xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

W OBRONIE POLSKIEJ SZKOŁY TRZYNIEC-TARAS

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

 

Spis treści

 

Wstęp

Szkolnictwo polskie w RC

Szkolnictwo polskie w Trzyńcu-Łyżbicach

Trzyniec-Taras (od 1956 roku)

Koniec PSP na Tarasie ?

Decyzja o likwidacji szkoły

Dlaczego ?

Organizacje polskie o decyzji ratusza

Prasa o likwidacji polskiej szkoły

Walka o rewokację uchwały

Stanowisko państwa czeskiego

Początek roku szkolnego – szkoła nadal samodzielna

Wspólnota-Coexistentia a PSP Trzyniec-Taras

Załączniki

Artykuły w prasie polskiej mniejszości narodowej w RC dotyczące PSP…

Niektóre artykuły z czeskiej prasy regionalnej na temat PSP…

Dokumenty

Artykuły prasowe

 

Wstęp

 

     Społeczeństwo, które ma szkoły, ma również przyszłość. W swych dotychczasowych dziejach społeczeństwo polskie w zaolziańskiej części Śląska Cieszyńskiego kilka razy stało w obliczu poważnego zagrożenia swego bytu narodowego. Zawsze jednak udało się dzięki zdecydowanej postawie, ofiarności i stanowczości jednostek, a za nimi poparciu mas, z zagrożenia tego wyjść zwycięsko, zachować język przedków i dalej rozwijać swojską kulturę 1).

     Ogólny ubytek szkół po roku 1960 wiązał się ściśle z likwidacją jednoklasówek. Motywowano to względami pedagogicznymi. Jako termin ostatecznej ich likwidacji wyznaczono rok 1980. Szkolnictwo czeskie było na naszym terenie wyżej zorganizowane, posiadało w tym czasie niewiele jednoklasówek, toteż dla niego była to sprawa drobna i marginesowa. Najbardziej bolesne są dla polskiego społeczeństwa te wypadki, gdy w gminie likwiduje się polską jednoklasówkę, zaś szkoła czeska, wyżej zorganizowana tam pozostaje. Społeczeństwo polskie jest (…) zaniepokojone, ponieważ dojazd do najbliższej szkoły zbiorczej nie zawsze jest łatwy. Zaś wioski tracą ośrodek kulturalny, jakim od wielu lat szkoła zawsze była 2).

    Ubytek dzieci polskich w szkołach podstawowych – to kolejny ważny problem dzisiejszych czasów w polskim szkolnictwie zaolziańskim. Najwyższy stan posiadania wykazywała statystyka z roku 1961/62. Odtąd zaznaczał się powolny, lecz stały ubytek dzieci, a więc i klas oraz szkół. Od tego roku (red: do 1998 roku) ubyło 47 szkół – 49%, 149 klas – 45% oraz 4 750 uczniów – 52,5%. Ubytek dzieci w republice był i zjawiskiem ogólnopaństwowym, lecz szczególnie dał się odczuć społeczeństwu polskiemu. Cały szereg szkół uległ likwidacji z powodu szkód górniczych, czy przez budowę Zapory Cierlickiej. W wioskach podgórskch, gdzie istniał zakaz budowania domków rodzinnych, młode małżeństwa wyprowadzały się do miast i osiedli. Przyczyną jest też niskie uświadomienie narodowe, szczególnie młodych ludzi zawierających związki małżeńskie. 70% tych związków – to małżeństwa mieszane, zaś w nich stroną przegrywającą jest Polak lub Polka. W tym kierunku słabą okazała się dotychczasowa działalność organizacji polskich i samej szkoły. Rolę odgrywa tu i zwykłe wygodnictwo, wiadomo, że z ubytkiem polskich szkół droga do nich znacznie się wydłuża. Niekiedy uważa się, że szkoła czeska zapewni dzieciom lepszy start życiowy.

     Stosunkowo dobry poziom nauczania i wychowania w szkołach polskich był zawsze w pełni doceniany zarówno przez społeczeństwo, jak i przez władze szkolne. Można się było o tym przekonać niemal z każdego sprawozdania inspektorów szkolnych, dotyczących działalności szkół polskich. Ze sprawozdań tych wynikało, że zjawisk negatywnych prawie nie było, a młodzież szkolna wyróżniała się dobrym zachowaniem i sumiennością w pracy 3).

    W roku szkolnym 2006/07 na sieć polskiego szkolnictwa na Zaolziu składało się 25 szkół podstawowych i 3 średnie. We wrześniu podjęło w tych placówkach naukę 2 347 uczniów. Do liczby tej należy dodać uczniów korzystających z kadłubowego polskiego programu w mieszanych czesko-polskich klasach Liceum Medyczego (53 uczniów) i Technikum Przemysłowego (30 uczniów) w Karwinie. Łączna liczba uczniów pobierających naukę w polskim języku wykładowym wzrośnie wtedy do 2 430 osób (red.: Nie ma polskich klas w szkołach zawodowych, wszelkie dotychczasowe próby wprowadzenia języka polskiego nie udawały się). W zakresie szkolnictwa podstawowego posiadamy dwa rodzaje szkół: mało- i pełnoklasowe. Spośród szkół szczebla ponadpodstawowego od kilku dziesięcioleci na pozycji lidera plasuje się Gimnazjum Polskie, realizujące obecnie czteroletni program edukacyjny. W siedzibie głównej w Czeskim Cieszynie kształci ono 359 uczniów w 12 klasach lokalowych, w swej karwińskiej filii – 80 uczniów w 4 lokalach. W stosunkowo dobrej kondycji utrzymuje się czeskocieszyńska Akademia Handlowa, również realizująca czteroletni program edukacyjny i prowadząca dodatkowo klasy z polskim językiem wykładowym. Obecnie naukę w języku polskim pobiera tu 113 uczniów w 4 lokalach klasowych. Z wyjątkiem szkół małoklasowych w Koszarzyskach, Ropicy i Stonawie, których piony administracyjne podlegają dyrekcjom szkół czeskich, wszystkie pozostałe działają w pełni samodzielnie, a większość posiada status autonomicznej jednostki administracyjno-gospodarczej.

     Szkolnictwo polskie jako jedyne mniejszościowe w RC zapewnia wykształcenie w kompletnym cyklu edukacyjnym, od przedszkola do szkoły średniej. Aby móc prowadzić działalność, placówki szkolne w RC muszą spełniać szereg warunków, w tym limity określające minimalną liczbę uczniów. Jeśli liczba rzeczywista jest niższa od wyznaczonej, mogą występować o udzielenie im absolucji w drodze wyjątku. Limity ilościowe uczniów stanowią szczególne źródło zagrożenia dla egzystencji szkolnictwa mniejszości narodowych. W rzeczywistości zaolziańskiej perspektywa zaniku dotyczy zwłaszcza szkół małoklasowych. Pomimo dalszego spadku liczebności osób narodowości polskiej, od wielu lat nie została zamknięta na Zaolziu ani jedna polska szkoła (red.: W okresie lat 2001-2003 zamknięto polskie szkoły jednoklasowe w Boguminie i Nydku oraz pełnoklasową PSP w Karwinie-Nowym Mieście). Jest to m.in. efekt sprawności organizacyjnej i mediacyjnej kadry menedżerskiej zagrożonych placówek.

     O przyszłości polskiego szkolnictwa zadecyduje w pierwszej kolejności czynnik demograficzny, czyli przyrost bądź spadek liczebności dzieci w polskich rodzinach. Dalszymi czynnikami będą poziom świadomości narodowej rodziców i stan normy prawnej 4).

 

Szkolnictwo polskie w RC

 

     Prezentujemy stan posiadania polskiego szkolnictwa w Republice Czeskiej (szkoły podstawowe, szkoły średnie) w roku szkolnym 2006/07 w statystyce (źródło: Polskie Centrum Pedagogiczne w Czeskim Cieszynie):

 

Szkoły podstawowe małoklasowe

 

                                                   I              II            III           IV                               suma (klasy)

Orłowa-Lutynia                         6             2             3             4             2                      17 (1)

Stonawa                                     2             4             2             2             3                      13 (2)

Olbrachcice                                0             2             1             7             10                    20 (2)

Cierlicko                                     5             2             5             3             7                      22 (2)

Czeski Cieszyn-Sibica                3             9             3             4             6                      25 (2)

Ropica                                        6             6             4             4             1                      21 (2)

Oldrzychowice                           6             3             3             4             4                      20 (2)

Gródek                                       4             4             1             8             8                      25 (2)

Koszarzyska                               0             2             2             2             1                      7 (1)

Milików                                      3             5             4             5             7                      24 (2)

Nawsie                                       6             2             2             8             7                      25 (2)

Łomna Dolna                             4             5             1             5             6                      21 (2)

Bukowiec                                   5             7             3             4             10                    29 (2)

 

Szkoły podstawowe pełnoklasowe

 

                                                I        II      III     IV     V      VI     VII   VIII  IX           suma (klasy)

Lutynia Dolna                         3       2       2       4       2       5       12     10     8             48 (5)

Karwina-Frysztat                    18     17     16     13     16     22     15     20     26           163 (9)

Hawierzów-Błędowice           5       6       5       5       7       7       11     12     16           74 (6)

Sucha Górna                           5       5       10     8       6       7       9       5       12           67 (6)

Czeski Cieszyn                        38     29     25     41     14     42     40     30     37           296 (15)

Gnojnik                                   7       7       7       4       7       10     11     13     9             75 (7)

Trzyniec-Dworcowa               15     12     14     6       9       17     19     34     17           143 (9)

Trzyniec-Taras                         7       7       4       13     10     10     0       21     13           85 (7)

Wędrynia                                7       7       13     4       14     8       14     9       14           90 (8)

Bystrzyca                                19     17     11     9       17     23     25     22     38           181 (10)

Jabłonków                               8       16     11     11     18     34     29     32     41           200 (13)

Mosty k. Jabłonkowa              8       13     0       0       0       0       7       11     9             48 (5)

 

Szkoły średnie

 

                                                                        I              II            III           IV           suma (klasy)

Gimnazjum Czeski Cieszyn                            90           90           87           96           363 (12)

Gimnazjum-klasy w Karwinie                        15           19           19           23           76 (4)

Akademia Handlowa Cz.Cieszyn                   31           26           26           31           114 (4)

Liceum Medyczne Karwina                            14           16           12           11           64 (*)

Technikum Przemysłowe Karwina                 2             4             7             7             20 (*)

*)  4 klasy mieszane

 

Szkolnictwo polskie w Trzyńcu-Łyżbicach

 

      Łyżbice to dawna wieś książęca, później szlachecka. Ludność pierwotnie rolnicza, z chwilą powstania i rozbudowy huty trzynieckiej w niej znajdowała zatrudnienie.Wioska zmieniła się w typowe osiedle robotnicze. Dziś jest dzielnicą miejską jako Trzyniec VI. W połowie XIX wieku dzieci łyżbickie uczęszczały do szkoły katolickiej lub ewangelickiej w Wędryni, albo do szkoły ewangelickiej w Oldrzychowicach. W roku 1860 łyżbiccy ewangelicy postanowili założyć własną szkołę. I tak w roku 1891 powstała szkoła prywatna, wyznaniowa, utrzymywana przez miejscowych obywateli, od roku 1898 publiczna. W statystyce szkolnej z roku 1865 jest wzmianka o szkole 1-klasowej ze słowiańskim językiem nauczania, w roku 1872 jest to szkoła polska, późiaj była to szkoła utrakwistyczna. Rozwój huty trzynieckiej powodował stały napływ ludności i stały przyrost dzieci. W roku 1888 wybudowano nową, 1-piętrową, 2-klasową szkołę, którą w roku 1903 poszerzono o dalsze dwie klasy. Okres pierwszej wojny światowej, jak wszędzie wpłynął negatywnie na szkolnictwo. Nauczyciele szli do wojska lub dostawali urzędowe zadania nie związane ze szkolnictwem. W roku 1914 w szkole przebywali polscy legioniści. Po podziale Śląska Cieszyńskiego w budynku szkoły zaczęła działać od roku 1923/24 również szkoła czeska. Rozpętała się agitacja na rzecz szkoły czeskiej, rozdawano ulotki pisane po polsku. Stan liczebny dzieci w szkole polskiej zmniejszał się z roku na rok. Po drugiej wojnie światowej szkoła polska była już tylko dwuklasowa. Doszło do dalszej rozbudowy huty trzynieckiej, w pobliżu Łyżbic powstawała duża osiedlowa dzielica (Taras) z kilkoma szkołami. W jednej z nich, Polskiej Szkole Średniej, odległej od łyżbickiej dwuklasówki o 200 m, znalazło się miejsce dla dzieci z Łyżbic. Od roku 1960 zaczęły one uczęszczać do nowej pawilonowej szkoły w Trzyńcu Osiedlu. Budynek łyżbickiej ludówki zaczął służyć zupełnie innym celom 4).

     Kierownicy: Jan Gabryś I (1861-86), Jerzy Pustówka (1886-1887), Jan Gabryś II (1887-1920), Jan Matula (1920-27), Paweł Gojniczek (1927-39, 1945-51), Karol Dziadek (1951-60).

 

Trzyniec-Taras (od 1956 roku)

 

     W miarę powojennej rozbudowy Trzyńca w stronę gór, nowe osiedle przeniosło się na tereny sąsiednich Łyżbic. Spowodowało to likwidację łyżbickiej szkoły ludowej i połączenie jej z  osiedlową szkołą średnią i utworzenie  Polskiej Szkoły Średniej w Trzyńcu – Osiedlu. Szkoła była nowoczesna, pawilonowa, lecz miała bardzo niedogodne położenie na końcu osiedla. W krótkim też czasie przeniesiono ją do nowo wybudowanego gmachu w centrum osiedla, gdzie dotąd pozostaje pod wspólnym dachem ze szkołą czeską. Szkoła jest duża, dobrze wyposażona, ma wszelkie warunki dalszego rozwoju. Liczne grono nauczycielskie pracuje systematycznie 5).

     Dyrektorzy: Gustaw Słowik (1956-60), Gustaw Tacina (1960-61), Jan Gojniczek (1961-78), Helena Macura (1978-90), Irena Małysz (1990-94), Roman Wróbel (1994-2006), Jana Cienciała (od 2006).

     Budynek szkolny w Trzyńcu Tarasie został wzniesiony w połowie lat 60. ubiegłego wieku. O potrzebie budowy nowego obiektu zadecydowała dynamicznie rosnąca liczba dzieci na gwałtownie rozwijającym się osiedlu. Przy czym początkowo szło o dzieci narodowości polskiej, dla których już wcześniej zabrakło miejsca w starej szkole nad Olzą w Łyżbicach koło „Zobawy“, a teraz zaczynało go brakować również w uruchomionej w 1956 roku „pawilonowej“ szkole na obrzeżu osiedla. Budynek na Tarasie oddano do użytku w 1966 roku. Znalazły w nim siedzibę szkoły podstawowe polska i czeska, przy czym z uwagi na zdecydowaną przewagę liczby dzieci w polskiej, obiektem zarządzała dyrekcja polska. Pierwszym dyrektorem na Tarasie był Jan Gojniczek, który sprawował tę funkcję do 1978 roku. W roku szkolnym 1966/67 szkoła polska prowadziła 16 klas, do których uczęszczało 489 dzieci. Od tej pory liczba dzieci zaczęła jednak maleć i pomimo to przybawało jeszcze klas. W 1971/72 r. w 18 klasach pobierało naukę 483 dzieci, 1977/78 – 401 (15), 1993/94 – 223 (11). Nikt jeszcze nie miał wtedy złych snów 6).

 

Koniec PSP na Tarasie?

 

     Pod takim tytułem ukazał się artykuł – wywiad z Romanem Wróblem, do niedawna dyrektorem PSP w Trzyńcu Tarasie, w „Głosie Ludu – gazecie Polaków w Republice Czeskiej“ z 28.11.2006 (nr.139). Podtytuł artykułu: „Nie można kurczowo trzymać się rzeczywistości nie do odratowania – mówi R.Wróbel“. Roman Wróbel stanowisko dyrektora opuścił po wyborach samorządowych (listopad 2006), kiedy to zaczął pełnić funkcję wicewójta Bystrzycy. Na temat swego pożegnania z pracą w szkolnictwie powiedział: „Żal mi odchodzić ze szkoły. Opuszczam świetnie zgrane grono nauczycielskie, w którym istnieją dobre stabilne układy. Żal mi tym bardziej, że nauczanie to moje życie (…). Jednak nad odejściem ze szkoły nie zastanawiałem się zbyt długo. Uważam, że trzeba pójść na całość, praca na pół etatu nie wchodziła więc w grę.“. Zaskoczeniem dla czytelników gazety była informacja Romana Wróbla o planowanym zamknięciu szkoły, temat jest właśnie na stole – powiedział. „Niedawno odbyły się spotkania władz miasta z nauczycielami i rodzicami. W środę odbyło się walne zebranie Macierzy Szkolnej. Pojawiły się na nim władze miasta, reprezentowane przez burmistrz Věrę Palkovską, przewodniczącego komisji ds.szkolnictwa Ivo Klena oraz kierownika wydziału szkolnictwa Vladimirę Kacířovą. To było merytoryczne spotkanie. Przedstawiciele miasta zaprezentowali swoją wizję przyszłości szkoły. Miałaby wyglądać następująco: od 1.9.2007 szkoła przeszłaby pod dyrekcję 1.PSP przy ulicy Dworcowej. Doszłoby do fuzji prawnej. Ta sytuacja trwałaby rok, dając szansę na przygotowanie się do fizycznej fuzji, która nastąpiłaby 1.9.2008 roku. Wtedy polska szkoła na Tarasie przestałaby istnieć. Byłem przeciwny rozmowom na ten temat przed wyborami. Obawiałem się, że zostałyby wykorzystane jako środek w kampanii przedwyborczej, co mogłoby by być fatalne w skutkach. Teraz mamy w Trzyńcu mocną i stabilną władzę. Dyskusja i realizacja będzie więc moim zdaniem rzeczowa.“ i dodaje „Zresztą to nie nowy temat, o tym mówiono już w 2001 roku.“ Czytelnicy tę wypowiedź nie zaakceptowali. Na temat swego odejścia ze szkolnictwa po polityki Roman Wróbel powiedział: „Trzeba myśleć przyszłościowo i starać się uzyskać jak najwięcej, a nie trzymać się kurczowo rzeczywistości, która i tak nie jest do odratowania.“ i to pomimo to, że doskonale uświadamia sobie realne zagrożenie, że część rodziców pośle dzieci do czeskiej szkoły. O sprawie nie były poinformowane władze polskiej mniejszości narodowej, z ZG Macierzy Szkolnej na czele. Świadczy o tym artykuł Jana Brannego z ZG Macierzy Szkolnej „Grudzień – czas na bilans“, który był opublikowany w „Głosie Ludu“ z 2.12.2006 (nr.141), w którym o sytuacji PSP Trzyniec-Taras nie ma ani wzmianki.

 

1) Dr.Józef Macura „Z dziejów szkolnictwa polskiego na Zaolziu“, TNP w RC 1998, str.4

2) Dr.Józef Macura „Z dziejów szkolnictwa polskiego na Zaolziu“, TNP w RC 1998, str.128

3) Dr.Józef Macura „Z dziejów szkolnictwa polskiego na Zaolziu“, TNP w RC 1998, str.115

4) „Zwrot“ nr.1/2007, „Stan naszego szkolnictwa“, str. 4-5

4) Dr.Józef Macura „Z dziejów szkolnictwa polskiego na Zaolziu“, TNP w RC 1998, str.251

5) Dr.Józef Macura „Z dziejów szkolnictwa polskiego na Zaolziu“, TNP w RC 1998, str.356

6) “Zwrot“ nr. 3/2007, Kazimierz Kaszper, „Nieobroniona i nieopłakana“, str.8

 

     Rodzice dzieci uczęszczających do PSP Trzyniec-Taras spotkali się 18.1.2007 roku, aby ustalić wspólne stanowisko wobec planowanego zamknięcia szkoły – pisze „Głos Ludu“ z 20.1.2007 (nr.8, „Stoją murem za szkołą“). Zdecydowana większość rodziców postanowiła bronić swojej szkoły. Zwłaszcza, że szkoła spełnia limity uczniów w klasach i w najbliższych trzech latach nie powinno to ulec zmianie. Obecnie w 7 klasach uczy się 97 uczniów, czyli przeciętnie na klasę przypada 14 uczniów. Ustawa stanowi limit 12 uczniów. Zauważono również, że środowisko polskie na trzynieckim osiedlu Łyżbice zostałoby przez likwidację szkoły bardzo rozproszone. Rodzice podpisali petycję, w której nie zgadzają się na tzw. połączenie PSP Trzyniec-Taras z PSP Trzyniec-Dworcowa oraz postanowili petycję złożyć w Urzędzie Miejskim. Przedstawiciele Kongresu Polaków w RC oraz Macierzy Szkolnej będą zabiegać o wizytę u burmistrz miasta Věry Palkovskiej. Szybkość w podjęciu tej decyzji jest bardzo ważna w obliczu zbliżających się zapisów do pierwszej klasy.

     O spotkaniu władz Trzyńca z polską reprezentacją informuje „Głos Ludu“ 25.1.2007 (nr.10, „O szkole na Tarasie z kierownictwem miasta – kto chce jej zamknięcia?“). Prezes Kongresu Polaków w RC Józef Szymeczek powiedział po spotkaniu “Jestem przerażony nieznajomością problematyki szkolnictwa mniejszości narodowych. Władze miasta traktują polską szkołę na równi z czeskimi. Moim zdaniem nie ma podstaw do likwidacji tej szkoły…“. Tadeusz Wantuła, wiceprezes Kongresu Polaków w RC, przewodniczący Komisji Szkolnej przy Kongresie Polaków powiedział redakcji, że delegacja polska zabiegała o to, by Rada Miasta przyjęła uchwałę, w której zobowiązuje się, że o likwidacji szkoły będzie można mówić dopiero wtedy, kiedy przeciętna liczba dzieci spadnie pod limit. “Niestety władze miasta wytrąciły nam wszystkie argumenty stwierdzeniem, że przygotowania do zamknięcia szkoły przebiegały już przez 2 lata we współpracy z ówczesnym dyrektorem szkoły“. Burmistrz Věra Palkovská podobno spotkanie oceniła pozytywnie i zobowiązała się, że weźmie pod uwagę poglądy polskiej mniejszości i petycję o zachowanie szkoły.

 

Decyzja o likwidacji szkoły

 

     Rada Miasta obradowała w tej sprawie 29.1.2007 – pisze „Głos Ludu“ z 1.2.2007 (nr.13, „Jednak likwidacja?“) i poleciła Przedstawicielstwu połączenie szkół. Rada Miasta “wzięła pod uwagę petycję rodziców“ – powiedziała Věra Palkovská. Zdaniem Józefa Szymeczka Komisja Szkolna Kongresu Polaków powinna się w najbliższym czasie ustosunkować do decyzji Rady Miasta, by pomóc rodzicom w podejmowaniu decyzji. O obradach Komisji Szkolnej informuje „Głos Ludu“ z 6.2.2007 (nr.15, „Kapitulacja szkoły na Tarasie“). W obradach wziął udział dyrektor PSP Trzyniec-Dworcowa Tadeusz Szkucik. „Komisja Szkolna rozważyła za i przeciw, wzięła pod uwagę pasywne stanowisko Koła Macierzy Szkolnej z Tarasu (red: chodzi prawdopodobnie o pasywność jej prezesa Romana Raaba) i zobowiązała szefa Komisji Szkolnej Tadeusza Wantułę do przeprowadzenia kolejnych rozmów z władzami miasta…“

     Spotkanie Komisji Szkolnej z władzami miasta odbyło się 7.2.2007 – „Głos Ludu“ (nr.18, „Co z tą szkołą“). Władze miasta reprezentowała wiceburmistrz Milada Hejmová. Tadeusz Wantuła poinformował, że ze strony Kongresu Polaków w RC nie ma akceptacji na połączenie obu szkoł. Podczas zapisów do szkoły na Tarasie do pierwszej klasy zapisana była 5 dzieci. Według pełniącej obowiązki dyrektor PSP Trzyniec-Taras Janiny Cienciała, część potencjalnych pierwszoklasistów była zapisana do szkoły czeskiej lub do szkoły chrześciańskiej, czyli również czeskiej. Szczególne znaczenie dla zaolziańskich Polaków będzie miało dzisiejsze posiedzenie Przedstawicielstwa Miasta, pisze „Głos Ludu“27.2.2007 (nr.24, „Samorząd o PSP na Tarasie…“). Najważniejszym punktem obrad będzie głosowanie nad tzw. „optymalizacją szkolnictwa narodowościowego“…

     Uchwała o tzw. „optymalizacji“ została przyjęta większością głosów. Tylko 4 osoby były przeciw, 3 wstrzymały się od głosu, a 2 wogóle nie wzięły udziału w głosowaniu. Za było aż 23 samorządowców („Głos Ludu“, 1.3.2007, nr.25, „Wyrok śmierci zapadł wcześniej, niż został uchwalony – Koniec PSP na Tarasie“). Jako główny powód zamknięcia szkoły podano malejącą liczbę uczniów w klasach oraz troskę o jakość nauczania. Przypomniano, że do pierwszej klasy zgłosiła się tylko 5 dzieci. Tę decyzję natychmiast skomentował Jerzy Möhwald, tłumacząc obecnym, że na decyzję rodziców miały wpływ informacje o zamknięciu szkoły. Věra Palkovská powtórzyła natomiast, że “nie chodzi o likwidację szkoły, a tylko o połączenie, dzięki czemu w PSP przy ul.Dworcowej może powstać duże centrum polskiego szkolnictwa…“. Jerzy Möhwald podał wniosek, by głosowanie przesunąć na następne posiedzenie Przedstawicielstwa, gdyż sprawę powinien jeszcze przeanalizować miejski Komitet ds. Mniejszości Narodowych. Wniosek ten jednak większością głosów odrzucono.

     Na pytanie redakcji „Głosu Ludu“ (6.3.2007, nr.27) dlaczego członkini Przedstawicielstwa z ramienia Wspólnoty-Coexistentii, Isabela Fenclowa nie wzięła udziału w głosowaniu, radna odpowiedziała, że oczywiście głosowała przeciwko dycyzji Rady Miejskiej, czyli za zachowaniem PSP Trzyniec-Taras, natomiast była zaskoczona, że podobno nie głosowała, musiało nie zadziałać urządzenie do głosowania.

 

Dlaczego ?

 

     Na posiedzeniu Przedstawicielststwa miasta Trzyńca, dnia 27.2.2007 – pisze w miesięczniku „Zwrot“ nr.3/2007 („Nieobroniona i nieopłakana“) redaktor naczelny pisma Kazimierz Kaszper – podano do wiadomości, że kwestię połączenia tej osiedlowej szkoły ze szkołą przy ul.Dworcowej w Starym Mieście, zaczęto rozważać już w r. 1998! I co? I nic. Nikt nawet nie zasugerował organom przedstawicielskim polskiej mniejszości narodowej w RC, że mogłyby zwrócić baczniejszą uwagę na tę właśnie placówkę oraz na związane z jej bytem projekty władz miejskich. Przedstawicielstwo zebrało się w lutym, w celu roztrzygnięcia jednej jedynej sprawy: tzw. optymalizacji polskiego szkolnictwa w mieście. Projekt połączenia szkoły na Tarasie ze szkołą przy ul.Dworcowej, czyli praktycznej likwidacji polskiej placówki na osiedlu, zaczęto systematycznie rozpatrywać pod nazwą „optymalizacja polskiego szkolnictwa“ już przed trzema laty. Działano przy otwartej kurtynie. Prowadzono rozmowy z dyrekcją, nauczycielami, rodzicami. I co?… Nawet, nie warto stawiać tego pytania. Dość powiedzieć, że Kongres Polaków i jego Komisja Szkolna, podobnie zresztą jak zaolziańska opinia publiczna, zostali zaalarmowani dopiero na początku bieżącego roku. Wynik głosowania nie pozostawia wątpliwości. Za likwidacją szkoły („optymalizacją“, połączeniem) było 23 samorządowców, przeciw 4, wstrzymały się 3, nie wzięły udziału w głosowaniu dwie. Inż. Roman Suchanek, członek miejskiej Komisji ds. Mniejszości Narodowych: „Nikt nas nie pytał o zdanie, nie zwołano nawet posiedzenia Komisji w tej sprawie. Dla Polaków mieszkających na osiedlu jest to ogromna i bolesna strata. Rodzice posyłający dzieci do polskiej szkoły byli jednocześnie potencjalnymi aktywistami Miejscowego Koła PZKO, teraz nie możemy już liczyć na ich ewentualną pomoc.“ Dr.Stanisław Zahradnik (zamieszkały w Trzyńcu Łyżbicach historyk regionu): „Można zapłakać z rozpaczy. Jest to wydarzenie historyczne o dalekosiężnych skutkach“.

     Na posiedzeniu Przedstawicielstwa miasta 27.2.2007 poruszono sprawę lokalów szkoły. Zamiast polskich klas powinny się tam znaleźć klasy Podstawowej Szkoły Artystycznej, która obecnie mieści się w wilce przy ul.Jabłonkowskiej. Wiceburmistrz Radim Kozlovský przekazał zebranym, że nawet przewodniczący Komisji Szkolnej Kongresu Polaków Tadeusz Wantuła podczas rozmów z władzami miasta przyznał, że ta szkoła jest już martwa i podobno obiecał władzom miasta uciszenie medialnego szumu. “Tak zwane wyciszenie prasy jest totalnym nieporozumieniem…Tak, powiedziałem, że tę szkołę zamordowali. Była to moja reakcja na zarzut, że nie warto walczyć o szkołę, skoro do pierwszej klasy zapisało się tylko 5 dzieci. No dobrze, ale ta szkoła stała się szkołą martwą przez działania kierownictwa miasta. Bo kto zapisze dziecko do szkoły, która zostanie zlikwidowana? Tu wyrok śmierci zapadł wcześniej niż został uchwalony. Tego typu chwyt wydaje mi się wypróbowany przez historię. Najlepiej skłócić przeciwników, bo wtedy prościej się działa – powiedział dla „Głosu Ludu“ (1.3.2007, nr.25) Tadeusz Wantuła.

 

Organizacje polskie o dycyzji ratusza

 

     O wynikach obrad trzynieckiego Przedstawicielstwa obradowano na zebraniu Rady Kongresu Polaków w dniu 5.3.2007 („Głos Ludu“, „O trzyniekiej dwójce“). Kongres Polaków będzie w dalszym ciągu walczył o zachowanie trzynieckiej PSP na Tarasie, w główniej mierze zależało to będzie od tego, czy będą o to walczyć także rodzice. Nigdy nie zgodzimy się z formą, jaką ta optymalizacja ma być przeprowadzona. Można powiedzieć, że samorząd podejmował decyzję „o nas bez nas“.Nie mogli się na ten temat wypowiedzieć na posiedzeniu samorządu przedstawiciele mniejszości, nie obradował o tym miejski Komitet ds. Mniejszości Narodowych ani też nie wzięto pod uwagę stanowiska Komisji Szkolnej Kongresu i petycji rodziców. To jest pogwałcenie ustawy o mniejszościach narodowych z 2001 roku. “Głos Ludu“ z 13.3.2007 („Ta szkoła wciąż żyje“) przeprowadził rozmowę z Janiną Cienciała, pełniącą obowiązki dyrektora PSP na Tarasie. Na pytania, czy to prawda, że szkoła umiera, że spada poziom nauczania odpowiedziała: To nas obraża i niesamowicie rani. Uczymy normalnie, normalnie pracujemy. Bierzemy udział w konkursach…Pani burmistrz stwierdziła kiedyś, że poziom nauczania obniży się, kiedy zaczną uciekać ze szkoły nauczyciele. To jest absurdalne stwierdzenie. W każdej szkole dochodzi do rotacji pracowników. To nie ma nic wspólnego z jakością nauczania…Pani dyrektor otrzymała zarządzenie, by przeprowadzić wśród rodziców imienną ankietę, do której szkoły będą posyłali swe dzieci w przyszłym roku szkolnym. Z jednej strony Przedstawicielstwo Miejskie daje szkole jeszcze rok i pół, a parę dni potem prowadzone są kroki, które mogą ją zlikwidować jeszcze w tym roku. To też jest bardzo dziwne. W tym samym numerze „GL“ na temat jakości nauczania w PSP Trzyniec-Taras wypowiedział się Kazimierz Worek, inspektor szkolny: Ostatnia inspekcja została w tej szkole przeprowadzona w październiku 2003 roku. Wypadła bardzo dobrze. Wtedy ocenialiśmy w pięciostopniowej skali ocen. Szkoła otrzymała oceny celujące i bardzo dobre. Czyli poziom nauczania jest bardzo wysoki. Od tego czasu nie dotarły do nas żadne sygnały ani od miasta, ani od rodziców, że w szkole źle się dzieje, że obniżył się poziom i że inspekcję trzeba przeprowadzić ponownie. Wyniki ankiety odesłała pani dyrektor 15.3.br. władzom Trzyńca („Głos Ludu“, 17.3.2007, „Chcą tej szkoły“). Wszyscy rodzice chcą nadal posyłać swe dzieci do szkoły PSP Trzyniec-Taras, tylko jedno dziecko będzie uczęszczało do PSP Trzyniec-Dworcowa. Rodzice krytykowali ankietę, nie zgadzali się z „elokowaną“ szkołą, w ankiecie dopisywali dalszy punkt, mianowicie, że chcą, aby szkoła istniała dalej („Głos Ludu“, 15.3.2007, „Delegacja rządowa wybiera się do ratusza“). Roman Raab, który dotychczas reprezentował rodziców, zrezygnował z roli mediatora. Tę przejął na siebie Kongres Polaków w RC.

    O działaniach i uchwałach Ruchu Politycznego Wspólnota-Coexistentia: patrz ostatni rozdział.

 

Prasa o likwidacji polskiej szkoły

 

     Prasa polska w Republice Czeskiej („Głos Ludu“, „Zwrot“), prasa regionalna („Horizont“ „Hutnik“), prasa w Polsce („Dziennik Zachodni“, „Rzeczpospolita“) i media elektroniczne omawiają problematykę związaną z tzw. „optymalizacją szkolnictwa narodowościowego“, w rzeczywistości planem zamknięcia PSP Trzyniec-Taras, brakiem decyzji władz miasta związanych z wdrażaniem dwujęzyczności, do czego obliguje je ratyfikowana przez Republikę Czeską Umowa Ramowa Rady Europy o Ochronie Mniejszości Narodowych i Europejska Konwencja o Ochronie Języków Regionalnych czy Mniejszościowych oraz ociąganie się władz Trzyńca z powołaniem Komitetu ds. Mniejszości Narodowych.

     Szczególnie ważne było, że do redakcji „Głosu Ludu“ wpłynęły listy czytelników. „Głos Ludu“ z 15.3.2007 (nr.31) zamieścił tekst Kazimierza Jaworkiego („Na marginiesie likwidacji polskiej szkoły w Trzyńcu“). Z powodu likwidacji „z wrażliwością“ (citlivě) polskiej szkoły w Trzyńcu, zrobiło się głośno na Zaolziu, ostatnio już także w Polsce, pisze o tym prasa polska i czeska, ta ostatnia nie zawsze obiektywnie. Lektura tych artykułów, szczególnie zaś relacje telewizji kablowej w Trzyńcu (w dniach 2-9 marca br.) pokazują Radę Miejską w niekorzystnym świetle. Jak żywo przypomina mi to komunistyczne praktyki, demagogiczne wykręty, stosowanie mowy-trawy w określaniu rzeczywistości oraz decydowanie o nas bez nas i przeciwko nam. (…) Rada Miejska postanowiła zlikwidować (połączyć, zoptymalizować funkcjonowanie, podnieść poziom nauczania, zaoszczędzić pieniądze na inne cele, ciekawe jakie?) polską szkołę znajdującą się w centrum najbardziej zaludnionego osiedla i przenieść na obrzeża miasta. Celem takich pociągnięć jest umieszczenie w jej lokalach szkoły artystycznej, by, jak zasugerował tygodnik „Horizont“, poniemiecką wilę zajmowaną dotychczas przez Podstawową Szkołę Artystyczną sprzedać jakiemuś neokapitaliście, któremu widocznie się śpieszy… Najbardziej w tym wszystkim przerażają metody postępowania nowego składu trzyniekiego samorządu. W taki sposób rozwiązywano tego rodzaju sprawy w czasach socjalistycznego (inter)nacionalizmu, odgórnie, nie licząc się ze zdaniem tych, których te sprawy obchodzą i dotyczą. A jeżeli ci upomną się o swoje prawa, puszcza się w ruch machinę krętactw i zakulisowych intryg, tworząc na bieżący użytek nowy lokalny kodeks prawny, przez doraźne przegłosowywanie czegokolwiek i kiedykolwiek… Niezręcznie w tym wypadku wychodzi to, iż z tytułu swych funkcji w radzie, angażuje się w to spora liczba czeskich pedagogów, co może wywoływać pewne podejrzenia, szczególnie kiedy dyrektor czeskiej szkoły argumentuje, iż szkołę tę trzeba zlikwidować, bo roczne utrzymanie polskiej szkoły kosztuje ponad 6 mln koron…Czeskie szkoły nic nie kosztują? (…) Samorządowcy trzynieccy w przeszłości sporo dobrego zrobili dla miasta i jego mieszkańców. Jednak ostatnie pociągnięcia sprawiają, że ojcowie (matki) miasta dla społeczności miejskiej zostaną nieżyczliwymi ojczymami (macochami)…. Jeżeli tak dalej pójdzie, to niebawem z nami Polakami w Urzędzie Miejskim nikt nie będzie chciał lub nie będzie śmiał rozmawiać… A jeżeli ci upomną się o swoje prawa, puszcza się w ruch machinę krętactw i zakulisowych intryg, tworząc na bieżący użytek „lokalny kodeks prawny“, poprzez doraźne przegłosowywanie czegokolwiek i kiedykolwiek…. Autor boi się, by w ten sposób bezprawnie rozdmuchane antagonizmy nie zostały później przypisane mniejszości walczącej o swoje prawa.

     Na temat polskiej szkoły w Trzyńcu (ale też i sprawie dwujęzycznych tablic) pojawiły się informacje w mediach w Rzeczypospolitej. Jako pierwszy ukazał się artykuł 23.2.2007 w katowickim „Dzienniku Zachodnim“ („W Czeskim Cieszynie i wielu innych miejscowościach Zaolzia wreszcie pojawią się dwujęzyczne napisy“), autorzy artykułu Wojciech Trzcionka i Marek Świerszcz piszą głównie o instalacji dwujęzycznych tablic w Czeskim Cieszynie. Natomiast artykuł Piotra Kościńskiego w warszawskiej „Rzeczypospolitej“ z 26.2.2007 („Czechy: Zmiany w szkolnictwie na Zaolziu – Polskiej szkole grozi likwidacja“) pisze o łączeniu trzynieckich PSP. Podkreśla się w nim, że łączenie władze nazywają optymalizacją, po czym opisana jest sytuacja obu szkół. Obydwie szkoły nie miały problemów z obowiązującymi limitami, stanowiącymi, że w klasie powinno być co najmniej 12 uczniów. Wydawało się, że wszystko będzie w porządku cytuje Józefa Szymeczka. Starosta miasta Věra Palkovska twierdzi, że szkoła dużo kosztuje, ale to nieprawda. To nie finanse są przyczyną optymalizacji – czytamy w artykule, a także m.in. to, że zdaniem Józefa Szymeczka, władze miasta utrudniały rekrutację uczniów do polskiej szkoły, nie dopuściły po jesiennych wyborach do powołania Komitetu ds. Mniejszości Narodowych, nie uzgadniały sprawy likwidacji szkoły z polskim organizacjami. Problematykę trzyniecką poruszyła ogólnopaństwowa telewizyjna „Panorama“ (27.2.2007, godz. 22.00). Wiadomość przejęta była z katowickiej regionalnej „trójki“.

     Ciekawe informacje przynosi Petr Brozda w trzynieckim tygodniku „Horizont“ z 6.2.2007 („Ruší se škola kvůli vile?“). Pisze, że o zamknięciu PSP Trzyniec-Taras jeszcze nie zadecydowano, a już przygotowywane są plany na dalsze wykorzystanie budynku szkoły. U niektórych wywołuje to nawet wątpliwości, czy aby nie przyczyną optymalizacji szkolnictwa narodowościowego w Trzyńcu jest nie malejąca liczba dzieci, ale miejska wila, w której obecnie mieści się Podstawowa Szkoła Artystyczna. O wilę zaczyna być wielkie zainteresowanie, głównie spośród przedsiębiorców powiązanych z hutą. Redakcji udało się z kilku źródeł stwierdzić, że był już tam architekt i fotografował jej pomieszczenia. Věra Palkovska na pytanie redakcji odpowiedziała, że o tym, nic nie wie.

      H.J. („Głos Ludu“, 22.2.2007) odwołuje się na słowa Melchiora Wańkowicza: Jeśli dla życia politycznego narodu jego zewnętrznym symbolem i jego warunkiem jest niezawisłość, to dla życia duchowego i kulturalnego – szkoła. Można powiedzieć, że jest ona ważniejsza niż wszystko – niż prasa, bo tę zastąpi wieść gminna, niż nabożeństwo w języku ojczystym, bo to zawsze potrafi się schronić… pod dach prywatnego domu… wszędzie, gdzie jest zagrożona narodowość, rozszerza się najstraszliwsza, najzajadlejsza walka o szkołę. Alfred Kołorz („Głos Ludu“, 8.2.2007) pyta czytelników, czy nasza polska rodzina niemal przez pół wieku dobrze postąpiła, starając się utrzymać u dzieci język, wiarę i obyczaj przodków.

      Prasa polskiej mniejszości narodowej umożliwiła wypowiedzieć się w sprawie szkoły władzom trzynieckiego ratusza. Obszerną rozmowę z burmistrz Věrą Palkovską zamieścił jak „Zwrot“ (nr 3/2007, „Dobro uczniów a interes mniejszości“), tak „Głos Ludu“ (30.6.2007, nr.74, „Sytuacja polskiej mniejszości narodowej w Trzyńcu oczami Věry Palkovskiej – oczekuję inicjatywy Polaków“). Ukazały się i inne, krótsze artykuły z wypowiedziami pani burmistrz.

 

Walka o rewokację uchwały

 

     Kongres Polaków wystosował listy do Marii Ostruhovej, dyrektor  Wydziału Nadzoru i Kontroli Administacji Publicznej MSW RC oraz Dany Kuchtovej, minister szkolnictwa RC w sprawie planowanego zamknięcia szkoły. „Zostaliśmy zmuszeni do podjęcia takiego kroku ze względu na złą wolę Rady Miasta i absolutną ignorancję naszego stanowiska“– powiedział Józef Szymeczek, prezes Kongresu Polaków w RC („Głos Ludu“, 22.3.2007, nr.34, „Interwencje w ministerstwach“). List wystosowany do MSW to żądanie o przeanalizowanie uchwały Rady Miasta i zwrócenie uwagi na to, że władze Trzyńca obeszły ustawę o mniejszościach narodowych oraz ustawę o szkolnictwie. Podkreśla, że w szkole są dotrzymywane limity uczniów na klasę. Najważniejszym uchybieniem władz miejskich, to fakt, że uniemożliwiono by sprawę przeanalizował Komitet ds. Mniejszości Narodowych.

      Pismo wystosowane do ministerstwa szkolnictwa to prośba o przeanalizowanie samego projektu „optymalizacji szkolnictwa narodowościowego“ w Trzyńcu. List zawiera również zaproszenie pani minister do odwiedzin Śląska Cieszyńskiego i zapoznania się z dokonaniami polskiego szkolnictwa. Zaplanowane na 19.3.2007 spotkanie przedstawicieli Urzędu Rządu RC z władzami Trzyńca i przedstawicielami mniejszości narodowych nie odbyło się z winy miasta, któremu nie udało się zwołać Komitetu ds. Mniejszości Narodowych. Andrej Sulitka, szef sekretariatu odwołał swój przyjazd. Spotkanie zostało przesunięte na późniejszy termin („Głos Ludu“, 20.3.2007, nr.33, „Spotkania mnie było“). Zebranie Komitetu odbyło się w końcu 2.4. w Urzędzie Miejskim. „Głos Ludu“ (5.4.2007, nr.40, „Uchwała do rewokacji?“) dowiedział się z wiarygodnych źródeł, że komisja przyjęła dwie uchwały. W pierwszej nie zgadza się z postępowaniem władz miasta w sprawie „optymalizacji polskiego szkolnictwa“. W drugiej postanowiła polecić Radzie Miasta rewokację uchwały o „optymalizacji….“. Przewodniczący komisji Ladislav Vrátný próbował nie dopuścić do omawiania tematu „optymalizacji“, argumentując tym, że Rada Miasta w swojej uchwale wyraźnie poleciła, by komisja problemu nie analizowała. Przedstawiciele polskiej mniejszości przypomnieli, że została naruszona ustawa o prawach mniejszości narodowych. Poparł ich A.Sulitka, który przypomniał o wyższości ustawy nad uchwałami rady miejskiej. Ivo Klen, przewodniczący miejskiej Komisji ds. Wychowania i Szkolnictwa powtórzył argumenty miasta dotyczące małej liczby dzieci w szkołach oraz koncepcji finansowej miasta. Józef Szymeczek przypomnijał, że szkoła na Tarasie to jedna z największych polskich szkół na Zaolziu. Roman Suchanek, członek Komitetu ds. Mniejszości Narodowych podkreślił, że szkoła to centrum Polaków mieszkających na osiedlu. Kolejne spotkanie odbyło się 17.4. („Głos Ludu“, 19.4.2007, nr.46, „Strony obstają przy swoim“). Mediom nie umożliwiono dostępu do obradujących. Burmistrz miasta Věra Palkovská po spotkaniu powiedziała m.in., że rewokacja postanowienia rady Trzyńca byłaby trudna do przeprowadzenia, bowiem już podjęto kroki organizacyjne i legislacyjne ją wdrażające. Do Kongresu Polaków w RC dotarł też list z MSW, w którym MSW informuje, że analizuje, czy miasto postępowało w zgodzie z przepisami prawa.

     We wtotek 24.4.2007 („Głos Ludu“, 26.4.2007, nr.49, „Przykra farsa“) odbyły się obrady trzynieckiej Rady Miejskiej. Na posiedzeniu radni zostali poinformowani o uchwałach Komisji ds. Mniejszości Narodowych, w których nie zgadza się ona z postępowaniem Rady Miasta w sprawie optymalizacji polskiego szkolnictwa i poleca Radzie rewokowanie swojej uchwały. Burmistrz Věra Palkovská poinformowała zebranych o uchwałach, po czym stwierdziła, że rada podjęła już decyzję i nie widzi podstaw do tego, by się dalej sprawą zajmować. Przewodniczący komisji ds. mniejszości Ladislav Vrátny nie podjąk zaś nawet próby wytłumaczenia radnym stanowiska komisji. Nie doszło też do głosowania o rewokacji. Temat polskiej szkoły powrócił w drugiej części obrad przy okazji czytania listu Ruchu Politycznego „Wspólnota“ w obronie szkoły na Tarasie. Tutaj rozgorzała gorąca dyskusja…

     Wydarzenia i nastroje, wywołane planem likwidacji polskiej szkoły na Kopernika, pozbawiły trzyniecką panią burmistrz Věrę Palkovską medalu za zasługi w rozwoju czesko-polskiej współpracy. Palkovská jest jedną z dwu wiceprezesów Czesko-Polskiej Izby Handlowej w Ostrawie. Wniosek odznaczenia został w czeskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych wycofany. Potwierdził to Czeskiemu Radiu w Ostrawie konsul generalny RC w Katowicach Josef Byrtus („Głos Ludu“, 16.6.2007, nr. 69, “Palkovská bez medalu“).

 

Stanowisko państwa czeskiego

 

     Likwidacja szkoły na Tarasie była głównym tematem posiedzenia Rady Kongresu Polaków w RC („Głos Ludu“, 17.5.2007, nr.56, „Likwidacja szkoły niezgodna z prawem – Kongres Polaków nie składa broni“). Kongres dał wypracować Kancelarii Adwokackiej Hruška, Klouček, Sládek, Topinka § Džmuráňová opinię prawną analizującą kroki władz Trzyńca. Opinia jednoznacznie potwierdziła, że doszło do celowego obejścia ustawy szkolnej i działano niezgodnie z ustawą o mniejszościach narodowych. Oprócz tego miasto postępowało sprzecznie z Kartą Podstawowych Praw i Wolności (…). Zdecydowano o przesłaniu opinii do MSW oraz Rzecznika Praw Obywatelskich. Postanowiono również doprowadzić do spotkania przedstawicieli Kongresu Polaków z wicehetman województwa morawsko-śląskiego Jaroslavą Wenigerową w celu przeanalizowania zaistniałej sytuacji i ustalenia możliwych dalszych kroków działania. Jak dowiedziała się redakcja „Głosu Ludu“ (19.5.2007, nr.57, „Rozmowy w Lanach“) z kręgów zbliżonych do premiera RC, Mirek Topolánek wystosował do premiera Jarosława Kaczyńskiego list w kwestii szkoły na Tarasie, w którym informuje swojego polskiego partnera o tym, że sprawa znajduje się w toku. Z tego samego źródła nadchodzą też informacje, że w czeskim MSW przeważa pogląd, iż w decyzji o „optymalizacji“ doszło do naruszenia prawa (…). Prezydenci RC, Václav Klaus, i Polski, Lech Kaczyński ani podczas spotkania, ani podczas konferencji prasowej 21.5. nie poruszali problemów dotyczących polskiej mniejszości narodowej w RC („Głos Ludu“, 24.5.2007, nr.59, „Prezydenci w Lanach“). Do kancelarii Kongresu Polaków dotarł 21.5. list minister Džamili Stehlíkovej („Głos Ludu, 22.5.2007, nr.58, „Ministerstwo szkolnictwa przeciw optymalizacji – wkrótce…“). Ważną informacją wypławającą z listu jest fakt, że Ministerstwo Szkolnictwa, Młodzieży i Sportu jednoznacznie sprzeciwia się likwidacji szkoły na Tarasie. Uzasadnia to faktem, że szkoła spełnia limity i nie istnieje żaden prawny powód do jej zamknięcia. Minister Stehlíková informuje Kongres o tym, że nie zostało jeszcze zakończone postępowanie resortu nadzoru i kontroli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych RC. Zwraca też uwagę na ograniczone możliwości ingerowania w sprawy administracji lokalnej centralnych organów administracji państwowej. Wyraża jednak nadzieję, że będzie mogła poinformować o pozytywnym rozwiązaniu sprawy do końca maja br.

     Rada Miasta zgodnie z zaleceniem MSW, postanowiła zmienić brzmienie ustawy dotyczącej tzw. „optymalizacji polskiego szkolnictwa“ w Trzyńcu tak, by nie umożliwić inną interpretację uchwały. Zebranie przedstawicielstwa miejskiego odbyło się 12.6. O obradach informował „Głos Ludu 14.6.2007 (nr.68, „Radni nie rozumieją potrzeb mniejszości – zmieniono brzmienie uchwały“). Burmistrz Věra Palkovská potwierdziła, że nowe brzmienie uchwały powstało na podstawie rozmów z przedstawicielami ministerstwa. Stanowczo jednak zaprzeczyła, jakoby miasto złamało jakąkolwiek ustawę. Do zmian w uchwale doszło na skutek interwencji przedstawieli Kongresu Polaków w RC w MSW i Ministerstwie Szkolnictwa RC (…). Ratowania sytuacji polskiego szkolnictwa w Trzyńcu podjęła się również radna z ramienia Coexistentii, Isabela Frenclowa. Zgłosiła kontruchwałę, na mocy której doszłoby do rewokacji uchwały z lutego. Ten projekt przewidywał również stworzenie koncepcji rozwoju szkolnictwa narodowościowego w Trzyńcu. Radna podkreśliła, że miasto poprzez swoje decyzję uzyskało złą renomę w kraju i za granicą. Niestety ten projekt nie uzyskał potrzebnego poparcia. Radny Zbigniew Chodura podkreślił, że ustawa nie zezwala na zamykanie polskich szkół, w których są dotrzymywane limity uczniów.

     O szkole obradowała 21.6. Rada Przedstawicieli Kongresu Polaków („GL“, 23..2007, nr.72, „Nadal o trzynieckiej szkole“). Prawo jest po naszej stronie, sprzyjają nam minister Kuchtová i minister Stehlíková. Musimy sobie jednak też uświadomić, że szkoła musi spełniać limity, żeby można było o nią walczyć, czyli mieć co najmniej 72 uczniów – powiedział prezes J.Szymeczek.

     W poniedziałek 2.7. odbyło się oficjalne spotkanie wiceprezesa Kongresu Polaków, Tadeusza Wantuły, z minister szkolnictwa RC, Daną Kuchtovą. W posiedzeniu uczestniczył również JUDr.Petr Topinka z kancelarii adwokackiej, która wypracowała dla Kongresu Polaków niezależną opinię prawną dotyczącą optymalizacji polskiego szkolnictwa w Trzyńcu, oraz przedstawiciele działu prawnego ministerstwa („Głos Ludu“, 7.7.2007, nr.77, „O sprawie dyskutowano w ministerstwie – szkoły samodzielne“). Ministerstwo zapewniło, że jego stanowisko w sprawie szkoły się nie zmienia. Minister przyjęła zaproszenie na nasz teren. Omawiano również poprawki, jakie wprowadzono na ostatnim posiedzeniu rady miejskiej. Ustalono, że uchwała w obecnym brzmieniu jest nieprecyzyjna. Na ostatnim posiedzeniu rady miejskiej burmistrz Věra Palkovská zapewniała radnych, że poprawki są tylko zabiegiem formalnym. Tymczasem Stanislava Šmídová pełniąca obowiązki kierownika wydziału szkolnictwa Urzędu Wojewódzkiego w Ostrawie, potwierdziła, że miasto wycofało wniosek o usunięcie szkoły na Tarasie z rejestru szkół i placówek szkolnych. Powodem jest właśnie zmiana brzmienia uchwał. W zmienionych uchwałach pojawił się bowiem zapis mówiący o tym, że optymalizacja szkół rozpocznie się 1 września 2007. Według pierwotnej wersji szkoła na Tarasie od września powinna była przejść pod dyrekcję szkoły przy ul. Dworcowej. W obecnej sytuacji we wrześniu rok szkolny rozpoczną w Trzyńcu obie polskie szkoły z samodzielnymi dyrekcjami.

     Odbyły się dwa robocze spotkania przedstawicieli PZKO, „Wspólnoty“, Kongresu oraz Macierzy Szkolnej. Polskie organizacje działające na terenie Trzyńca postanowiły występować jednogłośnie. W pierwszym zebraniu wzięli udział Tadeusz Wantuła (wiceprezes Kongresu Polaków), Wiesław Sikora (ruch polityczny Coexistentia), Jan Branny (ZG Macierzy Szkolnej), Roman Suchanek i Mariusz Zawadzki (trzyniecka komisja ds.mniejszości narodowych). Z zadowoleniem skwitowano odsunięcie zagrożenia istnienia szkoły na Tarasie. Podanie o wykreślenie szkoły z rejestru szkół i placówek szkolnych może miasto podać dopiero po zapisach do pierwszej klasy na rok 2008/2009, czyli na wiosnę 2008 roku („Głos Ludu“, 12.7.2007, nr.79, „Zagrożenie odsunięte“).

     W poniedziałek 30.7.br. Kongres Polaków podjął uchwałę, na mocy której wysłany zostanie list do Ministerstwa Spraw Wewnęrznych RC zawierający argumentację prawniczą oraz stanowisko polskiej mniejszości wobec opinii MSW – poinformował „Głos Ludu“ z 2.8.2007 (nr.88, „Jednomyślność polskich organizacji“). List wysyłamy jako wyraz sprzeciwu wobec mętnego i niejednoznacznego stanowiska MSW. Chcemy zaznaczyć, że jesteśmy świadomi swoich praw – argumentuje wiceprezes Kongresu Polaków Tadeusz Wantuła.

     Tematowi szkoły poświęcone było spotkanie wojewódzkiego Komitetu ds. Mniejszości Narodowych na ratuszu w Trzyńcu. Jak pisze „Głos Ludu“ z 11.8.2007 (nr.92, „Bez udziału Palkovskiej“) na zaplanowane na długo przed terminem czwartkowe spotkanie reprezentacji Komisji ds. Mniejszości Narodowych Rady Województwa Morawsko-śląskiego na trzynieckim ratuszu nie stawiła się burmistrz Věra Palkovská. Przewodniczący komisji Pavol Kuboš, jego zastępca Władysław Niedoba, członek Tomáš Staněk oraz były sentor Emil Škrabiš musieli się więc zadowolić rozmową z wiceburmistrzami Ivo Kantorem i Miladą Hejmalovą oraz szefem Komisji ds. Wychowania i Kształcenia Trzyńca Ivo Klenem. Do nich też kierowali pytania uczestniczący w spotkaniu przedstawiciele polskiej mniejszości narodowej: prezes Kongresu Polaków Józef Szymeczek, wiceprezes i przewodniczący Komisji Szkolnej Tadeusz Wantuła, prezes Macierzy Szkolnej Jan Branny, członek Komisji ds. Mniejszości Narodowych w Trzyńcu Roman Suchanek oraz reprezentujący interesy rodziców uczniów PSP w Trzyńcu Tarasie Rudolf Marosz. „Jak nas poinformowano pani burmistrz miała bardzo ważne spotkanie dotyczące stanu dróg regionalnych i niestety nie mogła być obecna na tym naszym. Przyjęliśmy to tłumacznie – powiedział W.Niedoba – Jej nieobecność odbiła się na poziomie wymiany poglądów, choć nasze sugestie, wnioski, zastrzeżenia spotkały się z zapewnieniem, że zostaną przekazane zarówno burmistrz, jak i radzie miasta. Mówiliśmy o tym, że szkoła na Tarasie ma de facto zapewniony limit uczniów na najbliższe lata, czy też o tym, że dobrze by było ogłosić konkurs na stanowisko dyrektora, gdyż pani Janina Cienciała sprawuje swoją funkcję tylko jako pełniąca obowiązki“. Spotkanie podsumował T.Wantuła: W efekcie strona miasta powtórzyła znane już argumenty o ekonomicznym charakterze planowanych zmian, natomiast strona mniejszości polskiej, jak i wojewódzkiej Komisji, stała na stanowisku ścisłego przestrzegania litery prawa.

 

Początek roku szkolnego – szkoła nadal samodzielna

 

     Listy do rodziców wysłała Macierz Szkolna. Tłumaczy się w nich sytuację szkoły i apeluje o to, by wszystkie dzieci kontynuowały naukę w placówce na Tarasie. Od ilości dzieci zależeć będą jej dalsze losy. Wielkim zwycięstwem można nazwać pierwszy dzień roku szkolnego w Trzyńcu na Tarasie – pisze „Głos Ludu“ z 4.9.2007 (nr.102, „Wczoraj rozpoczął się nowy rok szkolny – nadzieja w maluchach“). Szkoła nadal jest samodzielną placówką. W sali gimnastycznej szkoły zjawiło się 84 uczniów. Uczniowie rozpoczęli rok szkolny śpiewająco. W sali zabrzmiały przeboje polskiej muzyki popularnej w wykonaniu chóru szkolnego prowadzonego przez nauczyciela Kazimierza Cieślara. Pierwszy dzień szkoły jest olbrzymim przeżyciem zwłaszcza dla pierwszaków i ich rodziców. Nie inaczej było na Tarasie. Na pierwszaków pani dyrektor Jana Cienciała pasowała szóstkę dzieci. Te otrzymały od „dziewiątaków“ kwiatki i prezenty*). Podziękowały za nie ślicznymi wierszykami. „Dzieci miało być 85 (…). Szesnastu uczniów odeszło do szkół średnich, paru uczniów odeszło do okolicznych szkół. Ale do nas dotarła dwójka dzieci z Polski. Najbardziej baliśmy się dzisiejszego dnia, całe szczęście, nasze obawy nie spełniły się. Wielkie podziękowanie należą się rodzicom“ przekazała J.Cienciała.

 

WSPÓLNOTA-COEXISTENTIA a PSP Trzyniec-Taras

 

     Ruch polityczny Wspólnota-Coexistentia – jedyna organizacja polityczna mniejszości narodowych w Republice Czeskiej jako jeden z podstawowych celów politycznych ma w swoim programie zapisany punkt: kształcenie w języku ojczystym gwarantowane przez państwo. W tym celu Wspólnota-Coexistentia żąda, aby państwo zapewniało, w zgodzie z ustawą szkolną, wszechstronny rozwój mniejszościowego szkolnictwa narodowościowego, finansowo i nie tylko zabezpieczało placówki szkolne i nie dopuściło do ich zamykania („Wiadomości-Tudósítások-Zprávy – gazeta członków Ruchu Politycznego Coexistentia-Wspólnota“, 31.5.2007, nr.13, „Program Ruchu Politycznego…“). Program i priorytety programowe Wspólnoty-Coexistentii na okres 5/2007-4/2009 uchwalił Kongres, który obradował w sobotę 14.4.2007 w Domu PZKO Trzyniec-Taras. W priorytetach programowych w ramach punktu – ochrona mniejszości narodowych czytamy m.in.: Wspólnota-Coexistentia opowiada się za kształceniem w języku ojczystym, gwarantowanym przez państwo i domaga się zachowania placówek przedszkolnych, szkół podstawowych i średnich z polskim językiem nauczania. Gwarantem kształcenia członków mniejszości narodowych musi być państwo, a nie gmina  („WTZ“, 31.5.2007, nr.13, „Priorytety programowe Ruchu Politycznego…“).

     Do skrypta „Sprawozdanie o sytuacji mniejszości narodowych w 2006 roku“, którego wydawcą jest sekretariat Rady Rządu ds. Mniejszości Narodowych, Wspólnota-Coexistentia przekazała artykuł, w którym pisze: Hnutí požaduje, aby stát zajišťoval, v souladu se školským zákonem, všestranný rozvoj menšinového národnostního školství, finančně i jinak zabezpečoval školská zařízení a nepřipustil jejich uzavírání. („WTZ“, 26.2.2007, nr.11, „Przyczynek Ruchu Politycznego…“). Materiał podpisał László Attila Kocsis, przewodniczący Wspólnoty-Coexistentii.

     Problematykę szkolnictwa polskiego na Zaolziu omawiała Polska Sekcja Narodowa Wspólnoty-Coexistentii. Przed Konwentem sekcji, który odbył się 2.3.2007 przygotowano materiały pod dyskusję („WTZ“, 26.2.2007, nr.11, „Przed obradami Konwentu PSN“), m.in. przez komisję tematyczną ds. szkolnictwa narodowościowego pod kierownictwem Wiesława Sikory, 1.wiceprzewodniczącego Wspólnoty-Coexistentii. Sprawozdanie na Konwencie wygłosił przewodniczący Polskiej Sekcji Narodowej, Władysław Niedoba („WTZ“, 6.4.2007, nr.12, „Konwent PSN“). Punkt dotyczący szkoły zajął najwięcej miejsca w dyskusji. Z dezaprobatą spotkały się działania trzynieckiego samorządu związane z tzw. „optymalizacją szkolnictwa polskiego“, mające na celu likwidację polskiej szkoły Trzyniec-Taras, szkoły, która spełnia wszystkie limity dotyczące liczby uczniów w klasach.

     W dniu 31.3.2007 odbyło się zebranie trzynieckiej Grupy Gminnej Wspólnoty-Coexistentii, obrady prowadził przewodniczący grupy, Józef Przywara. Omawiano m.in. problematykę szkolnictwa. Działacze gminnej organizacji Wspólnoty-Coexistentii są aktywni w działaniach centralnych organów Ruchu – Wiesław Sikora jest 1.wiceprzewodniczącym, Tadeusz Toman – sekretarzem Rady Wykonawczej, Karol Madzia i Tadeusz Kornuta – członkami Rady Republikowej, a Stanisław Przyhoda – przewodniczącym Komisji Rewizyjnej.

     Korzystając z dobrodziejstwa ratyfikowanej przez Parlament Republiki Czeskiej Europejskiej Karty Ochrony Języków Regionalnych czy Mniejszościwych, umożliwiającą zwracanie się do Urzędów w języku ojczystym, wystosował Ruch Polityczny Coexistentia-Wspólnota 30.3.2007 list w jęyku polskim adresowany Urzędowi Rządu – Sekretariatowi Rady Rządu RC ds. Mniejszości Narodowych (Andrej Sulitka), Ministerstwu Szkolnictwa RC (Dana Kuchtová), Ministerstwu Spraw Wewnętrznych RC (Ivan Langer), Ministrowi Rządu RC (Džamila Stehlíková), ombudsmanowi (Otakar Motejl)*, Europejskiej Komisji ds. Ochrony Mniejszości Narodowych przy Parlamencie Europejskim w Strassburgu, Urzędowi Wojewódzkiemu w Ostrawie i Przedstawicielstwu Miasta Trzyniec („WTZ“, 31.5.2007, nr.13, „Brak decyzji w sprawie polskiej szkoły na trzynieckim osiedlu“). List razem z tłumaczeniem na język czeski podpisał 1.wiceprzewodniczący Ruchu, Wiesław Sikora. Treścią listu była skarga dotycząca uchwały nr. 3/74/2007 Samorządu Miasta Trzyńca z 27.2.2007, którą została zlikwidowana Polska Szkoła Podstawowa i Polskie Przedszkole Trzyniec-Taras oraz żądanie anulowania powyższej Uchwały, z powodu domniemania naruszenia tą uchwałą praw konstytucyjnych, szeregu artykułów Ustaw Republiki Czeskiej oraz postanowień Europejskiej Karty Języków Regionalnych czy Mniejszościowych. W uzasadnieniu Wspólnota pisze, że samorząd miasta zlekceważył prawa konstytucyjne RC, mianowicie art.25 Karty Praw i Swobód Obywatelskich, nie uwzględnił faktu, że likwidacja placówki edukacyjnej mniejszości narodowych jest jasno określona art.185 ustawy szkolnej nr.57/2004 Sb., odrzucił petycję rodziców, nie uwzględnił żądania, by konieczność likwidacji szkoły omówił Komitet ds. Mniejszości Narodowych. Wspólnota-Coexistentia żąda uchylenia Uchwały.

     Na list zareagowało MSW (informacja dyrektor Wydziału Kontroli i Nadzoru Administracji Publicznej Marii Kostruhovej o przyjęciu skargi i stwierdzenie, że działania w tej sprawie wymagają czasu, dlatego stanowisko MSW będzie przekazane w terminie późniejszym), miasto Trzyniec (informacja z 25.4.2007 Ladislava Chromca, kier. wydziału, że przedstawicielstwo na posiedzeniu 24.4. skargę omówiło i wzięło do wiadomości) i minister Džamili Stehlíkovej (odpowiedź z 17.5.2007 z informacją, że MSW decyzji jeszcze nie podjęło i że dyspozycji jest tylko stanowisko Ministerstwa Szkolnictwa stwierdzające, że szkoła spełnia ustawowe limity i tym samym nie ma prawnego powodu do zamknięcia szkoły, jednocześnie zwraca uwagę na ograniczone możliwości organów centralnych wtrącać się do spraw samorządu).

     Czeska prasa regionalna zamieszcza na swoich łamach niepełne, niekiedy nawet nieprawdziwe informacje. W trzynieckim tygodniku „Hutnik“ a artykule „Temat połączenia szkół na tapecie“ pojawiły się rażące nieprawdy. Autorka artykułu Petra Jurásková pisze, iż w szkole uczy się obecnie średnio 10,7 ucznia na klasę, sugerując, że polska mniejszość wprowadza w błąd opinię publiczną twierdząc, że szkoła spełnia limity (w rzeczywistości jest 13,9 ucznia na klasę, tj. więcej niż ustawowych 12). Dalszą pomyłką autorki jest stwierdzenie, że ministerstwo nie znalazło uchybień w postępowaniu miasta. Prawda jest taka, że kwestia tzw. „optymalizacji“ jest przez MSW badana.

     Sytuację związaną z tzw. optymalizcją polskiego szkolnictwa na bieżąco były poruszane na zebraniach jak organów centralnych, tak Polskiej Sekcji Narodowej ruchu politycznego Wspólnota-Coexistentia. Bieżące informacje przekazywał przewodniczący Polskiej Sekcji Narodowej i jednocześnie wiceprzewodniczący wojewódzkiego Komitetu ds. Mniejszości Narodowych w Ostrawie, Władysław Niedoba. W sprawę angażowali się również członkowie zarządu sekcji polskiej Władysław Drong, Stanisław Gawlik i Alfred Kołorz. W sprawie szkoły interweniował Józef Staniek, pełnomocnik Wspólnoty-Coexistentii w Warszawie – patrz list z 30.5.2007 do prof.Andrzeja Stelmachowskiego, prezesa Stowarzyzenia Wspólnota Polska w Warszawie.

     Ruch Polityczny Wspólnota-Coexisentia otrzymał odpowiedź Ministerstwa Spraw Wewnętrznych RC z 28.6.2007 w sprawie wniosku o uchylenie uchwały nr.3/74/2007 z 27.2.2007 Przedstawicielstwa Miejskiego w Trzyńcu o tzw. „połączeniu“, tj. zamknięciu Polskiej Szkoły Podstawowej Trzyniec-Taras. List podobnej treści otrzymał Kongres Polaków w RC i ZG Macierzy Szkolnej („WTZ“, 30.8.2007, nr.16, „Odpowiedź na list MSW…“). MSW w przekazanym liście Wspólnocie z 28.6.2007 stwierdza, iż ma inne zdanie od Ministerstwa Szkolnictwa i że jego zdaniem trzyniecki ratusz ustawy nie naruszył. Władze miasta w oparciu o uchwały przedstawicielstwa mogą podobno samodzielnie zarządzać miastem a państwo może zmieniać jego decyzje tylko, kiedy jest naruszona ustawa. MSW argumentuje Europejską Kartą Samorządności. Na roboczych spotkaniach w Trzyńcu (w imieniu Wspólnoty-Coexistentii wzięli w nich udział – 10.7. Wiesław Sikora, 24.7. Tadeusz Toman) uzgodniono, że Kongres Polaków prześle do MSW list również w imieniu PZKO, Wspólnoty i Macierzy Szkolnej.

     List wysłany 1.8.2007 zawiera argumentację prawniczą oraz stanowisko polskiej mniejszości narodowej wobec opinii MSW. W liście wyrażamy sprzeciw wobec mętnego i niejednoznacznego stanowiska MSW.

     Odpowiedź na list do dnia zamknięcia (19.10.2007) tej publikacji nie nadeszła. 

 

*) Ombudsmanowi listu w tym terminie nie wysłano

 

*) Zdjęcie z zagajenia roku szkolnego, które zamieścił „Głos Ludu“, nr.102 z 4.9.2007 prezentujemy na okładce, na zdjęciu dziewiątoklasiści PSP w Trzyńcu Tarasie powitali upominkami szóstkę pierwszaków.

 

Artykuły w prasie polskiej mniejszości narodowej w RC

dotyczące Polskiej Szkoły Podstawowej Trzyniec – Taras

(„Głos Ludu – gazeta Polaków w Republice Czeskiej“)

 

Głos Ludu       28.11.2006   „Nie można kurczowo trzymać się rzeczywistości nie do odratowa-

                                             nia, mówi R.Wróbel – koniec PSP na Tarasie (Halina Sikora)

Głos Ludu       13.1.2007     Co ze szkołą na Tarasie (hs)

Głos Ludu       16.1.2007     Pytanie do: Tadeusza Szkucika – dyrektor 1.PSP w Trzyńcu przy

                                             ul.Dworcowej (hs)

Głos Ludu       20.1.2007     Stoją murem za szkołą (hs)

Głos Ludu       25.1.2007     O szkole na Tarasie z kierownictwem miasta – kto chce jej

                                             zamknięcia? (hs)

Głos Ludu       27.1.2007     Polskie szkolnictwo w Trzyńcu oczami Tadeusza Szkucika – te

                                             szkoły mają przyszłość (Halina Sikora)

Głos Ludu       1.2.2007       Jednak likwidacja (hs)

Głos Ludu       6.2.2007       Kapitulacja szkoły na Tarasie (hs)

Głos Ludu       8.2.2007       Hyde Park: Co z tą szkołą (Alfred Kołorz)

Głos Ludu       13.2.2007     Co z tą szkołą (hs)

Głos Ludu       22.2.2007     Hyde Park: Co z tą szkołą (H.J.)

Głos Ludu       24.2.2007     Wkrótce będzie wiadomo (hs)

Głos Ludu       27.2.2007     Samorząd o Polskiej Szkole Podstawowej na Tarasie oraz dotacjach

                                             na kulturę – dziś zapadnie decyzja (hs)

Głos Ludu       1.3.2007       Wyrok śmierci zapadł wcześniej niż został uchwalony – koniec PSP

                                             na Tarasie (hs)

Głos Ludu       3.3.2007       Polskie media o sytuacji na Zaolziu – Polska ma nas na oku (mro)

Głos Ludu       6.3.2007       Pytanie do: MUDr Isabeli Frenclowej, członkini samorządu

                                             miejskiego z ramienia Coexistentii (hs)

Głos Ludu       8.3.2007       To pogwałcenie ustawy o mniejszościach – mówi prezes Kongresu

                                             Polaków J.Szymeczek – o trzynieckiej „dwójce“ (kor)

Głos Ludu       13.3.2007     Rozmowa z Janą Cienciała, pełniącą obowiązki dyrektora PSP

                                             na Tarasie – ta szkoła wciąż żyje (Halina Sikora)

Głos Ludu       15.3.2007     Delegacja rządowa wybiera się do ratusza – w sprawie szkoły (hs)

Głos Ludu       15.3.2007     Hyde Park: Na marginesie likwidacji polskiej szkoły w Trzyńcu

                                             (Kazimierz Jaworski)

Głos Ludu       17.3.2007     Obradowała Rada Przedstawicieli KP – szkoła, stypendia,

                                             dwujęzyczność… (kor)

Głos Ludu       17.3.2007     Chcą tej szkoły (hs)

Głos Ludu       20.3.2007     Andrej Sulitka odwołał swój przyjazd – spotkania nie było (hs)

Głos Ludu       22.3.2007     Walki o szkołę na Tarasie ciąg dalszyinterwencje w ministestwie

                                             (hs)

Głos Ludu       31.3.2007     Miejmy różne poglądy ale szanujmy się, mówi Roman Wróbel –

                                             jeszcze o trzynieckiej „dwójce“ (Jacek Sikora)

Głos Ludu       31.3.2007     Stanowisko ZG Macierzy Szkolnej w RC – wobec zamierzonej

                                             likwidacji PSP w Trzyńcu (Jan Branny)

Głos Ludu       5.4.2007       Delegacja rządowa na obradach komisjiuchwała do rewokacji? (hs)

Głos Ludu       5.4.2007       Hyde Park: Kto czyni krzywdę Polakom na Zaolziu? (E.G.)

Głos Ludu       5.4.2007       Hyde Park: Następne „Tu kiedyś uczono…“? (A.B.)

Głos Ludu       14.4.2007     Dezinformacja w Hutniku (hs)

Głos Ludu       19.4.2007     Strony obstają przy swoim? (mro)

Głos Ludu       19.4.2007     MSW w sprawie szkoły (hs)

Głos Ludu       19.4.2007     Hyde Park: Do pani E.G. (Franciszka Chocholáč)

Głos Ludu       19.4.2007     Hyde Park: Złodziej krzyczy, chwyćcie złodzieja (Ludmiła Wałach)

Głos Ludu       19.4.2007     Hyde Park: Cisza – by nie zbudzić smoka (Daniel Kadłubiec)

Głos Ludu       24.4.2007     Samo życie: Pośpiech, który cuchnie (Kazimierz Santarius)

Głos Ludu       26.4.2007     Przeważyły głosy broniące stanowiska miasta – przykra farsa (hs)

Głos Ludu       3.5.2007       Moim zdaniem: Nieosiągalna jedność (Danuta Chlup)

Głos Ludu       3.5.2007       Hyde Park: Kto ubliża (A.B.)

Głos Ludu       10.5.2007     Hyde Park: Nie ma gorszych i lepszych (Otylia Toboła)

Głos Ludu       15.5.2007     Ambasador Jan Pastwa dla zaolziańskich mediów: Każdy problem

                                             można rozwiązać (notowała: Martyna Radłowska Obrusnik)

Głos Ludu       17.5.2007     Likwidacja szkoły niezgodna z prawem – Kongres Polaków nie

                                             składa broni (hs)

Głos Ludu       17.5.2007     Hyde Park: Coś mi to przypomina (Jan Milerski)

Głos Ludu       19.5.2007     Oficjalna wizyta prezydenta RP nad Wełtawą – rozmowy w           Lanach

                                             (mro)

Głos Ludu       22.5.2007     Minister szkolnictwa przeciw optymalizacji – wkrótce będzie

                                             wiadomo (hs)

Głos Ludu       24.5.2007     Prezydenci  w Lanach (mro)   

Głos Ludu       24.5.2007     Ważna świadomość własnych korzeni (hs)

Głos Ludu       26.5.2007     Moim zdaniem: Dylematy rodziców (Halina Sikora)

Głos Ludu       2.6.2007       Przełom w sprawie szkoły na Tarasie – szykują się zmiany (hs)

Głos Ludu       2.6.2007       P.Kowal: Polsko-czeskie stosunki są bardzo dobre – wiceminister

                                             a nasze sprawy (hs)

Głos Ludu       7.6.2007       Ministerstwo szkolnictwa potępia działania ratusza – zmiany tylko

                                             formalne? (hs)

Głos Ludu       7.6.2007       Hyde Park: Trzynieckim radnym i im podobnym (Józef Kula)

Głos Ludu       9.6.2007       Bezkonfliktowo z miastem (hs)

Głos Ludu       14.6.2007     Radni nie rozumieją potrzeb mniejszości – zmieniono brzmienie

                                             uchwały (hs)

Głos Ludu       16.7.2007     Palkovská bez medalu (Otylia Toboła)

Głos Ludu       21.6.2007     Komisja ds.Mniejszości odwiedziła Zaolzie – trudne tematy (em)

Głos Ludu       23.6.2007     W czwartek obradowała Rada Przedstawicieli Kongresu Polaków

                                             – nadal o trzynieckiej szkole (kor)

Głos Ludu       30.6.2007     Sytuacja polskiej mniejszości narodowej w Trzyńcu oczami Věry

                                             Palkovskiej – „Oczekuję inicjatywy Polaków“ (Halina Sikora)

Głos Ludu       7.7.2007       O sprawie dyskutowano w ministerstwie – szkoły samodzielne (hs)

Głos Ludu       12.7.2007     Zagrożenie odsunięte (hs)

Głos Ludu       21.7.2007     Temat: szkolnictwo (hs)

Głos Ludu       2.8.2007       Anna Olszewska będzie pełniła swoją funkcję do końca sierpnia –

                                             jednomyślność polskich organizacji (hs)

Głos Ludu       11.8.2007     Wojewódzka Komisja ds. Mniejszości Narodowych na ratuszu –

                                             bez udziału Palkovskiej (mro)

Głos Ludu       4.9.2007       Wczoraj rozpoczął się nowy rok skolny – nadzieja w maluchach (dc)

Głos Ludu       11.9.2007     Małgorzata Rakowska, była prezes TNP, była dyrektor i była

                                             nauczycielka o sytuacji wokół PSP Trzyniec Taras: Gdzie tkwi

                                             sedno sprawy?

 

Artykuły w prasie polskiej mniejszości narodowej w RC

dotyczące Polskiej Szkoły Podstawowej Trzyniec – Taras

(„Zwrot“ – miesięcznik regionalny)

 

Zwrot           1 / 2007        Raport Zwrotu: Stan naszego szkolnictwa

Zwrot           3 / 2007        Ilustrowana kronika miesiąca / luty 2007 – 27.

Zwrot           3 / 2007        Zamiast interwencji: Nieobroniona i nieopłakana (Kazimierz Kaszper)

Zwrot           3 / 2007        Dobro uczniów a interes mniejszości (rozmawiał Kazimierz Kaszper)

Zwrot           4 / 2007        Ilustrowana kronika miesiąca / marzec 2007 – 5.

Zwrot           4 / 2007        Ilustrowana kronika miesiąca /marzec 2007 – 15.

Zwrot           4 / 2007        Ilustrowana kronika miesiąca /marzec 2007 – 20.

Zwrot           4 / 2007        Potyczki: Szkoła na Tarasie (Halina Sikora)

 

Artykuły w prasie polskiej mniejszości narodowej w RC

dotyczące Polskiej Szkoły Podstawowej Trzyniec – Taras

(„Wiadomości-Tudósítások-Zprávy“ – gazeta członków RP Coexistentia-Wspólnota)

 

„WTZ“ 11       26.2.2007     Władze trzynieckiego ratusza wybrały konfrontację

„WTZ“ 12       6.4.2007       Informacji z Trzyńca… ciąg dalszy / polska szkoła – czesko-polskie

                                             tablice – Komitet ds.Mniejszości

„WTZ“ 12       6.4.2007       Konwent Polskiej Sekcji Narodowej

„WTZ“ 13       31.5.2007     Brak decyzji w sprawie polskiej szkoły na trzynieckim osiedlu

„WTZ“ 14       8.6.2007       Trzyniec miastem petycji

„WTZ“ 14       8.6.2007       Rada Wykonawcza obradowała w Czeskim Cieszynie

„WTZ“ 15       14.7.2007     Obradował zarząd Polskiej Sekcji Narodowej

„WTZ“ 15       14.7.2007     W sprawie optymalizacji polskiego szkolnictwa w Trzyńcu

„WTZ“ 16       30.8.2007     Odpowiedź na list MSW w sprawie PSP Trzyniec-Taras

„WTZ“ 17       29.9.2007     Rozpoczął się nowy rok szkolny

 

Niektóre artykuły z czeskiej prasy regionalnej na temat PSP Trzyniec – Taras

(„Horizont“, „Třinecký Hutník - Trzyniecki“)

 

Horizont       6.2.2007       Radní přes nevoli rodičů pro stěhování školy (Adéla Majerová)

Horizont       6.2.2007       Ruší se škola kvůli vile? (Petr Bříza)

Hutník          7.3.2007       Zastupitelé rozhodli sloučit polské školy – Školství / pro definitivní

                                          rozhodnutí argumentem nízký počet žáků (Petra Jurásková)

Horizont       13.3.2007     Třinec porušil práva menšin (Adéla Majerová, Petr Bříza)

Horizont       3.4.2007       Další polská škola v ohrožení (ls)

Horizont       17.4.2007     Vládní zmocněnec se zajímá o polské školy (pb)

Horizont       17.4.2007     Stanovisko města Třince k optimalizaci polského školství (Vedení

                                          města Třince)

Horizont       2.5.2007       Usnesení výboru nevyslyšeli (pb)

Hutník          3.5.2007       Bouřlivé emoce na zastupitelstvu – Město /  polská škola na Terase

                                          končí, diskuze taky (Petra Jurásková)

Horizont       22.5.2007     V rodném jazyce se mi zpívá lépe (Adéla Majerová)

Horizont       12.6.2007     Ministerstvo: Třinec zrušil školu protiprávně (Petr Brozda)

Horizont       12.6.2007     Poslední jednání o zrušení polské školy? (Roman Suchanek)

Hutník          13.6.2007     Radnice: sloučení škol je pro žáky to nejlepší – Ministerstvo: zrušení

                                          školy je v rozporu se zákonem (pj)

Horizont       19.6.2007     Zrušení polské školy odsunuli (pb)

Hutník          20.6.2007     Polské školy potřetí a naposled (pj)

Horizont       14.8.2007     Škrabiš: Národnostní školství má svá specifika – jak informují o

                                          čtvrteční schůzce (ls)

 

Wydawca publikacji / vydavatel publikace: Organizacja Wyższej Użyteczności Publicznej / Obecně prospěšná společnost Koexistencia, IČO: 688992289, redaktor odpowiedzialny / odpovědný redaktor: Tadeusz Toman, redaktor techniczny / technický redaktor: Władysław Drong, adres wydawnictwa / adresa vydavatele: Czeski Cieszyn / Český Těšín, ul. Střelniční 28, data wydania / datum vydání: 26.10.2007, gratis: archiwum Ruchu Politycznego Wspólnota-Coexistentia, Archiwum ZG PZKO, Ośrodek Dokumentacyjny Kongresu Polaków w RC / zdarma: archív Politického hnutí Soužití-Coexistentia, Archív HV PZKO, Dokumentační středisko Kongresu Poláků v ČR, po cenie umownej 90,- Kč: członkowie Rady Republikowej Ruchu Politycznego Wspólnota-Coexistetia / za smluvní cenu 90,- Kč: členové Republikové rady Politického hnutí Soužití-Coexistentia