xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
WIADOMOŚCI – TUDÓSÍTÁSOK –
ZPRÁVY
Gazeta
członków Ruchu Politycznego Coexistentia-Wspólnota
A
Coexistentia-Együttélés Politikai Mozgalom tagjainak lapja
Noviny členů Politického
hnutí Coexistentia-Soužití
nr 56 (7/2012) 13.12.2012
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
|
Miloš Zeman kontynuuje
kampanię przedwyborczą – z córką Kateřiną w stacji kolejowej Křivoklát.
Ruch Polityczny COEXISTENTIA popiera Miloša Zemana w wyborach prezydenta
Republiki Czeskiej * Inny prezydencki kandydat Karel Schwarzenberg wynajął
tramwaj w Brnie – śpiewa kolędy. / Miloš
Zeman pokračuje ve předvolební kampani – s dcerou Kateřinou
v železniční stanici Křivoklát. Politické hnutí COEXISTENTIA podporuje
Miloše Zemana ve volbách na prezidenta České republiky * Jiný kandidát na
prezidenta Karel Schwarzenberg si pronajal brněnskou šalinu – zpívá koledy.
Kandydaci w wyborach prezydenta republiki
Kandidáti ve volbách
prezidenta republiky
Znamy już kandydatów na prezydenta republiki,
mających poparcie wśród posłów i senatorów Parlamentu Republiki Czeskiej lub
tych, którzy zebrali co najmniej 50 tysięcy podpisów obywateli. Są to w porządku alfabetycznym / Známe už jména kandidátů po volbu prezidenta
republiky, kteří mají podporu mezi poslanci a senátory Parlamentu České
republiky nebo těch, kteří získali nejméně 50 tisíc podpisů občanů. Jsou to v
abecedním pořadí: Jana Bobošíková, Jiří Dienstbier, Vladimír
Dlouhý, Jan Fischer, Táňa Fischerová, Vladimír Franz, Tomio
Okamura, Zuzana Roithová, Karel Schwarzenberg, Přemysl
Sobotka i / a Miloš Zeman.
Kandydaturę Bobošíkowej, Dlouhégo i Okamury zakwestionowało Ministerstwo Spraw
Wewnętrznych RC, decydował będzie sąd. Pierwsza tura wyborów odbędzie się
11.-12.1.2013 r. Jeżeli żaden z kandydatów nie uzyska co najmniej 50 %
głosów wyborców, dwaj kandydaci z największą liczbą głosów rywalizować
będą w drugiej turze, która odbędzie się 25.-26.1.2013 r. / Kandidaturu Bobošíkové Dlouhého a Okamury
zpochybnilo Ministerstvo vnitra ČR, rozhodovat bude soud. První kolo voleb se bude konat ve dnech
11.-12.1.2013. Pokud žáden z kandidátů nezíská nejméně 50 % hlasů voličů,
dva kandidáti s největším počtem hlasů budou soupeřit ve druhém kole,
které se bude konat 25.-26.1.2013.
Barack Obama powtórie wybrany
Barack Obama opět zvolen
Kolejnym prezydentem Stanów Zjednoczonych
Ameryki wybrany był ponownie 7.11. br. Barack Obama. W wyrównanych wyborach
pokonał swego republikańskiego rywala Mitta Romneya. W czasie kampanii
wyborczej Obama nie zdradził wiele z tego, co zamierza forsować w ciągu
nadchodzących czterech lat. Na pewno będzie musiał uporządkować sprawy
dotyczące oświaty, zdrowia i infrastruktury publicznej w ramach kraju, sprawy
polityki zagranicznej będą prawdopodobnie w cieniu spraw krajowych. / Následujícím v pořadí prezidentem
Spojených států amerických byl 7.11. tr. zvolen opětovně Barack Obama. Ve
vyrovnaném souboji porazil svého republikánského soupeře Mitta Romneye.
V průběhu volební kampaně Obama neprozradil mnoho z věcí, které chce
prosazovat v následujících čtyřech letech. Určitě bude muset dát do pořádku
záležitostí týkající se osvěty, zdravotnictví a veřejné infrastruktury
v rámci země, záležitostí zahraničně-politické budou pravděpodobně ve
stínu vnitrostátních záležitostí.
Polskojęzyczna mapa Zaolzia
Polskojazyčná mapa Zaolzí
Na rynku księgarskim pojawiła się polskojęzyczna
turystyczno krajoznawcza mapa Zaolzia. Redaktorem mapy jest mieszkaniec
Czeskiego Cieszyna Kazimierz Gajdzica, wydawcą Książnica Cieszyńska. Zdaniem
Krzysztofa Szelonga, dyrektora Książnicy Cieszyńskiej, chodzi o wydawnictwo
wyjątkowe co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, jest to pierwsza po
drugiej wojnie światowej mapa wydana dla szerokiej publiczności, na której
wszystkie czeskie nazwy występują w języku polskim. A po drugie, obejmuje
wszystkie obiekty, które mogą być interesujące z polskiej perspektywy,
obiekty ważne dla Polaków. Na mapie wyznaczono wszystkie Domy PZKO łącznie
z informacją o możliwości wynajęcia sali i miejscach noclegowych, są
przedszkola, szkoły pełne i małoklasowe, miejsca pamięci związane
z historią Polaków oraz miejsca tradycyjnych większych polskich imprez o
charakterze ponadlokalnym. Zaolzie na mapie mieści się w granicach
z 5.11.1919 r. Oprócz tego została też zaznaczona granica po korekcie
z przełomu 1938 i 1939 r. oraz granica aktualna. / Na knižním trhu se ukázala polskojazyčná turisticko-vlastivědná mapa
Zaolzí. Jejím redaktorem je občan Českého Těšína, Kazimierz Gajdzica,
vydavatelem Těšínská knižnice. Podle Krzysztofa Szelonga, ředitele Těšínské
knižnice, jde o vyjímečné vydání a to nejméně z dvou důvodů. Za prvé, je
to první po druhé světové válce mapa vydána pro širší čtenářskou obec, ve které
všechny české názvy jsou uvedeny v jazyce polském. A za druhé, obsahuje
všechny objekty, které z polského pohledu mohou být zajímavé, budovy pro
Poláky důležité. Na mapě jsou vyznačeny všechny Domy PZKO včetně informace
možnosti pronájmu sálu a počtech lůžek pro nocleh, jsou mateřské školy, úplné
základní školy a málotřídky, památná místa spojená s dějinami Poláků a
místa tradičních větších polských akcí, které jsou nadlokálního charakteru.
Zaolzí je na mapě zobrazeno v rozmezí hranice z 5.11.1919 r. Kromě
toho byla vyznačena také hranice po korekci na přelomu let 1938 a 1939 a
hranice současná.
Pomnik zbrodniarza odsłonięty w Nydku
Pomník zločince odhalen v
Nýdku
27.10 br. na terenie katastralnym Nydku (na
szczycie Połedni na granicy z Bystrzycą) odsłonięty został pomnik
czechosłowackiego generała Josefa Šnajdárka, dowódcy wojsk czechosłowackich w
czechosłowacko-polskim konflikcie zbrojnym o Śląsk Cieszyński w 1919 roku.
Oficjalnym inicjatorem budowy pomnika jest niejaki Adolf Kaleta, mieszkaniec
Gródka, były przewodniczący oddziału Czechosłowackiej Gminy Legionistów w
Frydku Mistku. Pomnik sfinansowany był podobno przez bliżej nieokreślone osoby prywatne.
Nieoficjalnie mówi się, że pomnik powstał z inicjatywy Petra Majera,
członka rady republikowej Czechosłowackiej Gminy Legionistów i
przewodniczącego oddziału Czechosłowackiej Gminy Legionistów w Frydku
Mistku, który jest kronikarzem gminy Bystrzyca.
Josef Šnajdárek urodził się w 1875 r. w Napajedlach (zmarł w 1945 r. w
Casablance), walczył w pierwszej wojnie światowej w ramach Francuskiej Legii
Cudzoziemskiej, w ostatnich latach pierwszej wojny światowej organizował Korpus
Czechosłowacki we Francji. 19.1.1919 r. objął dowództwo nad wojskami
czechosłowackimi w siedmiodniowym konflikcie granicznym na Śląsku Cieszyńskim.
Walczył przeciwko polskim oddziałom, którym dowodził Franciszek Latinik. Jedna
z bitew, w której poległo kilku polskich hutników broniących polskich
pozycji, odegrała się w Bystrzycy. W Stonawie żołnierze Šnajdárka zamordowali
dwudziestu polskich żołnierzy. Odsłonięcie pomnika jest w sprzeczności
z historią tego terenu. Josef Šnajdárek „wyzwalał“ Śląsk Cieszyński przy
pomocy bagnetów czeskich legionistów, prześladowań miejscowych obywateli a
nawet morderstw. W Orłowej był na nim dokonany nieudany zamach. Šnajdárek
dowodził też w walkach koło Zwolenia przeciwko Węgierskiej Republice Rad.
Kongres Polaków w RC w tej sprawie przyjął uchwałę następującej treści:
„Rada Przedstawicieli Kongresu Polaków w imieniu wszystkich organizacji
zobowiązuje swojego przewodniczącego do wystosowania listu do władz Bystrzycy i
zainteresowanych instytucji z wyrazami ubolewania, że doszło do incydentu,
jakim jest wzniesienie pomnika Šnajdárka, przygotowanego przez niejasne źródła,
a który może spowodować zbyteczne napięcia narodowe. W liście tym powinno się
znaleźć zapytanie o formalne zaplecze incydentu.“ Uchwałę przyjął również
Polski Związek Kulturalno-Oświatowy: „Konwent Prezesów ZG PZKO w RC wyraża
ubolewanie nad sytuacją zaistniałą w Bystrzycy związaną z odsłonięciem
pomnika gen. Šnajdárka. Utożsamiamy się i popieramy działania Kongresu Polaków
w RC“.
Ruch Polityczny COEXISTENTIA proponuje następujące działania: w
koordynacji z przewodniczącym Komitetu ds. Mniejszości Narodowych w Nydku
stwierdzić, czy są w gminie listy dotyczące wyrażenia zgody na budowę obelisku
według ustawy budowlanej, czy była przekazana gminie opinia Urzędu ds. Pamiątek,
czy transport obelisku był przeprowadzony środkami komunikacji, będącymi
własnością gminy i czy gmina partycypowała finansowo przy zakupie surowca na
budowę obelisku. Będzie wystosowana skarga ministrowi spraw wewnętrznych Janowi
Kubice w związku z listem otwartym Pavla Skácela, przewodniczącego komisji
ds. wychowania patriotycznego Czechosłowackiej Gminy Legionistów, który nosi
znamiona „popierania, propagacji i sympatii z ruchem, który jednoznacznie
zmierza w kierunku tłumienia praw i swobód obywatelskich lub głosi nienawiść
narodowościową wobec jednostki albo grupy obywateli w sprzeczności
z ustawą.
27.10 br. na katastrálním území Nýdku (na vrcholku Poledné na hranicí s
Bystřicí) byl odhalen pomník československého generála Josefa Šnajdárka,
velitele československých vojsk v československo-polském ozbrojeném
konfliktu o Těšínské Slezsko v 1919 roce. Oficiálním iniciátorem výstavby
pomníku je nějaký Adolf Kaleta, občan Hrádku, bývalý předseda Československé
obce legionářů ve Frýdku Místku. Pomník byl financován údajně blíže neurčenými
soukromými osobami. Neoficiálně se hovoří, že pomník vznikl z iniciativy
Petra Majera, člena republikové rady Československé obce legionářů a předsedy
Československé obce legionářů ve Frýdku Místku, který je kronikářem obce
Bystřice.
Josef Šnajdárek se narodil v
1875 roce v Napajedlích (zemřel v 1945 roce v Casablance), bojoval v první
světové válce v rámci Francouzské cizinecké legie, v posledních
letech první světové války organizoval Československý sbor ve Francii. 19.1.1919
se ujal velení československých vojsk v sedmidenní válce o Těšínské Slezsko.
Bojoval proti polským oddílům, kterým velel Franciszek Latinik. Jeden
z bojů, ve kterém padlo několik polských hutníků, kteří bránili polské
pozice, se odehrál v Bystřici. Ve Stonavě vojáci Šnajdárka zavraždili
dvacet polských vojáků. Odhalení pomníku je v rozporu s dějinami
tohoto území. Josef Šnajdárek „osvobozoval“ Těšínské Slezsko pomoci bodáků
českých legionářů, pronásledováním místních občanů a dokonce pomoci vražd.
V Orlové byl na něm spáchán neúspěšný atentát. Šnajdárek velel také
československým vojskům v bojích u Zvolena proti Maďarské republice rad.
Kongres Poláků v ČR
přijal v této záležitosti usnesení následujícího znění: „Rada
představitelů Kongresu Poláků jménem všech organizací ukládá svému předsedovi
zaslat dopis vedení obce Bystřice a zájemcům z řad institucí
s projevem lítosti, že došlo k incidentu, kterým je postavení pomníku
Šnajdárka, připraveného nejasnými zdroji a který může způsobit zbytečné národnostní
napětí. Tento dopise má obsahovat otázku týkají se formálního zázemí
incidentu.“ Usnesení přijal také Polský kulturně-osvětový svaz: „Konvent
předsedů HV PZKO v CR vyjadřuje lítost v souvislostí se situací, jaká
nastala v Bystřicí po odhalení pomníka gen. Šnajdárka. Ztotožňujeme
se a podporujeme kroky Kongresu Poláků v ČR“.
Politické hnutí COEXISTENTIA
navrhuje následující úkony: V koordinaci s předsedou Výboru pro
národnostní menšiny v Nýdku zjistit, zda byly obci zaslány týkající
se souhlasu se stavbou pomníku dle stavebního zákona, zda obci bylo
předáno vyjádření Památkového úřadu, zda doprava pomníku byla provedena
dopravními prostředky v majetku obce a zda obec finančně přispěla na nákup
surovin na výstavbu pomníku. Ministrovi vnitra Janovi Kubice bude zaslána
stížnost v souvislosti s otevřeným dopisem Pavla Skácela, předsedy komise
pro vlasteneckou výchovu Československé obce legionářské, který jeví známky
„podpory, propagace a sympatizování s hnutím, které prokazatelně směřuje
k potlačování práv a svobod člověka nebo hlásí národnostní zášť vůčí
jednotlivci nebo skupině obyvatel“ v rozporu se zákonem.
Temat MUR-u: Jan
Kiepura i jego żona Marta Eggert
Téma MUR: Jan Kiepura a jeho žena Marta Eggert
Listopadowe spotkanie działającego przy Zarządzie
Głównym PZKO Międzygeneracyjnego Uniwersytetu Regionalnego odbyło się 7.11. br.
w czeskocieszyńskiej „Strzelnicy“. Było poświęcone słynnemu polskiemu
śpiewakowi, Janowi Kiepurze oraz jego żonie Marcie Eggert. Prelegent, Zbigniew
Studencki, historyk i dyrektor Muzeum w Sosnowcu, autor wielu publikacji na
temat Górnego Śląska zaprezentował nowo wydaną monografię o Sosnowcu, jednak
głównie skrótowo, ale w ciekawy sposób przypomniał życiorys i kilka zabawnych
anegdot z życia Kiepury. Zaprosił też na wystawę pn. „Szalone lata 20. i
30. Kultura i lata II Rzeczypospolitej“, którą sosnowieckie muzeum prezentuje w
Gimnazjum Polskim w Czeskim Cieszynie. Podczas spotkania można było zakupić
dwie książki o Kiepurze. Wyświetlono też węgierski film dokumentalny o Marcie
Eggert, żonie artysty, nakręcony przed dziewięcioma laty z okazji 90.
urodzin węgierskiej piosenkarki, która w swoim czasie mogła stać się nawet
wielką gwiazdą Hollywood. Natomiast pieśni z repertuaru Kiepury zaśpiewał
Władysław Czepiec z Mostów koło Jabłonkowa, na fortepianie akompaniowała mu
Danuta Palowska. / Listopadové setkání
působící při Hlavním výboru PZKO Mezigenerační regionální univerzitě se konalo
7.11 tr. v českotěšínské „Střelnici“. Bylo věnováno slavnému polskému
zpěvákovi, Janovi Kiepurovi a jeho ženě Martě Eggert. Přednášející Zbigniew
Studencki, historik a ředitel Muzea v Sosnovci, autor mnoha knih na téma
Horního Slezska prezentoval nově vydanou monografii o Sosnovci, avšak hlavně
stručně, ale zajímavým způsobem připomněl životopis a několik zábavných anekdot
ze života Kiepury. Pozval také na výstavu pn. „Šílená léta 20-tá a 30-tá.
Kultura a léta II Polské republiky“, kterou sosnovecké muzeum zřídilo
v Polském Gymnáziu v Českém Těšíně. V průběhu setkání bylo
umožněno zakoupit si dvě knihy o Kiepurovi. Byl promítnut také maďarský
dokumentární film o Martě Eggert, ženě umělce, který byl natočen před devíti
léty u příležitosti 90-tých narozenin maďarské zpěvačky, která ve své době
mohla se stát dokonce hvězdou Hollywoodu. Naproti tomu písně
z repertoáru Kiepury zazpíval Władysław Czepiec z Mostů u Jablunkova,
na klavír ho doprovázela Danuta Palowská.
Stanowisko
Ruchu Politycznego COEXISTENTIA w sprawie analizy wyborczej ČSSD
Názor Politického hnutí COEXISTENTIA
v záležitosti volební analýzy ČSSD
W
„Głosie Ludu“ z 20.10. br. w artykule „Wiele polskich głosów przepadło“
Paweł Kawulok wybrany do Przedstawicielstwa Województwa Morawsko-Śląskiego
z listy ČSSD analizuje wyniki wyborów wojewódzkich ze swego
partyjnego punktu widzenia. Redakcja pozwoli, że w imieniu ruchu politycznego
WSPÓLNOTA-COEXISTENTIA odniosę się do jego słów, mianowicie że … wiele głosów przepadło, gdyż wyborcy oddali je
na partie, które można było przypuszczać, nie przekroczą 5-procentowego progu
wyborczego oraz …. że polskiej mniejszości narodowej w RC brakuje szerszej
koncepcji wyborczej. Tego typu koncepcja powinna być oparta o dokładną analizę
poprzednich wyborów. Kolejnym dużym problemem jest spadająca frekwencja
wyborcza
(koniec cytatu).
Naszemu polskiemu radnemu za ČSSD stwierdzającemu, że wiele
głosów przepadło, chodzi chyba o polskie głosy oddane na listę SPOZ-Zemanovci.
Naszym zdaniem były to głosy sprawiedliwe i szczere. Nie można było przypuszczać, że lista SPOZ-Zemanovci nie
przekroczy 5-procentowego progu wyborczego. Moglibyśmy odwrócić rozumowanie, że
nie przekroczenie 5-procentowego progu zawiniła kampania wyborcza ČSSD. Polskie
głosy oddane na ČSSD i te preferencyjne na Pawła Kawuloka, temuż nie pomogły,
bo i tak byłby wybrany z wysokiego miejsca listy, natomiast zabrakły
liście SPOZ-Zemanovci z kandydatami-Polakami. Było by wtedy nie trzech, a
sześciu Polaków w przedstawicielstwie wojewódzkim. Ale priorytetem Pawła
Kawuloka nie był sukces polskiej mniejszości narodowej, ale wynik swej macierzystej
partii.
Problemem jest też stosunek ČSSD do wniosków, które w przeszłości
wysuwaliśmy, aby zamieściła na swych listach w wyborach komunalnych kandydatów
proponowanych przez nasz ruch polityczny, którzy reprezentowaliby polskie interesy.
Wnioski takie składaliśmy w Boguminie (lider listy Petr Vícha), Karwinie (Tomáš
Hanzel), Hawierzowie (Zdeněk Osmanczyk), jednak ČSSD nie zgodziła się, aby na
jej listach, nawet na miejscu teoretycznie niewybieralnym kandydowała osoba
bezpartyjna, nie mówiąc już o członku innej partii lub ruchu politycznego.
Politycy ČSSD mówili wręcz, że cieszy ich poparcie COEXISTENTII, ale oni nie
mogą się w ten sposób odwzajemnić. Pełnomocnik bogumiński (był nim Josef
Plášil) stwierdził nawet, że taki kandydat zaszkodziłby liście ČSSD. I jak tu
potem poważnie myśleć o współpracy z ČSSD.
A co do koncepcji wyborczych, te są opracowane, były nawet publikowane
(„WTZ“, www.coexistenia.cz). Brak jednak woli
politycznej do ich dyskutowania i wdrożenia. Z Pawłem Kawulokiem zgodzić
się możemy jedynie, że problemem jest spadek frekwencji wyborczej.
Przepadniętymi głosami są te głosy niespełna 70 % obywateli, które zamiast w
urnie wyborczej skończyły w koszu na śmieci. Dlatego dziękujemy tym, którzy
wykorzystali swe prawo wyborcze i oddali głos na swego kandydata.
WSPÓLNOTA-COEXISTENTIA jest otwarta na rzeczowe dyskusje
dotyczące wyborów.
W imieniu ruchu politycznego
COEXISTENTIA
Karol Madzia, przewodniczący
Polskiej Sekcji Narodowej
W Czeskim Cieszynie, 5.11.2012 r.
V „Glosu Ludu“ ze
dne 20.10. tr. v článku „Wiele polskich głosów przepadło“ („Mnoho polských
hlasů propadlo“) Pavel Kawulok zvolen do Zastupitelstva Moravskoslezského kraje
z listiny ČSSD analyzuje výsledky krajských voleb ze svého stranického
pohledu. Redakce dovolí, že jménem politického hnutí SOUŽITÍ-COEXISTENTIA se
vyjádřím k jeho slovům, jmenovitě, že … mnoho hlasů propadlo, protože je voliči
odevzdali na ty strany, u nichž bylo možno se domnívat, že nepřekročí
5-procentní volební práh a .... že polské národní menšině v ČR chybí širší
volební koncepce. Tato koncepce má být zpracována na základě přesné
analýzy předešlých voleb. Dalším velkým problémem je klesající volební účast (konec citátu).
Našemu polskému zastupiteli za ČSSD, když hovoří, že mnoho
hlasů propadlo, jde zřejmě o hlasy odevzdané na listinu SPOZ-Zemanovci. Dle
našeho názoru tyto hlasy byly spravedlivé a upřímné. Nemohli jsme se domnívat, že listina SPOZ-Zemanovci nepřekročí
5-procentní volební práh. Mohli bychom obrátit myšlenkový pochod, že
nepřekročení 5-procentního volebního prahu má na svědomí volební kampaň ČSSD.
Polské hlasy odevzdané na ČSSD i ty preferenční pro Pavla Kawuloka, témuž
nepomohly, protože stejně by byl zvolen z volitelného místa kandidátky,
tyto hlasy naopak chyběly kandidátům – Polákům na listině SPOZ-Zemanovci. Potom
by byli zvoleni do krajského zastupitelstva nikoliv tři, ale šest Poláků. Ale
prioritou Pavla Kawuloka nebyl úspěch polské národní menšiny, ale výsledek své
mateřské strany.
Problémem je
také postoj ČSSD k návrhům, které jsme v minulosti předkládali, aby
obsadila na svých kandidátkách pro komunální volby kandidáty, navrhované naším
politickým hnutím, kteří by zastupovali polské zájmy. Tyto návrhy jsme
předložili v Bohumíně (lídr kandidátky Petr Vícha), Karviné (Tomáš Hanzel),
Havířově (Zdeněk Osmanczyk), avšak ČSSD nesouhlasila, aby na jejich
kandidátkách, dokonce na místech teoreticky nevolitelných kandidovaly osoby bez
politické příslušnosti, to už nemluvíme o členech jiné politické strany nebo
hnutí. Politici ČSSD mluvili přímo, že je těší podpora COEXISTENTIE, ale oni se
nemohou takto oplatit. Bohumínský zmocněnec (byl nim Josef Plášil) prohlásil
dokonce, že takový kandidát by poškodil kandidátku ČSSD. A potom jak můžeme
vážně myslet o spolupráci s ČSSD.
A pokud jde o
volební koncepce, tyto jsou zpracovány, byly dokonce zveřejněny („WTZ“, www.coexistenia.cz). Bohužel chybí politická vůle pro jejich diskusi a
uvedení do života. S Pavlem Kawulokem můžeme souhlasit pouze, že problémem
je pokles volební účastí. Propadnutými hlasy jsou ty hlasy téměř 70 % občanů, které místo
ve volební urně skončily v odpadkovém koši. Proto děkujeme těm, kteří
využili své volební právo a odevzdali hlas pro svého kandidáta.
SOUŽITÍ-COEXISTENTIA je otevřeno na věcnou diskusi týkající se voleb.
Jménem politického hnutí COEXISTENTIA
Karel Madzia, předseda Polské národní sekce
V Českém Těšíně, 5.11.2012.
Wybory do przedstawicielstw wojewódzkich 12-13.10.2012 r. – wyniki
Volby do krajských
zastupitelstev 12-13.10.2012 – výsledky
W „WTZ 55“ zamieściliśmy dokładne wyniki wyborów w
Województwie Morawsko-Śląskim. Dziś prezentujemy wyniki w pozostałych
województwach / Ve „WZT 55“ jsme
zveřejnili přesné výsledky voleb k Moravskoslezském kraji. Dnes přinášíme
výsledky v ostatních krajích:
Województwo Środkowoczeskie / Středočeský
kraj: ČSSD – 20 mandatów / mandátů, KSČM – 19, ODS – 16, TOP 09+STAN – 10
Województwo Południowoczeskie / Jihočeský
kraj: ČSSD – 18, KSČM – 13, Jihočeši 2012 – 9, ODS – 8,
KDU-ČSL – 4, TOP 09+STAN – 3
Województwo Pilzeńskie / Plzeňský
kraj: ODS – 15, ČSSD – 15, KSČM – 12, TOP 09+STAN – 3
Województwo Karlowarskie / Karlovarský
kraj: KSČM – 14, ČSSD – 13, ODS – 5, Hnutí nezávislých za
harmonický rozvoj obcí a měst – 5, TOP 09+STAN – 4, Alternativa – 4
Województwo Usteckie / Ústecký
kraj: KSČM – 20, ČSSD – 13, Severočeši.cz – 9, ODS – 7,
Hnutí pro kraj – 6
Województwo Libereckie / Liberecký
kraj: Starostové pro Liberecký kraj – 13, KSČM – 10, Změna
pro Liberecký kraj – 10, ČSSD – 7, ODS – 5
Województwo Pardubickie / Pardubický
kraj: ČSSD – 12, KSČM – 11, Koalice pro Pardubický kraj –
10, ODS – 6, TOP 09+STAN – 3, SPOZ-Zemanovci – 3
Województwo Kralowohradeckie / Královohradecký
kraj: ČSSD – 12, KSČM – 11, Koalice pro Královohradecký
kraj + KDU-ČSL+Volba pro město – 7, ODS – 6, TOP 09+STAN – 5, Východočeši – 4
Wysoczyna / Vysočina: ČSSD – 17, KSČM – 11,
KDU-ČSL – 7, ODS – 3, Pro Vysočinu – 3, TOP 09+STAN – 2
Województwo Południowomorawskie / Jihomoravský
kraj: ČSSD – 23, KSČM – 16, KDU-ČSL – 14, ODS – 7, TOP
09+STAN – 5
Województwo Zlińskie / Zlinský
kraj: ČSSD – 12, KDU-ČSL – 10, KSČM – 9, TOP 09+STAN – 5,
ODS – 5, SPOZ-Zemanovci – 4
Województwo Ołomunieckie / Olomoucký
kraj: ČSSD – 19, KSČM – 16, Koalice pro Olomoucký kraj a
starostové – 8, ODS – 8, TOP 09+STAN –
4
Ankieta nt. Spisu Powszechnego 2011 w Republice Czeskiej
Dotazník nt. Sčítání lidu
2011 v České republice
W miesięczniku „ZWROT“ ukazały się odpowiedzi na pytania ankietowe
dotyczące Spisu Powszechnego w RC w 2011 roku: 1. Co Pan(i) sądzi o jego
wynikach w zakresie liczby osób deklarujących przynależność do narodowości
polskiej? 2. Jakie są, Pana(i) zdaniem, przyczyny spadku ilości Polaków na
Zaolziu? Zamieszczamy pełną odpowiedź Józefa Stańka, byłego długoletniego
wiceprezesa Federacji Organizacji Kresowych w Warszawie i byłego pełnomocnika
Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych ds. implementacji konwencji ramowej Rady
Europy. / V měsíčníku „Zwrot“ byly zveřejněny
odpovědi na dotazník týkající se Sčítání lidu v ČR v 2011 roce: 1. Co
soudíte o jeho výsledcích nt. početnosti osob hlásících se polské národní
příslušnosti? 2. Jaké jsou podle Vás příčiny poklesu počtu Poláků na Zaolzí?
Zveřejňujeme úplnou odpověď Józefa Stańka, bývalého dlouholetého místopředsedu
Federacji Organizacji Kresowych (Federace pohraničních organizací) ve Varšavě a
bývalého zmocněnce Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych (Evropská unie
soužití polských komunit) ve věci implementace rámcové úmluvy Rady Evropy.
Kiedy w r. 2009 przeczytałem przesłaną do Komisji Europejskiej (KE)
wypowiedź pani Vicenové, ówczesnej ambasador Republiki Czeskiej (RC) przy Unii
Europejskiej (UE), a było to oficjalne stanowisko właściwych czynników w
czeskiej Pradze, w sprawie mojej petycji nr 0620/2008 do UE nt. sytuacji
narodowościowej na Zaolziu, zaś w r. 2010 – w tej samej sprawie – pismo do
mnie, naszego śmiłowickiego Rodaka, przewodniczącego Parlamentu Europejskiego
(PE) pana Jerzego Buzka, zrozumiałem ostatecznie, że Polacy na Zaolziu mają
nikłe szanse na poszanowanie swych praw mniejszości narodowych.
Pani Vicenová oświadczyła wtedy, że wszelkie moje zarzuty w petycji,
dotyczące niedotrzymywania praw mniejszości na Zaolziu, łącznie z danymi
ze spisów ludności, są nieprawdziwe. Pan prof. Buzek napisał natomiast do mnie,
że poszanowanie praw człowieka w UE jest tylko i wyłącznie sprawą kraju, w
którym ta mniejszość żyje, choć to właśnie za jego rządów polski parlament
wyraził zgodę na ratyfikację Konwencji Ramowej Rady Europy o Ochronie
Mniejszości Narodowych, wraz z jego integralną częścią – deklaracją rządu
RP na ochronę Polaków w krajach ościennych. Z opinią pana Buzka się oczywiście
nie zgadzałem, bo art. 13 Traktatu Lizbońskiego mówi co innego, lecz moja
opinia nie miała tu naturalnie większego znaczenia, jeśli wziąć pod uwagę, że
panu Waldemarowi Tomaszewskiemu, eurodeputowanemu z Litwy, występującemu w
obronie praw swoich polskich rodaków, choć jest bliżej brukselskiego świecznika
niż ja, szary polski obywatel, również nie udało się nic dla wileńskich Polaków
załatwić. Jest to oczywiście sprzeczne ze stwierdzeniem, który w piśmie do mnie
wyraził ówczesny Wysoki Komisarz KE, pan Günter Verheugen, że w UE nie ma
miejsca na dyskryminację narodową. Stwierdził on wszak wtedy równolegle, że
gdyby jednak takowa zaistniała, należy się zwrócić do Sekretarza Generalnego
Rady Europy (był nim wtedy pan Walter
Schwimmer), co jednak okazało się bezskuteczne.
W
ramach ubiegłorocznej kampanii wyborczej w RP zwróciłem się o opublikowanie na
łamach www.zaozie.org Apelu Wyborczego
z linkami do programów wyborczych partii w RP. Jedynym ugrupowaniem, które
wtedy zapowiedziało walkę o prawa polskich mniejszości narodowych w krajach
sąsiednich był PiS, ale ten wyborów nie wygrał.
Co wspólnego ma to wszystko z ankietą, pytaniami: 1. Co sądzę o
wynikach spisu powszechnego w RC 2011 i deklarowaniu narodowości polskiej? 2.
Jakie są przyczyny spadku liczby Polaków na Zaolziu?
Ad
1 Ujmując zwięźle: Zaolzie nie znajduje się w kraju o demokracji typu USA,
gdzie narodowości nikt nikomu nie wypomina. Polacy na Zaolziu niestety – nie
żyją w USA. Często słyszą oni: tu jest republika – jesteśmy w republice
czeskiej, choć res = rzecz, publica = pospolita, powszechna. Powszechna, ale
dla kogo, czyżby nie dla każdego obywatela? To chichot historii.
Zaprzaństwo narodowe nikogo nie usprawiedliwia. Najlepiej świadczy o tym
postawa samych Czechów, którzy na tle swej czeskości są bardzo wrażliwi i są
dumni z tego, że są Czechami. Niestety są jednak zarazem bardzo
nietolerancyjni wobec polskości zaolziańskich autochtonów. Jednym
z wyrazów tej nietolerancji jest namawianie ich do oddawania dzieci do
czeskich szkół, gdzie młodzież jest bezpowrotnie, programowo wynaradawiana, co
znajduje w arkuszach spisowych wyraźne odbicie. Robią tak, twierdząc, że
zanikające polskie szkolnictwo, a przecież to oni je sukcesywnie likwidują, nie
daje młodzieży żadnych perspektyw. Wystarczyłoby poddać wnikliwej analizie
polskie brzmienie wielu nazwisk z deklarowaną czeską narodowością.
Fakty wymienione na wstępie nie są powszechnie znane, jednak Polak na
Zaolziu podświadomie czuje, że w obszarze swej tożsamości narodowej nikt i nic
go nie chroni, że jest osamotniony! Do wypowiedzi pani ambasador Vicenové,
złożonej moim zdaniem w złej wierze oraz do pana J.Buzka i wyników wyborów 2011
w RP, odwołałem się jako do faktów symbolicznych w swej wymowie, ilustrując
atmosferę, w jakiej Polakom na Zaolziu żyć przypada, atmosferę sprzyjającą
swoistej korupcji społecznej. Sądzę, że przeciętny Polak na Zaolziu żyje pod
presją psychiczną, która – choć nie usprawiedliwia – determinuje jego deklarację
narodowości. Jeśli podaje, że nie jest Polakiem, nie jest to deklaracja do
końca obiektywna. Jest wymuszona pewnymi obawami bytowymi, bo – czy ktoś na co
dzień, metodą kropla po kropli, skłania np. Czecha, podającego swą narodowość,
aby się do swej czeskości nie przyznawał?
Ad
2 Symbolicznie – rok 1919, rok 1945, rok 1989. O ile powyżej wydaje się, że
ta „zdrada narodowa“ ma pewne wytłumaczalne przesłanki, to w tym punkcie
przyczyny spadku liczby Polaków zaolziańskich nie są tak jednoznaczne. Jaki wpływ
na spadek liczebności polskiej ludności za Olzą miała czeska okupacja Zaolzia
z r. 1919, tak szczerze potępiona na łamach Lidových novin przez pana
Bohumila Doležala, znakomitego czeskiego publicystę i byłego doradcę prezydenta
Republiki Czeskiej pana Václava Klausa, nie trzeba podkreślać. Dotyczy to
również decyzji Stalina o przydzieleniu Zaolzia do CSR w r. 1945.
W
związku z pytaniem o przyczyny spadku liczby zaolziańskich Polaków
w Spisie Powszechnym 2011 warto jednak przede wszystkim poruszyć pewne
aspekty przełomu z r. 1989. Wtedy to zaczęto realizować założenia tzw.
Koncepcji Jerzego Giedroycia, twórcy i redaktora Paryskiej Kultury,
sprowadzającej się w zasadzie do całkowitego przekreślenia opieki Polski nad
Polakami w krajach ościennych z Zaolziem włącznie. Prawdopodobnie na tej
fali doszli też ponownie do głosu agenci przestępczych służb specjalnych okresu
komunistycznego. Bez świadectw lustracyjnych objęli kierownicze stanowiska w
życiu organizacji społecznych. Dopiero teraz, po latach pojawiają się w prasie
kryptonimy tajnych współpracowników STB i SB. Do dziś nie są wyjaśnione
przypadki współpracy z komunistyczną bezpieką zarówno w CSRS, jak i w PRL
człowieka o kryptonimach „Magistr“ i „Kasztelanin“, i choć była ta sprawa
poruszana m.in. i w zaolziańskiej prasie, człowiek posługujący się tymi
ksywkami nadal piastuje w zaolziańskim i nie tylko zaolziańskim środowisku
odpowiedzialne stanowiska. Wydaje się, że i władzom jest to na rękę, zaś
przedstawiciele Rady Kongresu Polaków w RC przechodzą nad tym do porządku,
lekceważąc komunistyczną przeszłość agenturalną. Ta bezkarność też wiele osób
zraża. Bez szczegółowej analizy, do której brak wystarczających danych, trudno
jednak określić udział tych faktów w spadku liczby osób deklarujących na Zaolziu
swoją polskość.
Do przyczyn wymienionego spadku należy też brak tutaj znaczącej,
niezależnej organizacji polskiej, która krzewiłaby poczucie polskiej godności
narodowej. Wszak nawet w Polsce nie jest z tym za dobrze. Obserwatorzy,
którzy z Polski śledzą polskie zaolziańskie życie społeczne twierdzą, że
działalność niektórych tutejszych liderów staje się coraz bardziej interesowna.
Brakuje też znaczącej miejscowej, niezależnej codziennej prasy polskiej.
Najbardziej brakuje jednak realizacji postanowień umów międzynarodowych
typu Konwencja Ramowa Rady Europy o Ochronie Mniejszości Narodowych, realizacji
Traktatu Lizbońskiego, wynegocjowania Umowy Ochronnej wg art. 18 wymienionej
Konwencji… To wszystko odbija się na kondycji psychicznej Zaolziaków.
Realizacja tych postulatów dałaby Polakom poczucie bezpieczeństwa. Bez tego
każdy działa wg własnego rozeznania, często nawet w konsekwencji wbrew własnemu
interesowi. Nic dziwnego, że władze czeskie nie garną się do realizacji
wymienionych postanowień.
Brakuje konkretnej opieki ze strony Polski. Brak skutecznego monitoringu
istniejących ustaleń ochronnych prawa do tożsamości i zwłaszcza ich
egzekwowania z strony Polski. Brak zainteresowania ze strony Macierzy,
którego trudno się spodziewać od rządzących w Kraju liberałów, też na pewno nie
sprzyja pielęgnowaniu zdrowej dumy narodowej. Stroną sprawującą pieczę nad daną
autochtoniczną mniejszością narodową musi być partner o równym statusie, a więc
państwo wobec państwa. Brak tej równowagi działa destabilizująco i w dużej
mierze jest również przyczyną naszego zanikania.
Trudno oczywiście wymienić wszystkie braki. Bardziej celowe byłoby
określenie sposobu wyjścia z tego impasu. Jedno jest pewne: uwzględniając
wymienione na wstępie fakty, trzeba na początek liczyć wyłącznie na siebie.
Należy powołać niezależną siłę koordynującą działania społeczne miejscowej
ludności polskiej w celu utrzymania co najmniej status quo w szkolnictwie oraz
podnoszeniu świadomości patriotycznej i kulturowej. Powinna ona opracować plan
działania, bilansując jak w księgowości – WINIEN i MA. Na razie tylko w oparciu
o własne siły. Taka jest cena niezależności. Z czasem, po sprawdzeniu woli
przeżycia, dołączą sponsorzy – sami!
Reasumując można powiedzieć w skrócie:
-
po
styczniowej napaści zbrojnej z roku 1919 nastało na Zaolziu apogeum
polskiej świadomości narodowej, rosnącej, na przekór wszystkiemu, w siłę w
obronie przed jawnymi prześladowaniami, znajdującej silne wsparcie w Macierzy
(Józef Piłsudski – My o Was nigdy nie zapomnimy!),
-
po roku
1945 – lata komunistycznej indoktrynacji, pozornych swobód, wpajania
kosmopolityzmu oraz zafałszowania historii pozostawiły w świadomości wielu
zaolziaków głęboką rysę obojętności narodowej,
-
spotęgowaną
po roku 1989 przez indolencję ze strony rodaków zza Olzy oraz brakiem
zainteresowania ze strony kolejnych władz w Warszawie. Przyczyn należy szukać
jak wyżej, w okresie komunistycznej indoktrynacji. W powszechnym starciu
pomiędzy dwoma trendami w systemie wartości – być czy mieć – również i na
Zaolziu szala ciężkości coraz bardziej przechyla się w kierunku tej drugiej
opcji. Choć pogardzana przez wielu (w tym i tych zasiadających na najwyższych
stołkach władzy) opcja bycia Człowiekiem wiernym tradycjom Ojców stała się dziś
niemodna, nie tyle „mieć“, co własne „być“ – czyli myśleć – jest naczelną cechą
cywilizowanego człowieczeństwa. Miło było usłyszeć dewizę „Fajnie być sobą“
z ust Ewy Farnej, znanej już szerszej publiczności, młodziutkiej
zaolziańskiej piosenkarki, jakże inną od słów nieco starszej „polskiej“
piosenkarki Haliny Mlynkové z zaolziańskiego Nawsia, która – jak
powiedziała w którymś z wywiadów – została wykolebana w kołysce z
„czeskiego drewna“!
Powyższy tekst jest oczywiście tylko próbą skrótowego zbilansowania
polskiego życia narodowego na Zaolziu. Warszawa, 12 stycznia 2012
Když jsem v 2009 r.
přečetl vyjádření paní Vicenové, tehdy velvyslankyně České republiky (ČR) při
Evropské unií (EU) zaslanou Evropské komisi (EK), a bylo to oficiální
stanovisko příslušných činitelů v české Praze, v záležitostí mé
petice č. 0620/2008 do EU nt. národnostní situace na Zaolzí, a pak v 2010
roce – ve stejné záležitostí – dopis, který mi byl adresován našim smilovickým
Rodákem, předsedou Evropského parlamentu (EP) panem Jerzy Buzkem, pochopil jsem
definitivně, že Poláci na Zaolzí mají mizivé šance na dodržování práv
příslušejících národním menšinám.
Paní Vicenová tehdy
prohlásila, že veškeré mé námitky v petici, týkající se nedodržování práv
menšin na Zaolzí, včetně údajů ze sčítání lidů, jsou nepravdivé. Pan prof.
Buzek mi naopak napsal, že dodržování lidských práv v EU je pouze a
výlučně právem země, ve kterém tato menšina žije, přestože vlastně za jeho
vlády polský parlament souhlasil s ratifikací Rámcové úmluvy Rady Evropy o
ochraně národních menšin, včetně jeho nedílné součástí – deklarace vlády Polské
republiky na ochranu Poláků v sousedních zemích. S názorem pana Buzka
jsem samozřejmě nesouhlasil, protože čl. 13 Lisabonské smlouvy mluví něco jiného,
avšak můj názor neměl tu samozřejmě větší význam, jestliže vezmeme
v potaz, že ani panu Waldemaru Tomaszewskému, europoslanci z Litvy, který
vystupuje na obranu práv svých polských krajanů, i když je blíže bruselského
svícnu než já, obyčejný polský občan, se nepodařilo nic pro vilenské Poláky
zařídit. Je to samozřejmě v rozporu s prohlášením, které mi písemně
zaslal tehdejší Vysoký komisař EK, pan Günter Verheugen, že v EU není místo pro
národnostní diskriminaci. Souběžně však tehdy také prohlásil, že kdyby přece
jen se taková vyskytla, je nutno se obrátit na Generálního tajemníka Rady
Evropy (byl nim tehdy pan Walter Schwimmer), což se však ukázalo jako
bezvýsledné.
V rámci loňské volební
kampaně v PR jsem se obrátil o zveřejnění na stránkách www.zaozie.org Volební výzvy včetně odkazů na
soubory do programů volebních stran v Polské republice. Jediným
seskupením, které tehdy oznámilo, že bude bojovat za práva polských národních
menšin v sousedních státech bylo PiS, avšak to volby nevyhrálo.
Co má všechno společného toto
s dotazníkem, otázkami 1. Co soudíte o výsledcích sčítání lidu
v ČR 2011 a přihlášením se k polské národností? 2. Jaké jsou příčiny
poklesu počtu Poláků na Zaolzí?
Ad 1 Formulováno stručně: Zaolzí není v zemi
s demokracii typu USA, kde národnost se nikomu nevytýká. Poláci na Zaolzí
– bohužel nežijí v USA. Často slyší: zde je republika – jsme v české
republice, i když res = věc, publica = obyčejná, všeobecná. Všeobecná, ale pro
koho, cožpak nikoliv pro každého občana? To je výsměch dějin.
Národní odpadlictví nikoho
neospravedlňuje. Nejlépe o tom svědčí postoj samotných Čechů, kteří na pozadí
svého češství jsou velmi citliví a jsou hrdí na to, že jsou Čechy. Bohužel jsou
přesto současně velmi netolerantní vůči polskosti zaolzianských autochtonů.
Jedním z projevů této netolerance je přemlouvání Poláků, aby posílali dětí
do českých škol, kde je mládež nenávratně odnárodňována, což se zřejmě odráží
ve sčítacích arších. Činí tak, přičemž současně tvrdí, že zanikající polské
školství, přestože je sami postupně likvidují, nedává mládeží žádné
perspektivy. Stačilo by podrobit důkladné analýze polské znění mnoha jmen s
deklarovanou českou národností.
Vyjmenovaná na začátku fakta
nejsou všeobecně známá, avšak Polák na Zaolzí podvědomě cítí, že v oblasti
své národní identity nechrání ho nikdo a nic, že je osamocen! K vyjádření
paní velvyslankyně Vicenové učiněné dle mého názoru ve zlém úmyslu a do pana
J.Buzka a výsledků voleb 2011 v Polské republice, jsem se odvolal jako do
symbolických faktů, jako názorný doklad, jak jsou nuceni Poláci na Zaolzí žít
v prostředí, které je příznivé
svérazné společenské korupci. Míním, že průměrný Polák na Zaolzí žije pod
psychickým nátlakem, který – i když neospravedlňuje – rozhoduje o jeho
prohlašované národnosti. Jestliže oznamuje, že není Polákem, není tato
deklarace úplně objektivní. Je vynucena jistým existenčním strachem, protože –
nutí někdo denně, metodou kapka ke kapce, např. Čecha, aby se ke své národnosti
nehlásil?
Ad 2 Symbolicky – rok 1919,
rok 1945, rok 1989. Pokud výše uvedená fakta, jak se zdá, pro tuto „národní
zrada“ mají jisté vysvětlující
předpoklady, to v tomto bodě příčiny poklesu počtu zaolzanských Poláků nejsou
tak jednoznačné. Jaký měla vliv na pokles počtu polského obyvatelstva za Olzou
česká okupace Zaolzí v 1919 roce, tak upřímně odsouzena v Lidových
novinách panem Bohumilem Doležalem, významným českým publicistou a bývalým
poradcem prezidenta České republiky pana Václava Klause, není třeba
zdůrazňovat. Týká se to také rozhodnutí Stalina o připojení Zaolzí do ČSR
v roce 1945.
V souvislosti
s otázkou k příčinám poklesu počtu zaolzanských Poláků ve Sčítání lidu
2011 je hodno především zmínit jisté aspekty přelomu z 1989 roku. Tehdy se
začaly uskutečňovat zásady tzv. Koncepce Jerzy Giedroycie, zakladatele a
redaktora „Paryskiej Kultury“ („Pařížská kultura“), omezující se v zásadě
do úplného vyškrtnutí péče Polska o Poláky v sousedních zemích včetně
Zaolzí. Pravděpodobně na této vlně se dostali ke slovu opět agenti zločineckých
tajných služeb komunistického období. Bez lustračních osvědčení se zmocnili
vedoucích míst ve společenských organizacích. Teprve teď, po letech se objevují
v tisku krycí hesla tajných spolupracovníků StB a SB. Dodnes nejsou
objasněny případy spolupráce s komunistickou estébé jak v ČSSR, tak v PLR
člověka o krycích heslech „Magistr“ a „Kasztelanin“, i když tato záležitost
byla zmiňována mezi jinými i v zaolzanském tisku, člověk který používal
tato krycí hesla nadále zastává v zaolzanském a nejen zaolzanském
prostředí zodpovědné postavení. Zdá se mi, že také vládám je to na ruku, a
zástupci Rady Kongresu Poláků v ČR zase přecházejí na tím do denního pořádku,
podceňují komunistickou agenturální minulost. Tato beztrestnost také mnoho osob
znechucuje. Bez důkladné analýzy, ke které chybí dostatek údajů, se složitě
určuje vliv těchto faktorů na počet osob hlásících se na Zaolzí
k polskosti.
K příčinám výše
uvedeného poklesu zde patří také scházející významná, nezávislá polská
organizace, která by šířila smysl pro polskou národní hrdost. Vždyť dokonce
v Polsku není s tím moc dobře. Pozorovatelé, kteří z Polska sledují
polský zaolzanský společenský život tvrdí, že činnost některých zdejších lídrů
se stává stále více zištná. Chybí zde významný
místní nezávislý denní polský tisk.
Avšak nejvíce chybí plnění
ustanovení mezinárodních smluv typu Rámcová úmluva Rady Evropy o ochraně
národních menšin, plnění Lisabonské smlouvy, dohodnuté Ochranné smlouvy dle čl.
18 výše jmenované Úmluvy… To vše se odráží na psychické kondici zaolzaků.
Plnění těchto požadavků by poskytl Polákům pocit bezpečí. Bez toho každý působí
dle své orientace, často dokonce v důsledku proti vlastnímu zájmu. Potom se
nemůžeme divit, že česká vláda se nehrne plnit výše jmenované požadavky.
Chybí konkrétní péče ze strany
Polska. Chybí účinný monitoring existujících ochranných dohod práva na identitu
a především jejích vymáhání ze strany Polska. Scházející zájem ze strany mateřského
státu, který těžko můžeme očekávat od vládnoucích v Zemi liberálů, také
určitě nepůsobí příznivě na péčí o zdravou národní hrdost. Stranou která pečuje
o danou autochtonní národní menšinu musí být partner o stejném statusu, a proto
stát vůčí státu. Pokud tato rovnováha není, působí to destabilizačně a je ve
velké míře také příčinou našeho zániku.
Samozřejmě nelze vyjmenovat
všechny nedostatky. Důležitější by bylo definovat způsob jak se dostat
z této bezvýchodné situace Jedno je jisté: když přihlédneme k vyjmenovaným
v úvodu skutečnostem, musíme pro začátek počítat pouze na sebe. Je nutno
zřídit nezávislou organizací, která by koordinovala společenskou činnost
místního polského obyvatelstva s cílem alespoň udržet status quo ve školství
a pozvednout národní vlastenecké a kulturní uvědomění. Měla by zpracovat plán
činnosti, s bilancí jako v účetnictví
– MÁ DÁTI a DAL. Prozatím pouze na základě vlastních možností. Taková je
cena nezávislosti. Později, po prověření správnosti, se připojí také sponzoři –
sami!
Zkrácené můžeme shrnout:
-
po lednovém
ozbrojeném vpádu v 1919 roce nastalo na Zaolzí apogeum polského národního
uvědomění, které rostlo, vzdor všemu, v sílu na obranu před zjevným
pronásledováním a které mělo silnou podporu mateřského státu (Józef Piłsudski –
My o Vás nikdy nezapomene!),
-
po 1945 roce – léta
komunistické indoktrinace, zdánlivých svobod, vštěpování kosmopolitismu a
falšování dějin ponechaly ve svědomí mnoha zaolzáků hlubokou rýhu národní
lhostejnosti,
-
umocněnou po roce
1989 netečností ze strany krajanů za Olzou a scházejícím zájmem, ze strany
následujících postupně vlád ve Varšavě. Příčiny je třeba hledat, jako výše, v
období komunistické indoktrinace. Ve všeobecném střetu mezi dvěma trendy
v hodnotovém systému – být nebo mít – také i na Zaolzí se miska vah stále
více přechyluje ve směru této druhé opce. I když opovrhována mnohými (včetně
těch, kteří zasedají na nejvyšších stupních moci) opce být Člověkem věrným
tradicím Otců se stále více stává dnes nemódní, ne toliko „mít“, jako vlastně
„být“ – to je myslet – je hlavním znakem civilizované lidskosti. Příjemně bylo
slyšet devizu „Fajnie być sobą“ („Prima být sebou“) z úst Ewy Farné, známé
již širšímu obecenstvu, mladičké zaolzanské zpěvačky, avšak jiné od slov o něco
starší „polské“ zpěvačky Haliny Mlynkové ze zaolzanského Návsí, která – jak
řekla v jednom rozhovoru – byla vykolébaná v kolébce z „českého
dřeva“!
Výše uveden text je samozřejmě pouze pokusem
udělání zkrácené bilance polského národního života na Zaolzí. Varšava, 12 ledna 2012
„Złoty jestem 2012“ dla aktorów z Milikowa
„Złoty jestem 2012“ pro
herce z Milíkova
Laureatem tegorocznej edycji konkursu „Tacy
Jesteśmy“ ogłoszono podczas wieczoru galowego, który odbył się 24.11.2012 r. Zespół
Teatralny MK PZKO Milików-Centrum – nominowany za popularyzację współczesnej
twórczości zaolziańskiej. Wybrali go w głosowaniu SMS-owym oraz
korespondencyjnie czytelnicy „Głosu Ludu“. Oprócz zwycięzcy w gali udział
wzięli pozostali nominowani – piosenkarka Noemi Bocek, Roman Burda – autor
książki z podróży do Afryki, aktor Maciej Cymorek, sportowiec Marek Grycz, chór
studencki „Collegium Iuvenum“, działacz społeczny Władysław Kristen, Tadeusz
Łakota – student znany z swoich pasji gawędziarskich, zespół taneczny
„Skotniczka" i śpiewak operowy Klemens Słowioczek. Organizatorem imprezy
jest Kongres Polaków w RC. / Laureátem
letošního ročníku soutěže „Tacy jesteśmy“ byl vyhlášen na slavnostním večírku
dne 24.11.2012 Divadelní soubor MK PZKO Milíkov-Centrum, který byl nominován za
popularizaci současné zaolzanské tvorby. Zvolili ho v SMS-ovém hlasování a
korespondenčně čtenáři „Głosu Ludu“. Kromě vítěze se slavnosti účastnili
ostatní navrhování – zpěvačka Noemi Bocek, Roman Burda – autor knihy z cest
do Afriky, herec Maciej Cymorek, sportovec Marek Grycz, studentský pěvecký sbor
„Collegium Iuvenum“, funkcionář Władysław Kristen, Tadeusz Łakota – student
známy ze svých vypravěčských zaujetí, taneční soubor „Skotniczka" a operní
pěvec Klemens Słowioczek. Pořadatelem akce je Kongres Poláků v ČR.
|
Szyld na trzynieckim
dworcu autobusowym jeden dzień był dwujęzyczny
Nápis na třineckém autobusovém nádraží byl jeden den
dvojjazyčný
|
Tylko jeden dzień – 26.8.2012 r. wisiał na fasadzie
budynku dworca autobusowego w Trzyńcu dwujęzyczny czesko polski szyld, wykonany
zgodnie z projektem w ramach modernizacji budynku. Niestety to nie
spodobało się to pani burmistrz, która na łamach prasy poinformowała
mieszkańców, że był on tu umieszczony „bez wiedzy zarządu miasta“ i że „była to
pomyłka“. Polski napis zdemontowano z pieniędzy podatnika. Trzyniec jest
miastem, w którym zgodnie z ustawą dwujęzyczne czesko polskie nazewnictwo
powinno być obowiązkowe. / Pouze jeden
den – 26.8.2012 byl umístěn na fasádě budovy autobusového nádraží v Třinci
dvojjazyčný česko-polský nápis, zřízen zde podle projektové dokumentace
v rámci modernizace budovy. Bohužel to se znelíbilo paní starostce, která
prostřednictvím tisku informovala občany, že nápis byl zde zřízen „bez vědomí
rady města“ a že „to byla chyba“. Polský nápis byl demontován z peněž
daňového poplatníka. Třinec je městem, kde podle zákona česko-polské názvosloví
je povinné.
|
W dniach 7-9.12. br.
członkowie WSPÓLNOTY-COEXISTENTII zorganizowali wycieczkę do stolicy Węgier –
Budapesztu. / Ve dnech 7.-9.12. tr.
členové SOUŽITÍ-COEXISTENTIE uspořádali výlet do hlavního města Maďarska –
Budapešti. Więcej zdjęć patrz: http://www.coexistentia.cz/wizyta.htm
„Wiadomości – Tudósítások –
Zprávy“, wydawca / vydavatel: Organizacja Wyższego Pożytku
Publicznego / Obecně prospěšná společnost Koexistencia o.p.s., IČO: 68899289,
adres wydawcy / adresa vydavatele: 737
01 Český Těšín / Czeski Cieszyn, Střelniční / Strzelnicza 28, rada redakcyjna /
redakční rada: Tadeusz Toman (redaktor naczelny / šéfredaktor), Zoltán
Domonkos, Józef Toboła, Władysław Drong, Stanisław Gawlik, zamknięcie numeru /
uzávěrka čísla: 10.12.2012, treść numeru jest zamieszczona na stronach
internetowych www.coexistentia.cz,
w formie drukowanego zeszytu gazeta jest przekazywana instytucjom i archiwom,
czytelnikom wyłącznie na zamówienie / obsah čísla je zveřeněn na webových
stránkách www.coexistentia.cz,
v tištěné podobě noviny jsou poskytovány institucím a archívům, čtenářům
pouze na objednávku