ve čtvrtek v sídle Kongresu Poláků v ČR. Pozvánku nového předsedy Kongresu Poláků v ČR, Mariusze Wałacha využilo několik novinářů, kteří zastupovali redakce z obou stran hraniční řeky Olzy. – To je první, nikoliv poslední taková událost – ujišťoval Mariusz Wałach. Předseda KP krátce nastínil novinářům nejdůležitější úkoly pro nejbližší roky, které stojí před Poláky žijícími v České republice. Ujišťoval, že v činnosti Kongresu Poláků nedojde k žádným zásadním změnám a úkoly pro další volební období jsou velmi konkrétní. – Pokud se nepletu, usnesení Valného shromáždění má 16 bodů a to je spíše klasika. Jedním z nejdůležitějších úkolů je například péče o polské školství. Toto téma nechceme a nemůžeme opomenout, i když pro mne osobně arcidůležitá je „VIZE 2035”, to je strategie rozvoje polskosti. Chtěl bych, aby právě ona zůstala hlavním podnětem tohoto volebního období – řekl předseda KP.

   „VIZI 2035” krátce prezentoval novinářům její spoluautor, Zygmunt Rakowski. Připomněl, že vznik dokumentu to je iniciativa zdola skupiny lidí, kterým leží na srdci polskost proto se rozhodli přenést své starosti na papír. – To však není vědecká práce, ani vyčerpávající analýza. Není to rovněž žáden předpis. To je de facto výzva, abychom se zamysleli, co a jak máme podnikat, aby polskost na Zaolzí byla silná také za 20 let. A není to vůbec takové samozřejmé, protože výsledky sčítání lidu přece ukazují systematický pokles Poláků na Zaolzí – připomněl Rakowski.

   Naopak novináře zajímaly vztahy Kongresu Poláků s jinými polskými spolky, dotazovali se také m. j. na výzvy, které stojí před polskou menšinou v České republice. – Problémem, před kterým stojíme, je naléhavá potřeba vyhledání mladých vůdců. To je dnes zásadní záležitost. Samozřejmě nemusí to být členové nějaké organizace, protože mladí lidé ne vždy se rádi sdružují. Avšak je nutno je vyhledat, no a na nedávných obecních sněmech se jich několik podařilo odhalit. Brzy se bude konat setkání, na kterém si vysvětlíme kdo a v jaké oblasti může začít působit – řekl Rakowski. – Celou dobu přemýšlíme, co je nutno dělat, aby se mládež zapojila do naši činnosti. To je palčivý problém, proto „VIZE 2035”ve velkém měřítku se soustřeďuje na to, jakým způsobem aktivizovat mládež – doplnil Wałach. – Ale já se domnívám, že naše mládež se přesto angažuje – prohlásila Małgorzata Rakowska z Rady Kongresu Poláků. – Příkladem je Akademická sekce „Jedność” nebo Sdružení polské mládeže. Mnoho mladých lidí tančí v folklorních souborech nebo zpívá ve sborech, kterých v našem regionu je velký počet. Já jsem předsedou skupiny PZKO a nemám mládež, ale mladí lidé působí všude: v katolických a evangelických sborech, v gymnaziálním sboru, v harcerstvu. Oni se prostě sdružují v jiných místech. Kromě toho často studují, proto pořádají vlastní akce – přesvědčovala.

   Zygmunt Rakowski naopak ohlásil, že plán práce nové Rady Kongresu Poláků bude postupně gradovat tak, aby byly plněny požadavky Vize. Bude zpracována strategie mediální komunikace a v rámci Rady Kongresu Poláků vznikne realizační tým. Vznikne rovněž mimořádný Fond rozvoje Zaolzí. – Existuje text Vize, existuje katalog nápadů, právě vzniká realizační tým, do prázdnin se budou konat ještě alespoň dvě sekání věnované „VIZI 2035”. Očekávám, že na dalších tiskových konferencích budeme mohli prohlásit, že jsme učinili další kroky. Avšak chci zdůraznit, že tvořená námi strategie to není záležitost týdnů nebo měsíců, ale let. Zpracování „VIZE 2035” bylo pouze startovním výstřelem. Teď děláme první krok, zatímco čeká nás dlouhý pochod – názorně vysvětloval Rakowski. Józef Szymeczek, místopředseda KP, naopak ujišťoval, že cílem naši činnosti nebude žádná institucionální revoluce. – Nechceme měnit žádné struktury, naopak chceme proniknout do srdcí a vědomí. Chceme, aby Poláci v tomto regionu začali myslet polsky, aby Polsko bylo pro ně velkou hodnotou (Witold Kożdoń)

 

 

Zdjęcie z konferencji prasowej – stół prezydialny

Fotografie z konference – předsednický stůl

 

Konferencja prasowa w czeskiej telewizji – niedziela 8.5.2016 r., godz. 6:00 / Tisková konference v české televizi – neděle 8.5.2016, 6:00 h

 

„Wiadomości w języku polskim”. Audycję przygotowała redaktor Renata Bilan. Poinformowała, że na konferencji prasowej przedstawiono zadania i cele Kongresu Polaków na najbliższe lata. Mariusz Wałach, prezes nowej Rady Kongresu Polaków, poinformował, że zadania i cele są takie same, czyli ochrona praw mniejszości polskiej w Republice Czeskiej. Natomiast wdrażanie „WIZJI 2035” może być czymś zupełnie nowym. Zygmunt Rakowski stwierdził, że jest bardzo pocieszające, że zebraliśmy ponad 60 propozycji. Wałach dodał, że ludzie zgłaszają się sami z wnioskami. – Został powołany pełnomocnik do realizacji „Wizji” i zespół roboczy, który by umożliwił realizację „Wizji” – dodał Rakowski.

 

Zprávy v polském jazyce”. Pořad připravila redaktorka Renata Bilan. Sdělila, že na tiskové konferenci byly předloženy úkoly a cíle Kongresu Poláků pro nejbližší roky. Mariusz Wałach, předseda nové Rady Kongresu Poláků, informoval, že úkoly a cíle jsou stále stejné, to je ochrana práv polské národnostní menšiny v České republice. Naopak zavádění „VIZE 2035” může být něčím úplně novým. Zygmunt Rakowski prohlásil, že je velmi potěšitelné, že jsme shromáždili přes 60 návrhů. Wałach doplnil, že lidé přicházejí s novými návrhy. – Byl jmenován zmocněnec pro uskutečňováni „Vize” a pracovní skupina, která umožní uskutečňování „Vize” – řekl Rakowski.

 

Obszerną relację z przebiegu konferencji prasowej zamieścił portal www.zwrot.cz. / Rozsáhou zprávu o průběhu tiskové konference zveřejnil portál www.zwrot.cz.

 

Konferencja prasowa w Kongresie – CZESKI CIESZYN – W czwartek w siedzibie Kongresu Polaków odbyła się konferencja prasowa zwołana przez nowe władze Kongresu Polaków. W rolę rzecznika prasowego organizacji, który prowadził konferencję, wcielił się redaktor naczelny „Głosu Ludu” Tomasz Wolff. W związku z tym, że konferencja była bardzo ciekawa i pojawiły się  w niej ważne pytania, prezentujemy obszerną relację z jej przebiegu.

   Tomasz Wolff przywitał obecnych i stwierdził, że w Kongresie Polaków dzieje się bardzo dużo. Jego zdaniem niektórzy nie chcą o tym wiedzieć. Na początek kilka słów na temat Kongresu Polaków przedstawił nowy prezes Mariusz Wałach. – Jeśli chodzi o to, czym Kongres będzie się zajmował, to myślę że nie dojdzie do jakichś zasadniczych zmian. Nadal będziemy się starać reprezentować wszystkich Polaków żyjących w Republice Czeskiej. Zadania na następną kadencję są bardzo konkretne, jest uchwała ze Zgromadzenia Ogólnego, która zawiera szesnaście punktów – mówił Wałach. Dodał, że jednym z ważniejszych zadań Kongresu Polaków jest szkolnictwo. Szczególnie zaś szykowane zmiany legislacyjne. – Dla mnie osobiście najważniejsza jest „WIZJA 2035”, czyli strategia rozwoju polskości na Zaolziu. Chciałbym, by to było głównym tematem tej kadencji – stwierdził i przyznał, że to właśnie „WIZJA 2035” była argumentem dla którego przyjął funkcję prezesa Kongresu Polaków w RC.

Subiektywna „Wizja”. Zaraz potem o „Wizji” mówił Zygmunt Rakowski, jej główny autor (jak nazwał go Mariusz Wałach). – Powstała nieformalna grupka ludzi, którym polskość na Zaolziu bardzo leży na sercu. I zdecydowali się przelać wszystkie swoje troski i swoje poglądy, bo są to rzeczywiście nieformalne poglądy dziewięciu ludzi, którzy współpracowali na tym materiale – stwierdził Rakowski. – To nie jest praca naukowa, to nie jest wyczerpująca analiza, jest tam dosyć dużo subiektywnych poglądów naszych współautorów. Nie jest to też recepta, jak niektórzy oczekiwali – uzupełnił Rakowski, ale równocześnie dodał, że – jest to apel do Zaolziaków, co i jak powinniśmy zrobić, by za 20 lat była silna polskość na Zaolziu. Później opisywał główne punkty „WIZJI 2035”. – Od momentu publikacji zebrało nam się już prawie 60 wniosków i pomysłów – wyjaśnił Rakowski. Jego zdaniem szukanie młodych liderów powinno być jednym z najważniejszych zadań w przyszłości.

Rada dostosowana do „Wizji”. Rakowski podkreślił, że na mocy uchwały Zgromadzenia Ogólnego plan pracy Rady Kongresu Polaków będzie dostosowany do tego, by stopniowo realizować postulaty „Wizji” oraz, że przy RKP ma powstać zespół realizujący „Wizję”. – Jeszcze się Rada Kongresu Polaków na swoim pierwszym roboczym posiedzeniu nie zeszła, ale my jako zespół realizacyjny już się wczoraj tutaj spotkaliśmy – zauważył Rakowski.

Pytania dziennikarzy zza Olzy. Po prezentacji „Wizji” przyszedł czas na pytania dziennikarzy. – Bardzo bym prosił, by pierwszeństwo dać kolegom z prawego brzegu Olzy, bo dziennikarze z lewego brzegu Olzy, z Zachodniego Cieszyna, już nad tą „Wizją” trochę pracowali – stwierdził Tomasz Wolff. Dziennikarkę z cieszyńskiego portalu gazetacodzienna.pl interesowało, kiedy zostanie powołany zespół roboczy do realizacji „WIZJI 2035”. – Nieformalne spotkanie odbyło się wczoraj, nie czekaliśmy na decyzję Rady Kongresu Polaków. Przypuszczam, że w poniedziałek Rada Kongresu Polaków formalnie przyjmie uchwałę, że taki zespół ma powstać i powoła jego koordynatora – odpowiedział jej Zygmunt Rakowski. Stwierdził, że w czerwcu spotka się „think tank” – grupa dwudziestu osób zainteresowanych pracą nad „WIZJĄ 2035”. – To jest zespół, który ocenia, jak przebiega realizacja „Wizji” i w jakich kierunkach dalej iść – uściślił Rakowski. Nie podał natomiast żadnych nazwisk, ani klucza według którego ta grupa została wybrana.

Fundusz bez szczegółów. – Później na radzie przewidujemy, że będzie założone specjalne konto Fundusz Rozwoju Zaolzia, który będzie zorientowany przeważnie na małe projekty dla mniejszych klastrów, grup inicjatywnych, które będą stopniowo powstawać – opisywał poszczególne kroki. Kolejne pytanie zadała (nie czekając na swoją kolejkę zgodnie z wytycznymi Wolffa) Izabela Żur z „Trzynieckiego Hutnika”: – To wszystko bardzo ładnie brzmi. Ale proszę mi powiedzieć, ile macie na to pieniędzy i skąd. – Nie trzeba wszystkiego w pracy społecznej przeliczać na pieniądze. Są instytucje, które to robią, jak pani widzi, na razie, oprócz wydania broszury, nie wydaliśmy żadnych większych pieniędzy. Zakładamy fundusz, który jeszcze nie jest gotowy, więc nie mogę pani powiedzieć, ile tam jest pieniędzy – odpowiedział Rakowski. – No ale jeśli zakłada się fundusz, to trzeba mieć choć pojęcie, skąd pieniądze do niego zdobyć – drążyła temat Izabela Żur. – Może to pani zostawić nam – odpowiedział niecierpliwie Rakowski i dodał, że pytanie o to skąd pochodzą środki na realizację „Wizji” i na co je wydano mogą dziennikarze zadać dopiero za rok. W tym momencie panią redaktor strofował Tomasz Wolff podkreślając, że „WIZJA 2035” była podczas Zgromadzenia Ogólnego bardzo pozytywnie oceniona przez oficjalnych gości. Odmienne zdanie od Zygmunta Rakowskiego zaprezentował Mariusz Wałach. – Bez pieniędzy tych rzeczy nie można zrobić. Wczoraj na spotkaniu roboczym ta sprawa była bardzo dogłębnie omawiana. Prosiłbym dziennikarzy, by pytali merytorycznie, bez komentarzy – uzupełnił swoją wypowiedź Wałach.

Wizja” bez polityki. – Mam merytoryczne pytanie. Czy pan prezes czyta naszą gazetę i strony internetowe? – pytał Tadeusz Toman z pisma „Wiadomości-Tudósítások-Zprávy”, którego interesował też stosunek Kongresu Polaków do ruchu politycznego COEXISTENTIA-WSPÓLNOTA. – Gazety nie czytam, sporadycznie zaglądam na strony internetowe. Twierdzę, że nie ma jakichś problemów między WSPÓLNOTĄ i Kongresem Polaków – odpowiedział mu Wałach. Toman pytał też o to, czy w „Wizji” znajdzie się temat wyborów i udziału polskiej mniejszości w polityce. – To nie jest materiał polityczny, ten materiał nie dotyczy wyborów – odpowiedział mu Rakowski i wskazał, że polityką zajmuje się Rada Kongresu Polaków.

Gdzie ci młodzi liderzy. O wyszukiwanie i kreowanie młodych liderów pytała Izabela Żur. – Wyszukiwanie liderów jest dla mnie trochę dziwne, jeśli ktoś się rodzi liderem, to nie trzeba go szukać, zauważyła. – Wstąpię do tego, by to była konferencja prasowa, a nie pani performancje – przerwał pytanie Mariusz Wałach, i zaprosił Izabelę Żur i ruch polityczny COEXISTENTIA-WSPÓLNOTA do współpracy nad „Wizją”. Rakowski stwierdził, że do współpracy zgłosiło się już kilku młodych ludzi i Kongres Polaków nie planuje sztucznego kreowania liderów.

   Krzysztof Marciniak z „Głosu Ziemi Cieszyńskiej” pytał o to, w jaki sposób w chwili obecnej młodzi angażują się w pracy organizacji zrzeszonych w Kongresie Polaków. Mariusz Wałach stwierdził, że jego zdaniem zaangażowanie jest niewystarczające. Małgorzata Rakowska natomiast zauważyła, że młodzi się angażują m.in. w Sekcji Akademickiej „Jedność” ZG PZKO, Stowarzyszeniu Młodzieży Polskiej, tańczy w zespołach folklorystycznych PZKO, śpiewa w polskich chórach. Opisała imprezy organizowane przez młodzież. Wiceprezes KP Tomasz Pustówka zaś powiedział, że nowa Rada Nadzorcza Kongresu Polaków ma 5 członków i żaden z nich nie przekroczył jeszcze 40 lat. Również drugi wiceprezes Józef Szymeczek przyznał, że młodzież działa. Jako przykład przytoczył Bal Akademicki organizowany przez Sekcję Akademicką „Jedność” ZG PZKO. Dodał, że celem Kongresu Polaków nie jest zmiana polskich struktur organizacyjnych, ale zmiana myślenia. – Chcemy poprzez „Wizję” wejść do serc z polskością. Nieważne, skąd pieniądze, ważne, by ci ludzie zaczęli po polsku myśleć, żeby mówili sobie „Jestem Polakiem” nie deklaratywnie, raz w roku opłacając składki członkowskie w PZKO. Chodzi o to, by mówili „Jestem Polakiem”, ponieważ wiem, co to dla mnie znaczy – podkreślił.

Konsultacje „Wizji” z organizatorami. Andrzeja Drobika z „Dziennika Zachodniego” interesowało, czy „WIZJA 2035” była konsultowana z innymi organizacjami zrzeszonymi w Kongresie Polaków i czy te organizacje wyraziły do „Wizji” poparcie. – Wszyscy autorzy „Wizji”, którzy pracowali nad „Wizją” są członkami PZKO – stwierdził Rakowski i dodał, że „Wizja” była przedstawiona też na Radzie Przedstawicieli. Wałach stwierdził, że odbyło się spotkanie z Zarządem Głównym PZKO, na którym Zygmunt Rakowski przedstawił „Wizję” – Prezes Ryłko był obecny i obiecał, że ZG PZKO się do niej ustosunkuje – twierdził Wałach. – Wiceprezes ZG PZKO Andrzej Suchanek został wybrany do nowej RKP. I tu widzimy, że będzie nowy most do współpracy – stwierdził Rakowski, który nie jest członkiem RKP. – Jeszcze bardziej bym się cieszył, gdyby w RKP był sam prezes PZKO. Uważamy, że prezes największej polskiej organizacji w Europie powinien być co najmniej wiceprezesem RKP – zauważył Wałach (wiceprezes ZG PZKO nie został wiceprezesem – uwaga redakcji). Andrzej Drobik dopytywał ponownie o to, czy „Wizja” była konsultowana też z innymi organizacjami zrzeszonymi w KP. Małgorzata Rakowska stwierdziła, że takimi konsultacjami było Zgromadzenie Ogólne. – Rozmów z poszczególnymi organizacjami nie było – przyznał Rakowski. Szymeczek zaś obiecał, że rozmowy z organizacjami zostaną przeprowadzone.

Jednomyślność. Nasza redakcja zapytała prezesa Kongresu Polaków, co sądzi o uchwale Zgromadzenia Ogólnego, w której mówi się o tym, że Kongres Polaków jest reprezentantem interesów wszystkich Polaków bez wyjątku i jedynym reprezentantem wspólnych interesów. – Nie rodzi się przypadkiem jedna grupa ludzi, która będzie decydować za wszystkich, a ci którzy mają odmienne zdanie, będą spychani na ubocze? -– pytała. – Nie mieliśmy jeszcze okazji pochylić się nad uchwałą, więc powiem pani swój osobisty pogląd. Zgadzam się z tą uchwałą. Beskid Śląski reprezentuje członków Beskidu Śląskiego, szef harcerzy reprezentuje harcerzy, prezes ZG reprezentuje czternaście tysięcy członków PZKO. Kongres Polaków powstał po to, by być organizacją obywatelską, by reprezentować wszystkich Polaków. Proszę w tym nie szukać jakichś podtekstów – stwierdził Wałach. – Co ma zrobić osoba, która nie chce, by ją KP reprezentował? – pytała nasza redakcja. – Może zmienić narodowość – odpowiedział wiceprezes KP Józef Szymeczek. – Przyjść na sejmik gminny i wybrać osoby, które będą reprezentowały jej pogląd – wyjaśnił Pustówka. Dodał też, że uchwała jest apelem do organizacji, by wobec instytucji zewnętrznych występował tylko jeden reprezentant Polaków w RC, czyli Kongres Polaków. – Jeśli organizacje nie będą się do tego stosowały nie mamy żadnych instrumentów prawnych, by to wymusić, jest to moralny apel – uzupełnił Pustówka.

   Tomasz Wolff przeczytał pytanie Polskiej Agencji Prasowej, na które sam odpowiedział.

Niewidoczna polska flaga. – Mówicie państwo o tym, że ludzie powinni czuć się Polakami. Ja mam zatem pytanie o to, gdzie była polska flaga 2 maja (Dzień Flagi i Dzień Polonii i Polaków za Granicą – przyp. red.), bo na pewno nie na siedzibie Kongresu Polaków. Była flaga na ZG PZKO, na Domu PZKO Sibica i na jednym prywatnym mieszkaniu w tym mieście – zauważył Jarosław jot-Drużycki. – Nie jesteśmy na swoim, wynajmujemy, nie mamy miejsca, by ją dostojnie powiesić, a nie chcieliśmy jej po prostu wieszać z okna – tłumaczył Szymeczek. – Praca KP nie ma polegać na tym, żeby rozliczać i zmuszać do wywieszania flagi. Nasza praca ma polegać na tym, by ludzie czuli się Polakami i chcieli tę flagę wywiesić w przyszłości – dodał Wałach i obiecał, że przypilnuje, by w przyszłym roku flaga na siedzibie KP wisiała.

Nowe struktury? Izabela Żur zapytała o to czy realizacja „Wizji” pociąga za sobą tworzenie jakiejś nowej struktury (np. zawartego w „Wizji” Centrum Rozwoju Zaolzia). – W żadnym wypadku – odpowiedział Rakowski. – To co to jest Centrum Rozwoju Zaolzia? Jakaś wirtualna organizacja? – dopytywała się Izabela Żur. – Może być i wirtualna. Potrzebujemy zespół, który zajmie się rozwojem Zaolzia, czy to będzie organizacja, wątpię – tłumaczył Rakowski.

   W tym momencie Tomasz Wolff zakończył konferencję prasową. Na resztę pytań dziennikarze musieli zdobywać odpowiedzi indywidualnie. Do tematu jeszcze wrócimy.

 

Tisková konference v Kongrese – ČESKÝ TĚŠÍN – Ve čtvrtek v sídle Kongresu Poláků se konala tisková konference svolána novým vedením Kongresu Poláků. Do role tiskového mluvčího organizace, který konferenci řídil, se začlenil šéfredaktor „Glosu Ludu”, Tomasz Wolff. S ohledem na to, že konference byla velmi zajímavá a objevily se na ní důležité otázky, předkládáme rozsáhlou zprávu z jejího průběhu.

   Tomasz Wolff přivítal přítomné a prohlásil, že v Kongrese Poláků se odehrává velmi mnoho. Podle něho někteří to nechtějí vidět. Na úvod několik slov na téma Kongresu Poláků přednesl nový předseda Mariusz Wałach. – Pokud jde o to, čím se Kongres bude zabývat, myslím si, že nedojde k nějakým zásadním změnám. Nadále se budeme snažit zastupovat všechny Poláky žijící v České republice. Úkoly na příští volební období jsou velmi konkrétní, existuje usnesení Valného shromáždění, které obsahuje šestnáct bodů – řekl Wałach. Doplnil, že jedním z důležitějších úkolů Kongresu Poláků je školství. Především pak připravované legislativní změny. – Pro mne osobně nejdůležitější je  „VIZE 2035”, to je strategie rozvoje polskosti na Zaolzí. Chtěl bych, aby to bylo hlavní téma tohoto volebního období – prohlásil a uznal, že právě „VIZE 2035” byla argumentem kvůli kterému souhlasil přijmout funkci předsedy Kongresu Poláků v ČR.

Subjektivní „Vize”. Následně o „Vizi” mluvil Zygmunt Rakowski, její hlavní autor (jak ho pojmenoval Mariusz Wałach). – Vznikl neformální tým lidí, kterému Zaolzí velmi leží u srdce. A proto se rozhodli přenést na papír všechny své starosti a své názory, protože to jsou skutečně neformální názory devíti lidí, kteří spolupracovali na tomto dokumentu – prohlásil Rakowski. – To není vědecká práce, to není vyčerpávající analýza, je tam obsaženo dosti subjektivních názorů našich spoluautorů. Není to také předpis, jak někteří očekávali – doplnil Rakowski, ale rovněž doplnil, že – je to výzva k Zaolzakům, co a jak mají dělat, aby za 20 let byla silná polskost na Zaolzí. Později popsal hlavní body „VIZE 2035”. – Od okamžiku jejího zveřejnění se shromáždilo už téměř 60 návrhů a nápadů – vysvětlil Rakowski. Podle něho vyhledávání mladých vůdců má být jedním z nejdůležitějších úkolů v budoucnu.

Rada přizpůsobená „Vizi”. Rakowski zdůraznil, že na základě usnesení Valného shromáždění plán práce Rady Kongresu Poláků bude přizpůsoben tak, aby postupně byly plněny požadavky „Vize” a také, že v rámci RKP má vzniknout realizační tým „Vize”. – Ještě se Rada Kongresu Poláků nesetkala na svém prvním pracovním zasedání, ale my jako realizační tým jsme se už včera zde setkali – poznamenal Rakowski.

Otázky novinářů zpoza Olzy. Po prezentaci „Vize” přišel čas na otázky novinářů. – Velmi bych prosil, aby byla udělena přednost kolegům z pravého břehu Olzy, protože novináři z levého břehu Olzy, ze Západního Těšína, už s touto „Vizi” trochu pracovali – řekl Tomasz Wolff. Novinářku z těšínského portálu gazetacodzienna.pl zajímalo, kdy bude jmenována pracovní skupina pro realizaci „VIZE 2035”. – Neformální setkání se konalo včera, nečekali jsme na rozhodnutí Rady Kongresu Poláků. Domnívám se, že v pondělí Rada Kongresu Poláků formálně se usnese, že takový tým má být zřízen a jmenuje jeho koordinátora – sdělil Zygmunt Rakowski. Prohlásil, že v červnu se setká „think tank” – tým dvaceti lidí, majících zájem pracovat s „VIZÍ 2035”. – To je tým, který hodnotí, jak probíhá realizace „Vize” a jakými směry se bude ubírat – upřesnil Rakowski. Avšak nesdělil žádná jména, ani klíč podle kterého bude tento tým zvolen.

Fond bez podrobnosti. – Později na radě předpokládáme, že vznikne mimořádný účet Fondu rozvoje Zaolzí, který bude směřován hlavně na projekty pro malé klastry, iniciativní skupiny, které budou postupně vznikat – podrobně popisoval jednotlivé kroky. Další otázku položila (přičemž nečekala na svou řadu podle direktiv Wolffa) Izabela Żur z „Třineckého Hutníka”: – To všechno velmi pěkně zní. Ale prosím mi sdělit, kolik máte na to peněz a odkud. – Není nutno všechnu naši dobrovolnou práci přepočítávat na peníze. Existují instituce, které to dělají, jak to dáma vidí, prozatím, kromě vydání brožury, jsme nevydali žádné velké peníze. Zakládáme fond, který ještě není hotov, proto nemůžu dámě sdělit, kolik tam je peněz – odpověděl Rakowski. – Avšak, pokud zakládáte fond, musíte mít ponětí, odkud peníze získáte – hlodala téma Izabela Żur. – Můžete to ponechat nám – netrpělivě odpověděl Rakowski a doplnil, že na otázku, odkud pocházejí finanční prostředky na realizaci „Vize” a na co byly následně vydány mohou se ptát novináři teprve za rok. V tomto okamžiku paní redaktorku napomenul Tomasz Wolff a zdůraznil, že „VIZE 2035” byla na Valném shromáždění velmi kladně hodnocena oficiálními hosty. Rozdílné stanovisko od Zygmunta Rakowského uvedl Mariusz Wałach. – Bez peněz tyto věci nemůžeme dělat. Včera na pracovním setkání byla tato záležitost velmi podrobně projednávána. Prosil bych novináře, aby kladli zásadní otázky, bez komentářů – doplnil svoje vyjádření Wałach.

„Vizebez politiky – Mám zásadní otázku. Zda čtete naše noviny a naše internetové stránky? – ptal se Tadeusz Toman z novin „Wiadomości-Tudósítások-Zprávy”, kterého zajímal také vztah Kongresu Poláků k politickému hnutí COEXISTENTIA-SOUŽITÍ. – Noviny nečtu, sporadicky prohlížím internetové stránky. Tvrdím, že neexistují nějaké problémy mezi SOUŽITÍM a Kongresem Poláků – na otázku odpověděl Wałach. Toman se také ptal, zda ve „Vizi” bude doplněno téma voleb a účastí polské menšiny v politice. – To není politický dokument, tento dokument se netýká voleb – odpověděl Rakowski a poukázal, že politikou se zabývá Rada Kongresu Poláků.

Kde jsou ti mladí vůdci. O vyhledávání a utváření mladých vůdců se ptala Izabela Żur. – Vyhledávání vůdců je pro mne trochu zvláštní, pokud někdo se narodí vůdcem, pak ho není nutno hledat, poznamenala. – Vstoupil do toho, protože to je tisková konference, a nikoliv Vaše performance – přerušil otázku Mariusz Wałach, a pozval Izabelu Żur a politické hnutí COEXISTENTIA-SOUŽITÍ ke spolupráci nad „Vizí”. Rakowski prohlásil, že ke spolupráci se přihlásilo už několik mladých lidí a Kongres Poláků neplánuje umělé utváření vůdců.

   Krzysztof Marciniak z „Głosu Ziemi Cieszyńskiej” se ptal na to, jak se dnes mladí lidé angažují v práci organizací sdružených v Kongrese Poláků. Mariusz Wałach prohlásil, že se domnívá, že jejich aktivita je nepostačující. Małgorzata Rakowská naopak podotkla, že mladí lidé se angažují m.j. v Akademické sekci „Jedność” HV PZKO, Sdružení polské mládeže, tančí v folklorních souborech PZKO, zpívají v polských sborech. Vyjmenovala akce pořádané mládeží. Místopředseda KP Tomasz Pustówka naopak řekl, že nová Dozorčí rada Kongresu Poláků má 5 členů a žáden z členů nemá více jako 40 let. Rovněž druhý místopředseda Józef Szymeczek přiznal, že mládež je aktivní. Jako příklad uvedl Akademický ples pořádány Akademickou sekci „Jedność” HV PZKO. Doplnil, že cílem Kongresu Poláků není změna organizačních struktur, ale změna myšlení. – Chceme pomoci „Vize” proniknout do srdcí s polskostí. Není důležité, odkud jsou peníze, důležité je, aby lidé začali myslet polsky, aby mluvili „Jsem Polákem” nikoliv deklarativně, jednou ročně platili členské příspěvky PZKO. Jde o to, aby mluvili „Jsem Polákem”, protože vím, co to pro mne znamená – zdůraznil.

Konzultace „Vize” s pořadateli. Andrzeja Drobika z „Dziennika Zachodniego” zajímalo, zda „VIZE 2035” byla konzultována s jinými organizacemi sdruženými v Kongrese Poláků a zda tyto organizace souhlasily s „Vizí”. – Všichni autoři „Vize”, kteří pracovali s „Vizí” jsou členy PZKO – prohlásil Rakowski a doplnil, že „Vize” byla uvedena také na Radě představitelů. Wałach prohlásil, že se konalo setkání s Hlavním výborem PZKO, na kterém Zygmunt Rakowski uvedl „Vizi” – Předseda Ryłko byl přítomen a slíbil , že HV PZKO zaujme k ní stanovisko – tvrdil Wałach. – Místopředseda HV PZKO Andrzej Suchanek byl zvolen do nové RKP. A zde vidíme, že bude nový most do spolupráce – prohlásil Rakowski, který není členem RKP. – Ještě více bych byl rád, kdyby v RKP byl samotný předseda PZKO. Soudíme, že předseda největší polské organizace v Evropě by měl být přinejmenším místopředsedou RKP – poznamenal Wałach (místopředseda HV PZKO se nestal místopředsedou – poznámka redakce). Andrzej Drobik se opětovně ptal na to, zda „Vize” byla konzultována také s jinými organizacemi sdruženými v KP. Małgorzata Rakowska prohlásila, že takovými konzultacemi bylo Valné shromáždění. – Jednání s jednotlivými organizacemi nebyly – přiznal Rakowski. Szymeczek naopak slíbil, že jednání s organizacemi proběhnou.

Jednomyslnost. Naše redakce se dotazovala předsedy Kongresu Poláků, co soudí o usnesení Valného shromáždění, ve kterém je řeč o tom, že Kongres Poláků zastupuje zájmy všech Poláků bez výjimky a že je jediným zástupcem společných zájmů. – Nenarodila se nám náhodou jedna skupina lidí, která bude rozhodovat za všechny, a ti kteří mají jiný názor, budou zatlačování do ústraní? – ptala se. Neměli jsme ještě možnost sklonit se nad usnesením, proto sdělím Vám svůj soukromý názor. Souhlasím s tímto usnesením. Beskyd Śląski zastupuje členy Beskydu Śląského, šéf harceřů zastupuje harceře, předseda HV zastupuje čtrnáct tisíc členů PZKO. Kongres Poláků vznikl proto, aby byl občanským sdružením, které zastupuje všechny Poláky. Prosím nedohledávat v tom nějaké podtexty – prohlásil Wałach. – Co má udělat osoba, která nechce, aby ji KP zastupoval? – ptala se naše redakce. – Může změnit národnost – odpověděl místopředseda KP Józef Szymeczek. – Přijít na obecní sněm a zvolit osoby, které budou zastávat jeho názor – vysvětlil Pustówka. Doplnil, že usnesení je výzvou pro organizace, aby vůči vnějším institucím vystupoval pouze jeden zástupce Poláků v ČR, to je Kongres Poláků. – Pokud organizace se tomu nepodřídí nemáme žádné právní nástroje, abychom je k tomu přinutili, je to morální výzva – doplnil Pustówka.

   Tomasz Wolff přečetl dotaz Polské tiskové kanceláře, na který sám odpověděl.

Neviditelná polská vlajka. – Mluvíte o tom, že lidé se mají cítit Poláky. Já mam proto otázku, kde byla polská vlajka 2. května (Den vlajky a Den Polonie a zahraničních Poláků – red.), protože určitě ne na sídle Kongresu Poláků. Vlajka byla na HV PZKO, na Domě PZKO Svibice a na jednom soukromém bytě ve městě – zpozoroval Jarosław jot-Drużycki. – Nejsme majitelem, pronajímáme, není místo, kde by mohla vznešeně viset, a nechceme ji prostě tak pověsit z okna – vysvětloval Szymeczek. – Činnost KP nemá spočívat v tom, aby se vyrovnávat a nutit se k vyvěšování vlajky. Naše činnost má spočívat v tom, aby lidé se cítili Poláky a chtěli vlajku sami vyvěsit v budoucnu – doplnil Wałach a slíbil, že pohlídá, aby v příštím roce vlajka na sídle KP visela.

Nové struktury?Izabela Żur se zeptala na to zda plnění „Vize” bude mít za následek tvorbu nové struktury (např. obsaženého ve „VIzi” Centra rozvoje Zaolzí). – V žádném případě – odpověděl Rakowski. – Tedy co je to Centrum Rozvoje Zaolzí? Nějaká virtuální organizace? – dotazovala se Izabela Żur. – Možná i virtuální. Potřebujeme tým, který se bude zabývat rozvojem Zaolzí, zda to bude organizace, pochybuji – vysvětloval Rakowski.

   V tomto okamžiku Tomasz Wolff ukončil tiskovou konferenci. Odpovědi na další dotazy museli novináři získávat jednotlivě. K tématu se ještě vrátíme.

 

O konferencji w „Trzynieckim Hutniku” / O konferenci v „Třineckém Hutníku”

 

„Třinecký / Trzyniecki Hutník”. Artykuł Izabeli Kraus-Żurowej Konferencja o Wizji ukazał się w numerze z 17.5.2016 r. Autorka pisze m.in.: Strategia rozwoju polskości na Zaolziu – „WIZJA 2035” była głównym tematem konferencji prasowej zwołanej przez prezesa Kongresu Polaków w RC Mariusza Wałacha. Pomimo obszernej prezentacji dokumentu konkretne sposoby realizacji poszczególnych celów w nim zawartych nie zostały przedstawione. – Dla mnie osobiście najważniejsza jest „WIZJA 2035”. Chciałbym, by stała się głównym motywem tej kadencji – stwierdził prezes KP Mariusz Wałach po krótkim wprowadzeniu dotyczącym celów i zadań Kongresu Polaków na najbliższe cztery lata. Cele i wnioski zawarte w Wizji przedstawił dziennikarzom jej główny inicjator Zygmunt Rakowski. Stwierdził m.in. – Nie jest to recepta, nie jest to analiza. Wizja oparta została na subiektywnych poglądach jej autorów. To jest w zasadzie apel, by zastanowić się, co zrobić, by polskość na Zaolziu była silna także za 20 lat...

   Wśród kilku postulatów zawartych w dokumencie znalazły się m.in. utworzenie Funduszu Rozwoju Zaolzia oraz Centrum Rozwoju Zaolzia. – Założenia, w jaki sposób Fundusz powinien działać, kto i w jaki sposób będzie mógł z niego korzystać są przygotowywane – poinformował prezes KP. Na pytanie o wysokość środków, którymi fundusz będzie dysponował oraz o to, skąd będą pochodziły, dziennikarze od Zygmunta Rakowskiego usłyszeli, iż o te kwestie mogą pytać za rok. Niejasna odpowiedź padła również na pytanie o Centrum Rozwoju Zaolzia, a konkretnie, czy chodzi o utworzenie nowej struktury. – W żadnym wypadku. Potrzebujemy zespołu, który zajmie się rozwojem Zaolzia, czy to będzie organizacja, wątpię – wyjaśniał Rakowski. Niemniej jednak Mariusz Wałach jej powstania w przyszłości nie wykluczył. Kolejnym z wielu pytań było również to o aktywności młodzieży w istniejących już strukturach i sposoby wyszukiwania i kreowania liderów. W ocenie aktywności członkowie Rady KP mieli nieco odmienne zdania – od „jest ona niewystarczająca” Mariusza Wałacha po „młodzież się jednak angażuje” Małgorzaty Rakowskiej. Natomiast pytanie o liderów, konkretnie w jaki sposób ma przebiegać ich kreowanie, zostało bez odpowiedzi.

   Oprócz dziennikarzy niezależnych na konferencji prasowej prowadzonej przez redaktora naczelnego Głosu Ludu Tomasza Wollfa zjawili się redaktorzy pracujący łącznie dla dziesięciu tytułów medialnych (prasowych, internetowych, radiowych i telewizyjnych), w tym pięciu z Polski.

 

 

 

„Třinecký / Trzyniecki Hutník”. Článek Izabely Kraus-Żurové Konference o Vizi byl zveřejněn v čísle z 17.5.2016. Autorka píše něm m. j.: Strategie rozvoje polskosti na Zaolzí – „VIZE 2035” byla hlavním tématem tiskové konference svolané minulý týden předsedou Kongresu Poláků v ČR Mariuszem Wałachem. Přestože dokument byl rozsáhlé prezentován, konkrétní způsoby provedení jednotlivých cílů v něm obsažených nebyly předloženy. – Pro mně osobně nejdůležitější je „VIZE 2035”. Chtěl bych, aby se stal hlavním podnětem tohoto volebního období – prohlásil předseda KP Mariusz Wałach, po krátkém úvodu týkajícím se cílů a úkolů Kongresu Poláků pro nejbližší čtyři roky. Cíle a závěry obsažené ve Vizi představil novinářům její hlavní iniciátor a současně spoluautor Zygmunt Rakowski. Prohlásil m. j. – Není to předpis, není to analýza. Vize byla založena na subjektivních názorech jejich autorů. To je v zásadě výzva, abychom se zamysleli, co udělat, aby polskost na Zaolzí byla silná také za 20 let...

   Mezi několika požadavky obsaženými v dokumentu jsou m. j. vznik Fondu rozvoje Zaolzí a také Centrum rozvoje Zaolzí. – Řešení, jak Fond má působit a kdo a jak ho bude využívat jsou připravována – informoval předseda KP. Na otázku o výši prostředků, kterými bude Fond disponovat a také o to, odkud prostředky budou pocházet, novináři od Zygmunta Rakowského uslyšeli, že o tyto záležitosti se mohou ptát za rok. Nejasná odpověď byla rovněž udělena na otázku n. t. Centra rozvoje Zaolzí, a konkrétně, zda se jedná o založení nové struktury. – V žádném případě. Potřebujeme tým, který se bude zabývat rozvojem Zaolzí, zda to bude organizace, pochybuji – vysvětloval Rakowski. Nicméně Mariusz Wałach její vznik v budoucnu nevyloučil. Další z mnoha otázek byla rovněž ta o aktivitu mládeže v už existujících strukturách a způsoby vyhledávání a kreování vůdců. Na hodnocení aktivity mládeže členové Rady KP měli poněkud odlišné názory – od „je ona nedostačující” Mariusze Wałacha po „mládež se přece jen angažuje” Małgorzaty Rakowské. Naopak otázka o vůdce, konkrétně jak má probíhat jejich kreování, byla nezodpovězena.

   Kromě nezávislých novinářů na tiskové konferenci, kterou řídil šéfredaktor „Głosu Ludu” Tomasz Wolff, přišli redaktoři z celkem deseti médií (tiskových, internetových, rozhlasových a televizních) z toho pět z Polska.

 

Dokąd zmierzają Polacy na Zaolziu, pisze „Głos Ziemi Cieszyńskiej” (Kde směřují Poláci na Zaolzí, píše „Glos Ziemi Cieszyňské”

 

W wychodzącym w polskim Cieszynie tygodniku „Głos Ziemi Cieszyńskiej” ukazał się artykuł Krzysztofa Marciniuka Jest nas coraz mniej. Dokąd zmierzają Polacy na Zaolziu? (GZC, 13.5.2016 r.) Maleje liczba mieszkańców Zaolzia, którzy deklarują polską narodowość, czytamy na pierwszej stronie. W ciągu ostatniego półwiecza spadła ona z 58 867 do 26 551 osób. Ten fakt budzi ogromny niepokój działaczy polskich organizacji. Do tego dochodzą jeszcze antagonizmy w samym środowisku Polaków. Czy to wszystko może zagasić polskiego ducha na Śląsku Cieszyńskim za Olzą.

   Właściwy artykuł zamieszczono na str 2. Czytamy w nim: Kongres Polaków ma nowe władze. – Będę starał się być prezesem wszystkich Polaków mieszkających w Republice Czeskiej, nie tylko tych zrzeszonych w licznych organizacjach – obiecał zaraz po wyborze nowy prezes, Mariusz Wałach, prywatny przedsiębiorca z Bystrzycy. To piękna deklaracja. Realizacja tego szczytnego celu może jednak okazać się niezwykle trudna.

   Zgromadzenie Ogólne Kongresu Polaków w Republice Czeskiej, które obradowało pod koniec kwietnia w Czeskim Cieszynie, postawiło jasne cele nowym władzom. Jednym z nich, jakże ważnym dla przyszłości reprezentacji Polaków, jest unormowanie relacji między Zarządem Głównym Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w RC a Kongresem Polaków w RC. Delegaci przyjęli uchwałę, która zawiera apel do kierownictwa Zarządu Głównego PZKO i zobowiązanie dla Rady Kongresu Polaków, odnośnie „wprowadzenia atmosfery zgodności i wspólnoty celu nadrzędnego, jakim jest rozwój polskości na Zaolziu”. Uznano, iż pora najwyższa, żeby skończyć rozmaite spory, które szkodzą wizerunkowi Polaków z Zaolzia. Gwoli wyjaśnienia, Kongres Polaków w Republice Czeskiej jest stowarzyszeniem obywatelskim, które pełni dwa główne zadania: koordynuje działalność organizacji obywateli czeskich narodowości polskiej oraz reprezentuje społeczność polską na zewnątrz, wobec organów państwowych i samorządowych. Kongres działa od wiosny 1990 roku. Zrzesza obecnie ponad 30 polskich organizacji, które mają swoją Radę Przedstawicieli.

   – Katalog naszych zamierzeń to klasyka. Bardzo ważna jest troska o stan polskiego szkolnictwa, które akurat znajduje się obecnie w bardzo dobrej kondycji. Szerokie spektrum działań zawarliśmy w strategii rozwoju polskości „WIZJA 2035” – mówi prezes Kongresu Polaków, Mariusz Wałach. Współautor projektu Zygmunt Rakowski podkreśla, że jest to swego rodzaju apel do Polaków, by zastanowić się, co i jak trzeba zrobić, żeby polskość istniała na Zaolziu także za dwadzieścia lat. Przyznaje, że wszystkich czeka długi marsz do osiągnięcia tego celu, a jednym z wyzwań jest pilna potrzeba znalezienia młodych liderów. – Na ostatnich sejmikach gminnych, poprzedzających zgromadzenie ogólne udało się kilku odnaleźć – podkreśla.

   Nowe władze Kongresu Polaków zaznaczają, że głównymi filarami, na których powinna opierać się polska wspólnota narodowa na Zaolziu, są język polski, oświata, sprawnie funkcjonujące organizacje oraz etos małej ojczyzny, czyli zachodniego Śląska Cieszyńskiego, popularnie określanego mianem Zaolzia. Bodaj najważniejsze będą zachowania młodego pokolenia, które teraz kształci się w polskich szkołach.

   Martwią coraz bardziej dane z powszechnych spisów ludności, z których jasno wynika, że ubywa osób deklarujących narodowość polską. Biorąc pod uwagę okres powojenny, w 1950 roku narodowość polską podało na Zaolziu 59 005 osób (26,8 proc. ogółu mieszkańców), w 1970 – 56 075 (16 proc.), w 1980 – 51 586 (14,1 proc.), w 1991 – 43 479 (11,8 proc.), w 2001 – 36 681 (10,1 proc.), natomiast podczas ostatniego spisu, w 2011 roku – 26 551 (7,8 proc.). Te liczby wyraźnie świadczą o spadkowej tendencji, a tym samym o zanikaniu potrzeby utożsamiania się z polskimi korzeniami.

– Chcemy dotrzeć do serc i umysłów. Chcemy, by zaolziańscy Polacy zaczęli myśleć po polsku, by Polska była dla nich wartością. Żeby mówili, jestem Polakiem. Nie deklaratywnym, bo zapłacę składkę członkowską. Jestem Polakiem, ponieważ wiem, co to znaczy. Jest to dla mnie wartość, którą chcę budować sam w sobie, którą chcę przekazać następnym generacjom – akcentuje kierunek podjętych działań Józef Szymeczek, 2. wiceprezes zarządu Kongresu Polaków. – Działalność Kongresu Polaków nie może polegać na tym, by w święto narodowe zmuszać kogoś do wywieszania biało-czerwonej flagi. Nasza praca powinna skutkować tym, by Polacy sami chcieli ją wywiesić – mówi prezes Mariusz Wałach.

 

 

 

Ve vycházejícím v polském Cieszyně týdeníku „Głos Ziemi Cieszyńskiej” byl zveřejněn článek Krzysztofa Marciniuka Je nás stále méně. Kam směřují Poláci na Zaolzí? (GZC, 13.5.2016). Klesá počet občanů Zaolzí, kteří se hlásí k polské národnosti, čteme na první straně. V průběhu posledního půlstoletí kles tento počet z 58 867 na 26 551 osob. Tato skutečnost vyvolává velký zármutek funkcionářů polských organizací. Může to všechno uhasit polského ducha na Těšínském Slezsku za Olzou?

   Vlastní článek byl zveřejněn na 2. str. Čteme v něm: Kongres Poláků má nové vedení. – Budu se snažit být předsedou všech Poláků, kteří bydlí v České republice sdružených v početných organizacích – slíbil ihned po volbě nový předseda, Mariusz Wałach, soukromý podnikatel z Bystřice. To je krásné prohlášení. Avšak uskutečnění tohoto čestného úkolu může být nesmírně těžké.

   Valné shromáždění Kongresu Poláků v České republice, které jednalo koncem dubna v Českém Těšíně, uložilo novému vedení jasné cíle. Jedním z nich, tak důležitým pro budoucnost reprezentace Poláků, je uspořádání vztahů mezi Hlavním výborem Polského svazu kulturně-osvětového v ČR a Kongresem Poláků v ČR. Delegáti přijali usnesení, které obsahuje výzvu k vedení Hlavního výboru PZKO a závazek Radě Kongresu Poláků k „zavedení atmosféry shody a soužití nadřazeného cíle, kterým je rozvoj polskosti na Zaolzí”. Je považováno, že je nejvyšší čas, aby skoncovat s různými spory které škodí obrazovi Poláků na Zaolzí. Pro vysvětlení, Kongres Poláků v ČR je občanským sdružením, který plní dva hlavní cíle: koordinuje činnost spolků českých občanů polské národnosti a zastupuje polskou společnost navenek, vůčí státním a samosprávným orgánům. Kongres působí od jara 1990 r. Současně sdružuje přes 30 polských organizací, které mají svou Radu představitelů. – Katalog našich záměrů, to je klasika. Velmi důležitá je péče o polské školství, které se nachází dnes ve velmi dobré kondici. Široké spektrum činnosti jsme obsáhli v rámci strategie rozvoje polskosti „VIZE 2035” – řekl předseda Kongresu Poláků, Mariusz Wałach. Spoluautor projektu, Zygmunt Rakowski, zdůrazňuje, že je to svého druhu výzva k Polákům, aby se zamysleli, co a jak je nutno dělat, aby polskost existovala na Zaolzí také za dvacet let. Přiznává, že pro splnění tohoto cíle všechny čeká dlouhý pochod, a jednou z výzev je naléhavá potřeba vyhledat mladé vůdce.  – Na posledních obecních sněmech, které předcházely valnému shromáždění, se podařilo několik odhalit – zdůrazňuje.

   Nové vedení Kongresu Poláků podotýká, že hlavním pilířem, na kterém má být založena polská národní společnost na Zaolzí, je polský jazyk, osvěta, dobře fungující spolky a étos malé vlasti, to je západního Těšínského Slezska, populárně označovaného termínem Zaolzí. Patrně nejdůležitější bude chování mladého potomstva, které je dnes vzděláváno v polských školách.

   Stále více zarmucují údaje sčítání lidu, ze kterého jasně vyplývá, že počet osob hlásících se k polské národnosti klesá. Když vezmeme v potaz poválečné období, v 1950 roce polskou národnost na Zaolzí přihlásilo 59 005 osob (26,8 proc. souhrnu všech občanů), v 1970 roce – 56 075 (16 proc.), v 1980 roce – 51 586 (14,1 proc.), v 1991 roce – 43 479 (11,8 proc.), v 2001 roce – 36 681 (10,1 proc.), kdežto při posledním sčítání v 2011 roce – 26 551 (7,8 proc.). Tato čísla zřetelně ukazují na klesající tendenci, to je současně poukazují na zánik potřeby ztotožňování se s polskými kořeny.

   – Chceme proniknout do srdcí a vědomí. Chceme, aby zaolzanští Poláci začali myslet polsky, aby Polsko bylo pro ně hodnotou. Aby mluvili, jsem Polákem. Nikoliv deklarativním, protože zaplatím členský příspěvek. Jsem Polákem, protože vím, co to znamená. To je pro mne hodnota, kterou chci rozvíjet v sobě samotném a kterou chci předávat dalším generacím – zdůrazňuje směr učiněných opatření Józef Szymeczek, 2. místopředseda výboru Kongresu Poláků. – Činnost Kongresu Poláků nemůže spočívat na tom, abychom nutili někoho vyvěšovat bílo-červenou vlajku při národním svátku. Naše práce má mít za následek – aby Poláci ji sami chtěli vyvěsit – řekl předseda Mariusz Wałach.

 

Przeczytaliśmy: informacje z naszych szkół podstawowych i przedszkoli / Přečetli jsme: Informace z našich základních a mateřských škol

 

KOSZARZYSKA – Występ dzieci na imprezie wielkanocnej. Dzieci z PSP w Koszarzyskach przygotowały program, który zaprezentowały na imprezie wielkanocnej w MK PZKO w Milikowie-Pasiekach. Dzień Matki w przedszkolu. Głos Ludu” z 19.5.2016 r. zamieścił zdjęcie Norberta Dąbkowskiego p.t. „Dzieci mamom”. Dzień Matki odchodziły również dzieci z przedszkola w Koszarzyskach. Impreza odbyła się 17.5.2016 r. Przedstawienia były dwa, po polsku i czesku. W drugiej części dzieci barwnie i na wesoło zinterpretowały bajkę „Jaś i Małgosia”. Jak wyglądało przedstawienie, można zobaczyć na zdjęciach i krótkim materiale filmowym na stronie internetowej www.glosludu.cz. / KOŠAŘISKA – Vystoupení dětí na velikonoční besídce. Děti PZŠ Košařiska připravily program, který předvedli  na velikonoční besídce v MS PZKO Milíkov-Paseky. Den Matek v mateřské škole. „Glos Ludu” z 19.5.2016 zveřejnil fotografii Norberta Dąbkowského p.n. „Děti matkám”. Den matek slavily také děti z mateřské školy Košařiska. Akce se konala 17.5.2016. Vystoupení byla dvě, jedno polsky, jedno česky. Ve druhé části děti barevně a radostně předvedly pohádku „Jeníček a Mařenka”. Jak vypadalo vystoupení, je možno vidět na fotografiích a krátkém filmovém materiálu na internetové straně www.glosludu.cz.

KARWINA-FRYSZTAT – Dzień Matki w przedszkolu. Dzień Matki obchodzono uroczyście w karwińskim przedszkolu – pisze www.zwrot.cz. Dzieci w trzech grupach wiekowych przygotowały podziękowanie dla swoich mam. Starszacy pod kierownictwem nauczycielki, Elżbiety Gałuszki swój program pokazali także w niedzielę 22.5.2016 r. podczas Dnia Matki w MK PZKO w Karwinie-Frysztacie. / KARVINÁ-FRYŠTÁT – Den matek v mateřské škole. Den matek byl slaven v karvinské mateřské škole – čteme na www.zwrot.cz. Děti ve třech věkových skupinách děkovaly svým maminkám. Staršáci vedeni učitelkou Elżbětou Gałuszka předvedli svůj program také v neděli 22.5.2016 v rámci Dne matek v MS PZKO Karviná-Fryštát.

HAWIERZÓW-BŁĘDOWICE – Najważniejsza jest rola dyrektora. Tematem tym zajęła się w „Głosie Ludu” z 9.4.2016 r. redaktor Beata Schönwald. Hawierzów, po Trzyńcu, Karwinie i Czeskim Cieszynie, jest największym skupiskiem Polaków w Republice Czeskiej. W Spisie Powszechnym, który odbył się w 2011 roku, polską narodowość zadeklarowały tu 2043 osoby. Podczas Sejmiku Gminnego dyskutowano m.in. o roli dyrektora szkoły w polskich środowiskach lokalnych. Pełnomocnik gminny dla Hawierzowa, Franciszek Jasiok stwierdził, że należy podjąć takie działania, żeby dzieci pochodzące z rodzin, które przeprowadziły się do Hawierzowa z Polski, automatycznie były skierowane do polskiej szkoły w Błędowicach. Dyrektor, Roman Kaderka, oponował jednak, że chociaż stara się docierać do tych rodzin i przekonywać rodziców o możliwości dwujęzycznego kształcenia dzieci, to ostateczna decyzja zawsze należy do rodziców. / HAVÍŘOV-BLUDOVICE – Nejdůležitější je úloha ředitele. Tímto tématem se zabývala v „Glosu Ludu” z 9.4.2016 redaktorka Beata Schönwald. Havířov je po Třinci, Karviné a Českém Těšíně, největším shlukem Poláků v České republice. Při Sčítání lidu, které se konalo v 2011 roce, polskou národnost přihlásily zde 2043 osoby. V průběhu Obecního sejmiku bylo diskutováno m. j. o úloze ředitele v polském lokálním prostředí. Obecní zmocněnec pro Havířov, Franciszek Jasiok prohlásil, že by se mělo zahájit takové aktivity, aby děti pocházející z rodin, které se do Havířova přestěhovaly z Polska, automaticky byly směrovány do polské školy v Bludovicích. Avšak ředitel, Roman Kaderka, nesouhlasil, přestože se snaží mluvit s těmito rodinami a přesvědčovat rodiče o možnosti dvojjazyčného vzdělávání dětí, avšak konečné rozhodnutí patří vždy rodičům.

 

Zdjęcie z imprezy wielkanocnej w Milikowie-Pasiekach („Głos Ludu”, 5.4.2016 r.) / Fotografie z velikonoční besídky  

 

 

Zdjęcie z obchodów Dnia Matki w Przedszkolu w Koszarzyskach („Głos Ludu”, 19.5.2016 r.) / Fotografie ze slavnosti Dne matek v Mateřské škole Košařiska

 

 

Zdjęcie Czesławy Rudnik prezentujące występ przedszkolaków z Karwiny-Frysztatu (www.zwrot.cz) / Fotografie Czesławy Rudnik ukazující vystoupení předškoláků z Karviné-Fryštátu

 

 

Zdjęcie z sejmikowej dyskusji w Hawierzowie („Głos Ludu”, 9.4.2016 r.) / Fotografie ze sejmikové diskuze v Havířově

 

LADY PANK w Bystrzycy – W sobotę 4.6.2016 r. odbędzie się w Parku PZKO w Bystrzycy ZLOT. Jego tradycyjnym organizatorem jest Miejscowe Koło Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Bystrzycy, a gwiazdą tegorocznego programu legenda polskiego rocka, formacja Lady Pank – występ przewidziany jest na godz. 19:00. Lady Pank na scenie występuje od 35 lat, wydał 20 płyt z setkami rockowych hitów. W skład zespołu wchodzą takie gwiazdy, jak Jan Borysewicz (gitara) i Janusz Panasewicz (wokal). Na ZLOCIE zabrzmią największe przeboje w karierze grupy, takie jak „Mniej niż zero”, „Kryzysowa narzeczona”, „Tańcz, głupia, tańcz” czy „Zawsze tam gdzie ty”, a także utwory z zapowiadanej nowej płyty. Z innych wykonawców, którzy wystąpią w Bystrzycy, wymieńmy takie zespoły rockowe jak czeskie Tři sestry, słowacki Vidiek, czy nasze zespoły z Zaolzia – bystrzycki S.T.S. i trzyniecka Doga.

 

 

 

LADY PANK v Bystřici – V sobotu 4.6.2016 se koná v Parku PZKO Bystřice ZLOT. Jeho tradičním pořadatelem je Místní skupina Polského svazu kulturně-osvětového Bystřice, a hvězdou letošního programu je legenda polského rocku, skupina Lady Pank – vystoupení je naplánováno na 19.00 h. Lady Pank vystupuje na scéně už 35 let, vydal 20 desek se stovkami rockových šlágrů. Členy skupiny jsou takové hvězdy, jako je Jan Borysewicz (kytara) a Janusz Panasewicz (zpěv). Na ZLOTU zazní největší šlágry v kariéře skupiny, jako je „Mniej niż zero“ (Méně jako nula), „Kryzysowa narzeczona“ (Krizová nevěsta), „Tańcz, głupia, tańcz“ (Tancuj, hloupá, tancuj) nebo „Zawsze tam gdzie ty“ (Vždy tam kde ty), a také skladby z ohlašované nové desky. Z jiných účinkujících v Bystřici, vyjmenujme takové rockové soubory, jak české Tři sestry, slovenský Vidiek, nebo naše soubory ze Zaolzí – bystřický S. T. S. a třinecká Doga.

 

Wiadomości-Tudósítások-Zprávy“, wydawca / kiadó / vydavatel: Organizacja Pożytku Publicznego Koexistencia o.p.p. / Koexistencia o.p.s. Közhasznú társaság / Obecně prospěšná společnost Koexistencia o.p.s., IČO: 68899289, adres wydawcy / a kiadó címe / adresa vydavatele: 737 01 Český Těšín / Czeski Cieszyn, Střelniční / ul. Strzelnicza 209/28, rada redakcyjna / szerkesztőbizottság / redakční rada: Tadeusz Toman (redaktor naczelny / főszerkesztő / šéfredaktor), Zoltán Domonkos, Władysław Drong, Stanisław Gawlik, zamknięcie numeru / lapzárta / uzávěrka čísla: 30.5.2016, treść numeru zamieszczona na stronach internetowych www.coexistentia.cz, w formie drukowanego zeszytu gazeta jest przekazywana instytucjom i archiwom, czytelnikom wyłącznie na zamówienie / a kiadvány nyilvánosan elérhető a www.coexistentia.cz honlapon, nyomtatott formában újságunkat intézmények és archívumok  számára készítjük, olvasók számára csak megrendelésre / obsah čísla zveřejněn na webových stránkách www.coexistentia.cz, v tištěné podobě jsou noviny poskytovány institucím a archivům, čtenářům pouze na objednávku

 

 wejścia na stronę